Reklama

Geopolityka

B-1B znów nad Polską. Bombowce z eskortą Międzymorza [AKTUALIZACJA]

Fot. MON via Twitter
Fot. MON via Twitter

Polscy piloci F-16 po raz drugi w tym miesiącu eskortowali przelot amerykańskiego bombowca B-1B nad Polską – poinformował szef MON Mariusz Błaszczak za pośrednictwem Twittera. Tym razem nad polskim terytorium przeleciały dwa Lancery, które wykonywały dalekodystansową misje nad licznymi krajami Europy.

Amerykańskie bombowce należące do 28. Skrzydła Bombowego z bazy Ellsworth (Południowa Dakota) wykonywały 29 maja misję treningową mająca na celu poprawę zdolności do współpracy w rejonie Morza Czarnego z „sojusznikami i partnerami” USA. Ma to być potrzebne do „radzenia sobie z globalnymi wyzwaniami”.

Bardzo podobną misję wykonały ostatnio dwa B-1B startujące z bazy na Guam, które udały się najpierw nad Alaskę a następnie operowały nad wodami nieopodal Japonii. Więcej o tym można przeczytać tutaj:

Maszyny wystartowały z bazy Ellsworth i dotarły nad Morze Czarne, gdzie współpracowały z ukraińskimi Su-27 i MiG-29. Przelot na miejsce odbywał się nad Polską i Rumunią, kiedy to eskortowały je kolejno polskie F-16 i MiG-29 a potem rumuńskie MiG-21 LanceR i F-16. Rumuńskie samoloty dodatkowo wykonywały we współdziałaniu z Amerykanami patrole bojowe. W drodze powrotnej B-1B koordynowały swoje działania z operującymi nad Skopje (Macedonia Północna) w ramach Air Policing greckimi F-16.

Po drodze B-1B uzupełniały paliwo z samolotów tankowania powietrznego KC-135 z bazy Mildenhall w Anglii oraz amerykańskiego i tureckiego KC-135 z położonej w Turcji bazy Incirlik.

Amerykańskie siły powietrzne regularnie rozmieszczają w Europie samoloty bombowe, których załogi szkolą się z sojusznikami i partnerami.

"Misje bombowców strategicznych potwierdzają po raz kolejny gotowość do reagowania na wszelkie potencjalne kryzysy międzynarodowe w naszym regionie" – napisał Błaszczak.

Bombowce B-1B są używane przez amerykańskie lotnictwo od drugiej połowy lat 80. XX wieku. Ich cechą charakterystyczną jest zmienna geometria skrzydeł. To w połączeniu z możliwością lotu z prędkością naddźwiękową, przystosowaniem do lotów na małej wysokości i pewnymi cechami obniżonej wykrywalności (aczkolwiek nie jest to maszyna stealth w klasycznym rozumieniu) daje pewne możliwości przełamywania wrogiej obrony powietrznej.

Początkowo dostosowane do przenoszenia broni jądrowej, zostały pozbawione tej zdolności po zakończeniu Zimnej Wojny w ramach porozumień rozbrojeniowych. B-1B okazały się jednak bardzo skuteczną platformą do przenoszenia broni konwencjonalnej, w tym środków precyzyjnego rażenia.

Bombowce te mogą m.in. przenosić do 24 pocisków AGM-158A/B JASSM/JASSM-ER lub do 84 bomb Mk 82. Mogą też wykonywać zadania w środowisku morskim – zarówno poprzez minowanie, jak i użycie broni rakietowej (np. pocisków LRASM).

Mogą wykonywać misje międzykontynentalne, co daje im dużą elastyczność działania. Są często obecne na Bliskim Wschodzie, ale też w rejonie Azji i Pacyfiku oraz w Europie. Od końca lat 90. są używane bojowo. W 2018 roku to właśnie z B-1B zrzucono po raz pierwszy w warunkach bojowych pociski AGM-158A JASSM, podczas nalotów na cele rządu Asada w Syrii.

