Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czwartek z Defence24.pl: Ostrzeżenie dla polskiego kontrwywiadu; Zaostrzenie konfliktu izraelsko - irańskiego

fot. IDF
fot. IDF

Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Izabela Kacprzak, Rzeczpospolita, „Zagrożeni sąsiedzi”: Przypadek Witała Szyszoua, białoruskiego aktywisty, którego znaleziono powieszonego w parku w Kijowie, postawił na baczność nie tylko ukraińskie służby, ale również polskie.„4,6 tyś. wiz humanitarnych wydały w rok polskie placówki dyplomatyczne dla Białorusinów, którzy są prześladowani w swoim kraju. Czy Polska weryfikuje, kim są? [...] były funkcjonariusz służb zastrzega, że nie ma możliwości, by każdą z tych osób urzędnik mógł dogłębnie zweryfikować, jak to jest w przypadku procedur o status uchodźcy. - Są wysyłane pytania do policji czy straży granicznej, czy osoba ta nie jest w bazie osób, które mogą zagrażać bezpieczeństwu państwa. I tyle - opowiada nam były funkcjonariusz. Pytania powróciły po śmierci Witała Szyszoua, białoruskiego aktywisty, którego znalezionego powieszonego w kijowskim parku. Jego znajomi mówili, że przed śmiercią pracownicy ukraińskich służb specjalnych ostrzegali ich przed agenturą KGB Białorusi na Ukrainie, która miesza się w <<potoku rzekomych uciekinierów>>. Witał zajmował się m.in. weryfikacją tych ludzi, był niejako <<społecznym kontrwywiadem>>.”


Karolina Wójcicka, Dziennik Gazeta Prawna, „Cicha wojna wychodzi z cienia”: Wzajemne ataki trwają przynajmniej od lata 2019 r. Izrael uderzył wtedy w statek przewożący z Iranu ropę przez wschodnią część Morza Śródziemnego i Morze Czerwone. „Stany Zjednoczone, Izrael i Wielka Brytania zobowiązały się do wspólnej reakcji w związku z niedawnym atakiem Iranu na powiązany z Izraelem tankowiec. Teheran zaprzeczył, jakoby brał udział w czwartkowym uderzeniu dronów. Oba państwa wielokrotnie wymieniały się oskarżeniami o podobne ataki. Ale zdarzenie, do którego doszło w ubiegłym tygodniu u wybrzeży Omanu, oficjalnie było pierwszym, podczas którego zginęli członkowie załogi - obywatele Rumunii i Wielkiej Brytanii.”


Reklama

Komentarze

    Reklama