- WAŻNE
- WIADOMOŚCI
Błaszczak: służby nie raportują o większym zagrożeniu dla Polski
Służby nie raportują o zwiększeniu zagrożenia dla Polski w wyniku sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej, gdzie starły się ze sobą okręty należące do Rosji i Ukrainy – poinformował w poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu z dowódcami i szefami wojskowych służb.
Szef MON rozmawiał przed południem z szefem Sztabu Generalnego WP, dowódcami rodzajów sił zbrojnych oraz szefami wojskowych służb specjalnych. Złożyli oni meldunki na temat sytuacji na Ukrainie. W niedzielę rosyjskie okręty ostrzelały i zajęły jednostki należące do ukraińskiej marynarki wojennej w Cieśninie Kerczeńskiej, która łączy Morze Czarne i Morze Azowskie. W starciu zostali ranni ukraińscy marynarze. Według Rosjan są oni w szpitalu na Krymie. Ich stan jest stabilny.
Służby nie raportują zwiększenia poziomu zagrożenia dla Polski w wyniku sytuacji, jaka miała miejsce na Ukrainie.
Minister podkreślił, że polski rząd "sprzeciwia się wszelkim działaniom, które naruszają porządek międzynarodowy" i łamią prawo międzynarodowe.
Czytaj też: Rosjanie ostrzelali i zajęli ukraińskie okręty. Blokada Cieśniny Kerczeńskiej [AKTUALIZACJA]
Błaszczak poinformował, że zobowiązał dowódców i szefów służb do stałego śledzenia sytuacji oraz informowania o jej rozwoju. – Jest to dla nas ważne ze względu na to, że sąsiadujemy zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją, więc sytuacja, jaka ma miejsce na wschodniej Ukrainie wpływa także na sytuację w Polsce. Stąd stałe monitorowanie i stałe informowanie o biegu zdarzeń – oświadczył szef MON.
W niedzielę dwa ukraińskie kutry oraz holownik, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie zajęte przez rosyjskie siły specjalne.
Czytaj też: Apele i krytyka. Świat patrzy na Rosję i Ukrainę
Rosja oskarżyła ukraińskie jednostki o naruszenie granicy i wpłynięcie na rosyjskie wody terytorialne. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) potwierdziła w niedzielę wieczorem, że zatrzymała trzy okręty Ukrainy i że użyto wobec nich broni.
Zajęte jednostki ukraińskie znajdują się w Kerczu, porcie na Krymie. MSZ Ukrainy zażądało od Rosji uwolnienia 23 członków załogi tych okrętów. Ukraina informowała o sześciu marynarzach rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału, Rosja – o trzech.
Czytaj też: Rosja: ranni marynarze są w szpitalu na Krymie
Rosyjska agencja TASS podała, że trzej ukraińscy marynarze, którzy zostali lekko ranni po naruszeniu przez ich okręty granicy Rosji, są w szpitalu w Kerczu i ich stan jest stabilny.
Zobacz również
- MORZE AZOWSKIE
- MARIUSZ BŁASZCZAK
- MON
- MINISTERSTWO OBRONY NARODOWEJ
- CIEŚNINA KERCZEŃSKA
- KERCZ
- ROSJA UKRAINA
- Ukraina
- KRYZYS UKRAIŃSKI - RAPORT SPECJALNY DEFENCE24.PL
- PETRO POROSZENKO
- KRYM
- Ukraina - Rosja
- FLOTA CZARNOMORSKA
- MORZE CZARNE
- STOSUNKI ROSYJSKO-UKRAIŃSKIE
- wojna rosyjsko-ukraińska
- KONFLIKT ROSYJSKO- UKRAIŃSKI
WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140