Reklama

Komentarze (13)

  1. gnago

    Ciekawe jak z wykrywalnością tego samolotu przez nasze radary i systemy pasywne. mam nadzieję że biblioteka sygnatur powiększona

    1. Davien

      A po co w Polsce mamy wykrywać B-1B?? A systemy rosyjskie juz pokazały że go wykryc za bardzo nie potrafia:))

  2. Rezerwa 61

    Jeden B1-a tyle radochy Lata po świecie ludzie go witaja no bo i piękny za 1 mld usd Ale najważniejsze ze uniesie B61

    1. Orthodox

      Akurat stoi jak byk, że obecnie nie jest przystosowany do przenoszenia broni atomowej.

    2. Davien

      I nawet nie da rady go przystosować bo B-61-12 jest całkowicie niekompatybilna ze starszymi maszynami, nawet F-16 nie będa mogły jej przenosic.

  3. Fanklbu Daviena

    Nad Bałtykiem były eskortowane przez rosyjskie Flankery! :)

    1. Wania

      I oczywiscie leciały niebezpiecznie blisko jak nad morzem śródziemnym. A nie poczekaj. Lecialy daleko i zwiały po pierwszej reakcji samolotów towarzyszących.

  4. Tkjkl

    Jeden bombowiec, dajcie spokoj to jest smiech. Amerykanie gwaltownie slabna. A my powinnismy jak najszybciej budowac silna niezalezna armie. Zamiast patriotow i f35 (15 mld dol ) mozna by miec , narew od mbda szczelnie pokrywajaca caly kraj , do tego 1 tys krabow z amunicja 100 km+ plus 1000 leopardow. Tysiace spikow i javelinow. Setki niszczycieli czolgow. Setki dronow. Wlasne rozpoznanie satelitarne. Problem bezbieczenstwa bylby rozwiazany na 20 lat.

    1. g

      Tkjkl Na współczesnym polu walki lotnictwo i OPL to nr 1. Wszystko pozostałe co wymieniłeś to bardzo ważne, ale bez nowoczesnego lotnictwa czy OPL łatwe do zniszczenia - już tak było w II wojnie o czym się przekonali Niemcy w Ardenach,

  5. Pakt Atlantycki

    Międzymorze? Co to takiego?

    1. Polak

      To samo co separatyści na Krymie.

  6. mobilnyPL

    Normalnie sukces

  7. Jas

    Brawo USA.

    1. Herr Wolf

      Gdzie mieszkasz w USA?

  8. Królewiec djo Mazur

    Wszelkie tego typu działania to demonstracja woli, możliwości projekcji siły i zaangażowania USA do wiadomości sojuszników oraz potencjalnych przeciwników . Międzymorze to na razie idea ale jak najbardziej zgodna z polską racją stanu .Filarami konceptu są Polska , Ukraina i Rumunia. Kluczowa jest wola polityczna i poparcie społeczne do realizacji projektu i wsparcie zwłaszcza finansowe USA . Rewizjonistyczna polityka Rosji jest najlepszą zachętą do realizacji idei Międzymorza.

  9. Hanys

    Widać że leciały dość wysoko, zatem operatorzy S-400 z Kaliningradu mieli je na ekranie i na celowniku.

    1. Davien

      Radar naprowadzania 92N6 zestawu S-400 wykrywa na 185km cele o RCS4m2. B-1B ma RCS-1,45m2 wiec pomarzyc hanys dobra rzecz:)

    2. GB

      Bo miały je widzieć. A tak swoją drogą to kolejna emisja radarowa S-400 rozpoznana przez systemy wre NATO.

    3. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Mi się jednak wydaje że nie 185km tylko 189 km a RCS nie 1,45 tylko 1,42

  10. Luke

    A moze by tak pomysleli i stworzyli w Polsce skrzydlo bombowcuw jakies 16 sztuk B1B moze by nam Amerykanie sprzedali i pomogli.

    1. GEN

      A po co ???

  11. -CB-

    Nie ma takiego tworu jak "Międzymorze"...

    1. BUBA

      No wlasnie co z Miedzymorzem ???

  12. Rumune

    Rumuński lancer prowadzil B1-nad bosfor

  13. FR technologiczne imperium

    USA w ten sposób chcą pokazać swoje zaangażowanie w wsparcie sojuszników by wyglądać na wiarygodnego partnera, Sam fakt że zależy im na takim wizerunku dobrze wróży.

Reklama