Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czwartek z Defence24.pl: Prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Białym Domu ogłosi zwiększenie sił USA w Polsce?; Siostra Kim Dzong Una zapowiada rozmieszczenie wojsk na granicy z Koreą Południową; Wideokonferencja szefów obrony państw NATO

Fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP
Fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP

Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Radosław Korzycki, Dziennik Gazeta Prawna, „Duda i Trump ogłoszą wzmocnienie sił USA w Polsce”: Prezydent Andrzej Duda 24 czerwca spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. „Najpierw Biały Dom potwierdził, że z Niemiec zostanie wycofanych 9 tyś. żołnierzy amerykańskich. Niedługo po tym portal Politico podał, że najpewniej w przyszłym tygodniu do USA z wizytą uda się polski prezydent. Andrzej Duda i Donald Trump ogłoszą zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. […]”


Jędrzej Bielecki, Rzeczpospolita, „Wizyta wysokiego ryzyka”: Szybko zorganizowana wizyta Andrzeja Dudy w Białym Domu ma przynieść decyzje o powstaniu Fort Trump? „Ewentualne spotkanie z Donaldem Trumpem ma pomóc Andrzejowi Dudzie w reelekcji. Co w zamian chcą USA? [...] W ciągu roku od podpisania przez Dudę i Trumpa deklaracji o wzmocnieniu amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce nie udało się wprowadzić w życie jej postanowień, bo Polska sprzeciwiała się zarówno przyznaniu obcym wojskowym immunitetu prawnego jak i zainwestowaniu więcej niż 2 mld USD w budowę infrastruktury dla Amerykanów.”


Andrzej Łomanowski, Rzeczpospolita, „Siostra za brata”: Siostra Kim Dzong Una doprowadzi do eskalacji konfliktu z Koreą Południową? „Pjongjang grozi rozmieszczeniem swojej armii na granicy z Południem. Pod nieobecność Kim Dzong Una wojskiem dowodzi jego siostra. [...] Wykorzystując swoją władzę, sankcjonowaną przez Najwyższego Przywódcę, naszą partię wydałam rozkazy wydziałowi odpowiedzialnemu za stosunki z wrogiem - ogłosiła Kim Jo Dzong. Zgodnie z jej zapowiedzią komuniści wysadzili znajdujący się na ich terytorium budynek centrali łączności Północy z Południem.”


Tomasz Walczak, Super Express, „Nie wiemy czego chce Trump”: Wywiad z Judy Dempsey, ekspertką ds. międzynarodowych w Carnegie Europe. „Jakiekolwiek decyzje podejmą polskie władze, powinny uzyskać najpierw pełne informacje i nie dać się złapać na fałszywe obietnice. Myślę, że rozsądnie byłoby też skonsultować je z sojusznikami z NATO. Na tym przecież polega jego siła: na dzieleniu się informacjami między krajami członkowskimi i niezaskakiwaniu ich swoimi decyzjami. Decyzja Trumpa, której z nikim nie konsultował i którą wszystkich zaskoczył, nawet własnych generałów, pokazuje, jak jest to destrukcyjne dla NATO.”


Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „O bezpieczeństwie i wojskowych planach USA”: Poza przedstawicielami Sojuszu Północnoatlantyckiego w rozmowach uczestniczą również szefowie resortów obrony Finlandii, Szwecji, Australii, a także wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell. „Trwa dwudniowa wideokonferencja szefów obrony państw NATO. Głównymi tematami poruszanymi w trakcie rozmów jest pandemia koronawirusa oraz plany Waszyngtonu dotyczące wycofania części żołnierzy z Niemiec. […] Na agendzie znalazła się również strategia odstraszania, która jest reakcją na działania Rosji dążącej do zwiększania zdolności nuklearnych. Sprawy związane z podjęciem kroków politycznych i wojskowych omawiane są w ramach Grupy Planowania Nuklearnego.”


Petar Petrovic, Gazeta Polska Codziennie, „Pjongjang i Seul na wojennej ścieżce”: Korea Północna doprowadziła do eskalacji konfliktu z Koreą Południową. Po wysadzeniu biura łącznikowego reżim KRLD zapowiedział wprowadzenie oddziałów wojsk do dwóch stref przy granicy. „Wczoraj KRLD poinformowała, że jej żołnierze będą stacjonować w specjalnej strefie ekonomicznej w Kaesong, gdzie wcześniej swoje fabryki miały południowokoreańskie koncerny, a także w ośrodku na Górze Kumgang, z którego korzystały przed wieloma laty wycieczki z Korei Płd. Komuniści zamierzają także przywrócić punkty wartownicze w koreańskiej strefie zdemilitaryzowanej.”

Reklama

Komentarze (1)

  1. wojtek

    dawno było wiadomo że albo amerykanie albo ruskie

    1. BUBA

      Ruskie juz byly i jak nam sie zylo wiadomo. Zawsze stawialem i stawiam na USA.

    2. Dudley

      Trzeba by się zapytać tych co żyli pod butem amerykanów i porównać. A le ja wolę żyć na własnych warunkach, a nie na warunkach "wielkiego brata" czy to ze wschodu czy z zachodu. Jeśli ktoś z góry zakłada życie pod czyjeś dyktando, to wg mnie ma mentalność niewolnika. I nie ma o czym dyskutować bo sokół kurczaka nie zrozumie.

    3. Darek

      To zapytaj się Japończyków i poproś o ich PKB, Koreańczyków z południa i poproś o ich PKB i Niemców, a najlepsze to porównaj ich PKB Koreańczyków z Południa i Niemców z zachodu w tych samych okresach z krajami tożsamymi nazwą tylko pod butem Rassiji....lub parasolem ideologicznym. W przypadku Polski samoistnienie bez pomocy tzw. wielkiego brata ma wtedy sens jak ma się broń atomową i komponenty do jej przenoszenia i nie zniewieściałe społeczeństwo.

Reklama