Geopolityka
Azerbejdżan wciąż nie przekazał wszystkich jeńców Armenii
![Fot. mid.ru](https://cdn.defence24.pl/2021/01/19/580xpx/2021/01/19/originals/howcxAcBWfhIYy8yQbIEXzZ0a2QeeXhpl8zwAgvQ.p6kp.jpg)
W Armenii nie ma już azerskich jeńców wojennych, natomiast ormiańscy jeńcy wciąż są w Azerbejdżanie – powiedział w poniedziałek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, komentując proces wymiany jeńców między tymi krajami po konflikcie w Górskim Karabachu. Według niego jeńców jest więcej niż 62.
Rosyjski szef dyplomacji rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Armenii, próbując ustalić listę zaginionych żołnierzy Azerbejdżanu. „Okazało się, że jest ich znacznie więcej niż 62” – powiedział Ławrow w poniedziałek podczas konferencji prasowej. Dodał również, że rosyjscy wojskowi sił pokojowych są w kontakcie z wojskowymi Armenii i Azerbejdżanu, w celu ustalenia miejsc przebywania jeńców.
Ławrow wyjaśniał, że początkowo Armenia nie dostarczyła dokładnej listy swoich wojskowych, którzy trafili w ręce Azerów, a ponadto doszło do wzięcia do niewoli ormiańskich żołnierzy już po podpisaniu deklaracji o rozejmie 9 listopada. „Azerbejdżan swoje listy dostarczył i były one krótkie. I wszyscy, którzy na nich byli, zostali przekazani, chociaż nie od razu” – mówił Ławrow podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Powiedział, że ze strony ormiańskiej listy nie były gotowe od razu i nie były pełne.
Ponadto, jak wskazał, w grudniu, czyli już po początku obowiązywaniu rozejmu, Azerbejdżan wziął do niewoli 62 ormiańskich żołnierzy w rejonie hadruckim Górskiego Karabachu.
Jak wskazał Ławrow, Baku uważa, że ponieważ doszło do tego po zawarciu rozejmu, wymiana według zasady „wszyscy na wszystkich” tych żołnierzy nie dotyczy.
![Reklama](https://cdn-legacy.defence24.pl/defence24.pl/upload/2020-11-12/qjoq87_banereksklep01.jpg)
„Niemniej jednak, my, prezydent Putin i ja, w kontaktach z partnerami mówimy o konieczności rozpatrzenia tej sprawy tak, by ją rozwiązać według zasady wszyscy na wszystkich” – powiedział Ławrow.
Ze słów rosyjskiego ministra wynika, że oprócz 62 żołnierzy zatrzymanych w rejonie hadruckim po stronie azerskiej znajdują się jeszcze inni ormiańscy jeńcy. Nie podał jednak ich dokładnej liczby.
We wrześniu Baku podjęło próbę odzyskania kontroli nad Górskim Karabachem – separatystycznym regionem, de iure będącym częścią Azerbejdżanu, a od połowy lat 90. XX w. kontrolowanym przez Ormian. Po sześciu tygodniach walk, w trakcie których Baku uzyskało znaczną przewagę i zdobycze terytorialne, 9 listopada 2020 r. Armenia, Azerbejdżan oraz Rosja jako gwarant podpisały porozumienie o zawieszeniu broni.
Na jego mocy do regionu wprowadzono rosyjskie siły pokojowe, które mają tam pozostać przez co najmniej pięć lat. Armenia zobowiązała się do przekazania Azerbejdżanowi zajętych terenów w Górskim Karabachu oraz trzech rejonów przylegających do niego. Armenia i Azerbejdżan rozpoczęły wymianę jeńców, która docelowo ma się odbyć według zasady „wszyscy na wszystkich”.
WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]