Reklama

Siły zbrojne

Armia 2021: kontrakt na termobaryczną Tosoczkę

TOS-2 Tosoczka. Fot. mil.ru
TOS-2 Tosoczka. Fot. mil.ru

Jak poinformowała rosyjska agencja TASS, w czasie trwającego Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technologicznego „Armia-2021” Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej podpisało kontrakt na  rozpoczęcie produkcji seryjnej i dostaw dla rosyjskiej armii najnowszych wyrzutni rakiet termobarycznych TOS-2 Tosoczka.

Wspomnianą umowę na nowe rakietowe systemy artyleryjskie wraz z pakietem wsparcia podpisali podpisali rosyjski wiceminister obrony Aleksiej Kriworuczko i dyrektor generalny NPO Splaw Aleksander Smirnow. W marcu br. informowaliśmy o przygotowaniach do prób państwowych Tosoczki, które w związku z jej oficjalnym wprowadzeniem do służby liniowej musiały zakończyć się pomyślnie. Rozwój tego systemu jest prowadzony przez wojskowy oddział PJSC Motowilichinskije Zawody (będącego częścią grupy RT-Capital) oraz biuro konstrukcyjne NPO Splaw.

Systemy te nazywane też w rosyjskiej armii ciężkimi miotaczami ognia mają wejść docelowo analogicznie, jak wcześniejsze TOS-1A Buratino, na uzbrojenie nowo formowanych pododdziałów ochrony przeciwko broni ABC. Po raz pierwszy systemy te oficjalnie zaprezentowano na Paradzie Zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie, z okazji 75. rocznicy pokonania ZSRR przez III Rzeszę 24 czerwca 2020 roku, w której udział wzięły cztery pierwsze, najprawdopodobniej prototypowe egzemplarze TOS-2 Tosoczka. Następnie miały także wziąć udział w zbliżających się manewrach dowódczo-sztabowych Kaukaz-2020, gdzie przeszły pierwsze próby w rękach rosyjskich żołnierzy.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom o zastosowaniu jako jego nośnika podwozia gąsienicowego (podobnie jak w jego poprzedniku TOS-1 Buratino) z najnowszej rodziny Armata, zdecydowano się na wykorzystanie podwozia kołowego w postaci wojskowego samochodu ciężarowego Ural-63706 6 × 6 z rodziny Tornado-U. Decyzja ta najprawdopodobniej spowodowana jest doświadczeniami wyciągniętymi z udziału systemów TOS-1A w konflikcie syryjskim. Kołowe podwozie zapewnia większą mobilność oraz łatwiejszy transport powietrzny.

Według informacji ujawnionych przez rosyjski resort obrony głównym uzbrojeniem nowego systemu ma być wyrzutnia rakiet termobarycznych mieszcząca 24 pociski kal. 220 mm (w trzech rzędach po osiem), czyli analogicznie jak w przypadku TOS-1A. Faktycznie jednak co potwierdzają nieliczne, dostępne zdjęcia wyrzutnia ma mieścić jedynie 18 pocisków (w trzech rzędach po sześć pocisków) ze względu na mniejsze wymiary i nośność podwozia. W przeciwieństwie do poprzednika wóz ten jest wyposażony w system samozaładowczy, dzięki czemu wyeliminowano konieczność używania dodatkowego specjalistycznego wozu amunicyjnego. Zmodernizowany miał zostać także system kierowania ogniem, który został zautomatyzowany i wyposażony w dodatkowe elementy zwiększające precyzję prowadzonego ognia.

Obecnie na uzbrojeniu rosyjskich wojsk lądowych ma znajdować się ok. 45 egzemplarzy gąsienicowych wyrzutni pocisków termobarycznych TOS-1A Buratino. Na początku br. rosyjski resort obrony poinformował o rozpoczęciu modernizacji samobieżnych wyrzutni rakietowych BM-1 wchodzących w skład tego systemu. W efekcie tego zwiększona ma zostać celność, obszar rażenia i zasięg prowadzonego ognia, a takżeszybkostrzelność. Zainstalowane mają zostać także nowe systemy celownicze i nawigacyjne, dzięki czemu skróceniu ulegnie czas od momentu zajęcia stanowiska ogniowego do odpalenia salwy rakietowej.

image
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze