Reklama
  • Wiadomości

Bataliony NATO w pełnej gotowości operacyjnej

Jak podaje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, cztery międzynarodowe Batalionowe Grupy Bojowe NATO na terenie Estonii, Łotwy, Litwy i Polski osiągnęły pełną gotowość operacyjną.

  • Fot. NATO
    Fot. NATO
  • Fot. kpt. Zbigniew Gierczak
    Fot. kpt. Zbigniew Gierczak

Kamieniem milowym wyznaczającym uzyskanie tego celu było zakończenie certyfikacji dowodzonej przez komponent kanadyjski czwartej grupy stacjonującej w Camp Adaži na Łotwie - podaje DGRSZ za NATO. 

Cztery Batalionowe Grupy Bojowe są jednym z elementów odpowiedzi Sojuszu Północnoatlantyckiego wobec rosyjskiej polityki realizowanej z wykorzystaniem siły militarnej względem państw ościennych oraz rozbudowy potencjału militarnego Rosji w rejonie Morza Bałtyckiego i poza nim.

eFP
Fot. NATO

W odpowiedzi na zmieniające się uwarunkowania bezpieczeństwa, przywódcy państw członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego podczas Szczytu w Warszawie w 2016 roku podjęli decyzję o wzmocnieniu obecności NATO na wschodniej flance sojuszu. Od tego momentu, cztery międzynarodowe Batalionowe Grupy Bojowe liczące w sumie około 4500 żołnierzy rozpoczęły dyslokację na teren Republik Nadbałtyckich oraz Polski. Kanadyjczycy objęli dowodzenie nad siłami rozmieszczonymi na terenie Łotwy, a w ich skład weszły również komponenty z Albanii, Włoch, Polski, Słowenii i Hiszpanii. 

Polski Kontyngent Wojskowy Łotwa utworzony został na bazie 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej i 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej z Bydgoszczy. Liczy 170 żołnierzy. PKW weszło w skład Wielonarodowej Batalionowej Grupy Bojowej pod dowództwem kanadyjskim, sformowanej w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności (eFP). Grupa liczy ok. tysiąca żołnierzy i oprócz Kanadyjczyków i Polaków w jej skład wchodzą przedstawiciele z Włoch, Albanii, Słowenii i Hiszpanii.

Czytaj więcej: Rosyjska pułapka szefa MSZ. Wojska NATO w Polsce bez znaków zapytania [ANALIZA]

Na Łotwę skierowany został więc polski pododdział w sile kompanii czołgów z 9. Brygady Kawalerii Pancernej z elementami logistycznymi. Zasadniczy sprzęt kontyngentu stanowi 14 czołgów PT-91 Twardy i wozy dowodzenia.

Na terenie Litwy pojawiły się siły pod dowództwem niemieckim, a w ich skład weszli żołnierze z Belgii, Luksemburga, Holandii i Norwegii. Wielka Brytania objęła natomiast dowodzenie nad grupą bojową złożoną dodatkowo z sił francuskich na terenie Estonii.

Ostatnia Batalionowa Grupa Bojowa, kierowana przez Stany Zjednoczone, mająca za zadanie wzmocnić wschodnią flankę sojuszu stacjonuje na terenie Polski w Bemowie Piskim, a należą do niej oprócz żołnierzy amerykańskich, także Brytyjczycy i Rumuni.

Wszystkie te siły mają charakter defensywny, w pełni zgodny z linią polityczną określającą międzynarodowe zaangażowanie Sojuszu Północnoatlantyckiego, a ich głównym zadaniem jest odstraszanie potencjalnego przeciwnika przed agresją na tereny na których stacjonują. Ich obecność jest klarownym przesłaniem, że atak na jednego z członków NATO napotkałby na opór żołnierzy z pozostałych państw sojuszu.

Dodatkowo NATO wzmacnia swoją aktywność w wymiarze międzynarodowej obecności w rejonie Morza Czarnego, budując ją wokół dowodzonej przez Rumunię międzynarodowej brygady. Innym posunięciem Sojuszu Północnoatlantyckiego w zakresie zdolności do szybkiego udzielenia pomocy zagrożonemu państwu członkowskiemu jest potrojenie - zgodnie z  ustaleniami szczytu w Walii - rozmiaru Sił Odpowiedzi Sojuszu do całkowitej liczebności 40 000 żołnierzy, zawierających w sobie siły wysokiej gotowości bojowej, czyli Szpicę NATO, jako ich rdzeń. Ponadto rozmieszczonych zostało osiem niewielkich dowództw, jako integratorów sił NATO, w celu ułatwienia realizacji zamierzeń szkoleniowych oraz wysyłania dalszych sił wzmocnienia.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama