Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Czwartek z Defence24.pl: Impeachment Trumpa wpłynie na relacje Polski z USA?; Analiza programu rządowego dla wojska; Turecki problem z syryjskimi imigrantami
Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Jędrzej Bielecki, Rzeczpospolita, „Ubezpieczenie od kapryśnego sojusznika”: Czy rozpoczęta procedura impeachmentu przeciw Donaldowi Trumpowi może zaszkodzić Polsce? Obcięcie funduszy na inwestycje w Polsce jest już niepokojącym sygnałem odnoszącym się do relacji Polski z USA. „Donald Trump nie przyszedł z pomocą Arabii Saudyjskiej po irańskim ataku, a wsparcie dla Ukrainy uzależnił od prywatnych interesów. To musi dać Polsce do myślenia.”
Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „PiS dla wojska”: Analiza i komentarz do planów rządu Prawa i Sprawiedliwości względem modernizacji Sił Zbrojnych RP. „Chociaż Prawo i Sprawiedliwość stara się robić wrażenie, że jako jedyna partia ma całościową wizję rozwoju Sił Zbrojnych, to są w niej niedomówienia i pułapki. [...] PiS zapowiada wzrost nakładów na obronność do 2,5 proc. PKB w 2030 roku.”
Marcelina Szumer Brysz, Gazeta Wyborcza, „Syryjczycy muszą odejść”: W Turcji trwa spis uchodźców z Syrii, który kończy się przymusowym przesiedleniem lub powrotem do Syrii. Ankara tłumaczy się kończącymi się możliwościami przyjmowania imigrantów. Wielu dostrzega w tym współpracę Turcji z reżimem Asada. „Niezarejestrowanych w Stambule uchodźców czeka wkrótce wyprowadzka do innych miast, a z czasem powrót do Syrii. Niektórzy winią Ankarę, zdaniem innych stoją za tym syryjskie służby specjalne. Boją się wszyscy. [...] To zabrzmi, jakbym miał paranoję, ale za tym, co dzieje się teraz z Syryjczykami w Turcji, stoją ludzie powiązani z reżimem. Asad nie od dziś próbuje nas sprowadzić z powrotem. Część tureckich polityków nie widzi zresztą innego wyjścia jak współpraca (w przyszłości) z Asadem.”
kukurydza
Ciekawe że pan Jędrzej Bielecki tak usilnie pomija fakt, że Saudowie dopiero co rozegrali z USA wojnę handlową, którą przegrali - zbijając cenę i polegając na swoich niskich kosztach, usiłowali zadusić amerykański przemysł wydobywczy, zwłaszcza gazowy. Nie udało się, ale amerykanie są pamiętliwi - niby czemu mieliby teraz lecieć pomagać państwu które dopiero co przedsiębrało mniej lub bardziej otwarcie wrogie kroki wobec gospodarki i interesów USA?
dim
Re: Syryjczycy. W praktyce wyglądać to będzie tak, że co bardziej wartościowych zatrzymają, resztę deportują. Pzedtem jednak wyciskając z nich ile się tylko da. Cały nieformalny mechanizm "organizacji pobytu" Syryjczyków w Turcji był tak ustawiony, by najpierw wyciągnąć z nich wszystkie środki, następnie zmusić do ciężkiej, ale niskopłatnej pracy, a gdy coś jednak oszczędzą lub reagują wystarczająco szybko - by wyciągnąć z nich maksimum, często metodą rabunku, jasne że zbrojnego, w momencie gdy przerzucani są do Grecji. To jest cały przemysł.