Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

BME 2016: Udany debiut i wyróżnienia dla platformy sensorycznej CTM

Podwodna, stabilizowana platformę sensoryczna z widocznymi na obu pływakach cylindrycznymi czujnikami magnetycznymi – fot. M.Dura
Podwodna, stabilizowana platformę sensoryczna z widocznymi na obu pływakach cylindrycznymi czujnikami magnetycznymi – fot. M.Dura

Podwodna, stabilizowana platforma sensoryczna zaprezentowana po raz pierwszy publicznie przez Centrum Techniki Morskiej S.A. na Bałtyckich Targach Militarnych BALT MILITARY EXPO 2016 otrzymała na tej imprezie aż dwie nagrody: Wyróżnienie Ministra Obrony Narodowej oraz nagrodę Grand Prix im. Kontradmirała Xawerego Czernickiego.

Wyróżniono w ten sposób rozwiązanie, które Ośrodek Badawczo – Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. (OBR CTM) w Gdyni opracował w ramach europejskiego projektu BURMIN (Buried Mines) - realizowanego na zlecenie Europejskiej Agencji Systemy Obrony EDA (European Defence Agency), w ramach programu „Europejskie Bezzałogowe Systemy Morskie” („European Unmanned Maritime Systems”). Projekt ten jest ukierunkowany na opracowanie technologii przydatnych do detekcji i neutralizacji dennych i zagrzebanych min morskich oraz na ustalenie wspólnych standardów dla realizujących te zadania, przyszłych systemów bezzałogowych.

Realizację tych celów powierzono międzynarodowemukonsorcjum, w skład którego wchodzi poza spółką OBR CTM jeszcze: francuska firma Thales Underwater System z Francji (jako lider), Królewska Akademia Wojskowa (RMA) z Belgii, centrum badań nad okrętowym i morskim uzbrojeniem niemieckich sił zbrojnych WTD 71, niemiecka firma Atlas Elektronik, niemiecka organizacja badawcza Fraunhofer, niemiecki instytut badań hydroakustycznych IPHT (Institut für Photonische Technologien) z Jeny oraz holenderska organizacja do sprawa badan naukowych TNO (Toegepast Natuurwetenschappelijk Onderzoek). Polacy w tym konsorcjum są odpowiedzialni m.in. za podwodny, stabilizowany dynamicznie, sensoryczny system wykrywania. Został on z powodzeniem przetestowany pod koniec 2015 r.

W skład systemu wchodzi podwodna platforma sensoryczna, do której mogą być podwieszane urządzenia nowej generacji pozwalające na wykrycie i identyfikację min - w tym przede wszystkim sonary oraz urządzenia detekcji magnetycznej i elektromagnetycznej.

Platforma może być holowana przez niewielkie łodzie motorowe lub bezzałogowe jednostki pływające z prędkością od 2 do 6 w. Jest ona przy tym zanurzana do głębokości 50 m - z takim założeniem, by znajdowała się jak najbliżej dna. W takim położeniu istnieją bowiem optymalne warunki do detekcji i klasyfikacji min, szczególnie tych najtrudniejszych do wykrycia przez stacje hydroakustyczne – zagrzebanych w osadach dennych. W tym celu platforma musi być stabilizowana na zadanej wysokości względem dna. Pomaga w tym autopilot, który odpowiada również z minimalizowanie przechyłów i przegłębień (czujniki przechyłów pozwalają na utrzymanie żądanego położenia platformy z dokładnością do 1°).

Nagrodzenie na BME 2016  polskiego rozwiązania jest bardzo dobrym sygnałem przed zbliżającym się za pół roku zakończeniem programu UMS. Obecnie trwa faza analiz wyników badań i wypracowywania rekomendacji. Pozytywne oceny polskiej platformy sensorycznej mogą się później przełożyć na konkretne zamówienia ze strony sił morskich poszczególnych państw NATO i Unii Europejskiej.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Gloriana

    A Lila falou no 68.69 ainda não tinha visto70 – falou com a Lila71 – falou da camisa do Flamengo (assume Dante)….72 – Branco passou em branco73 – falou com a Lila74 – Branco preocupado com o In2t3&#8er0;..Pessoal, contrata a Lila pra comentar diariamente…..

  2. Gall Anonim

    Ciekawe, czy wolno i nisko lecący śmigłowiec mógłby holować takie ustrojstwo?