Reklama

Siły zbrojne

Białoruś remontuje myśliwce „na eksport”

Fot. Irkut
Fot. Irkut

Białoruś zakończyła proces przekazywania 12 zmodyfikowanych myśliwców Su-30KN do Wojsk Lotniczych Angoli (Força Aérea Nacional de Angola). Jest to zatem zakończenie długiej drogi sprzedaży części ex-indyjskich maszyn zwróconych jeszcze w 2011 roku.

Jak poinformowano podczas trwania wystawy MILEX 2019 w Mińsku to 558 Lotnicze Zakłady Remontowe z Baranowicz zakończyły transfer myśliwców do Angoli. Ostanie dwa samoloty dostarczono tam transportem lotniczym w kwietniu tego roku. Z maszynami przekazano również symulator lotu i wyposażenie specjalnej sali treningowej.

Oprócz dostarczonych Su-30KN, Luanda dysponuje obecnie ok. 6-8 Su-27S/UB (z 18 dostarczonych), do 18 Mig-23, 20 Mig-21 oraz kilkoma zdatnymi do lotu Su-22 i Su-25.

Według wykonawcy przedsięwzięcia zmodernizowana wersja w zasadzie odpowiada poziomowi reprezentowanemu przez Su-30SM. Ma m.in. 12 węzłów do podwieszeń uzbrojenia (w tym nowego typu) lub systemów wsparcia działań czy opracowaną na Białorusi stację do zakłócania sygnału głowic samonaprowadzających się pocisków typu powietrze-powietrze (pracującą w zakresie częstotliwości 8-12 GHz).

Same Su-30K pochodzą z Indii (sprzedano je w latach 1996–1998), bo Rosja przyjęła je w ramach programu wymiany na docelowe Su-30MKI w 2011 roku i zaoferowała kilku krajom (m.in. Białorusi, Sudanowi czy Wietnamowi). W październiku 2013 roku Angola zdecydowała się na 12 egzemplarzy, a sześć pozostałych Rosoboroneksport nadal oferuje na sprzedaż. Wybór białoruskiego 558 ARZ na wykonawcę remontu i modernizacji maszyn przeznaczonych dla Angoli związany był z dużym obciążeniem firm rosyjskich produkcją nowych i modernizacją starszych samolotów dla własnych Sił Powietrznych oraz na eksport.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Xkdiddieidi

    Niedługo Białoruś wyprzedzi nas znacznie w eksporcie uzbrojenia. A może i nie tylko uzbrojenia, spożywcze, tkaniny, nawozy, ropopochodne

  2. hym108

    Moze by nam naprawili Migi fachowo?: )

    1. Marek1

      CO maja "naprawić" ?? Wyczerpane resursy ?

    2. BUBA

      W MiGu-29 BM czy SMT2 resurs się wydłuża bez problemu, o ile samolot nie jest skorodowany. Ale może nie mówmy o polskim "nie da się panocku"...

    3. Davien

      Tia, a potem wielkie zdziwienie jak cos się rozpada albo zdychaja oba silniki naraz:)

  3. Kazimierz

    Zastanawiam się po co państwu biednemu jak mysz kościelna kilka w miarę nowoczesnych myśliwców i jaki one mogą mieć wpływ na przebieg ewentualnej wojny lądowej w stylu afrykańskim? Chore ambicje przywódców?

    1. Marek1

      Tak jak u nas - tzw. ilości defiladowe sprzętu pokazują tubylcom "potęgę" ich państwa i armii. W miarę tanio duży efekt PR ...

    2. Hektor

      Przeczytaj sobie książkę "Ostatnia walka" Jana Zumbacha, to się dowiesz, że nawet jedna maszyna może mieć duży wpływ na przebieg działań wojennych w ograniczonym konflikcie.

    3. Fanklub Daviena

      Zapytaj się naszego rządu: PKB Angoli jest tylko kilka procent niższe niż Polski, która kupiła znacznie droższe od Flankerów F-16. Przy czym ile byśmy tych amerykańskich zabawek nie kupili, to i tak będziemy słabsi od naszych wrogów: Niemiec i Rosji. Natomiast Angola może śmiało militarnie rywalizować z sąsiadami, więc jej zakup ma sens, a nasz mniejszy...

  4. Pol

    A moze by my te zmodernizowane 6 szt. pozyskali od białorusi za złe dostawy ropy lub nowe mi w ramach rekompensaty w tedy to juz niebył by wstyd ale duma ze cos udało w kazdym znaczeniu .