Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ankara: kontrakt na lekkie samoloty szturmowe

Fot. www.tskgv.org.tr
Fot. www.tskgv.org.tr

Rząd turecki podpisał umowę z koncernem Tusas Turkish Aerospace Industries, na mocy której producent wyprodukuje szkolono-bojowy samolot Hurkus-C.

W umowie mowa jest o produkcji dwunastu maszyn Hurkus-C z opcją na kolejne 12 samolotów. Dokument podpisany przed przedstawicieli producenta i tureckiego Podsekretariatu do Spraw Przemysłu Obronnego stwierdza, że w ramach całego programu, w tym podczas fazy integracji, nastąpi maksymalne możliwe wykorzystanie oprogramowania i sprzętu opracowanego w Turcji.

Samolot Hurkus jest opracowywany od 2004 roku. Jest on wyposażony w pojedynczy silnik turbośmigłowy Pratt & Whitney Kanada PT6A-68T o mocy 1600 KM napędzający pięciopłatowe śmigło Hartzell Propeller HC-B5MA-3, co zapewnia tej maszynie uzyskanie maksymalnej prędkości 574 km/h. Tusas Engine Industries pracuje nad krajowym silnikiem turboodrzutowym mający w przyszłości zastąpić silnik Pratt & Whitney. Hurkus-C może zabierać do 1496 kg uzbrojenia lub innego wyposażenia na siedmiu węzłach zewnętrznych. Przewidziany konstrukcyjnie resurs tej maszyny wynosi 10 500 godzin lotu, co odpowiada średnio 35 latom eksploatacji.

Maszyna ma trzy wersje podstawowe. Hurkus-A to wersja dla przeprowadzenia szkolenia podstawowego na potrzeby rynku cywilnego z analogowymi instrumentami pilotażowo-nawigacyjnymi w kokpicie. Hurkus-B przyjęty na wyposażenie tureckich sił powietrznych to maszyna szkolna przeznaczona do przygotowywania przyszłych pilotów samolotów bojowych F-16 i F-35, jest wyposażona w cyfrowa awionikę produkcji tureckiego koncernu Aselsan.

Czytaj też: Turcja zaprezentowała uzbrojony samolot szkolny.

Z kolei wersja Hurkus-C to lekki turbośmigłowy samolot szturmowy przeznaczony do prowadzenia bliskiego wsparcia z powietrza i rozpoznania. Wersja ta powstała dzięki dostosowaniu szkolnego wersji A/B do przenoszenia uzbrojenia, rozbudowano również systemy pokładowe o funkcje niezbędne do działania na polu walki. Prototyp tej wersji ujawniono w lutym 2017 r.

Maszyna może przenosić szeroką gamę uzbrojenia i wyposażenia, w większości produkowanego lokalnie, w tym przeciwpancerne pociski kierowane Mizrak-U (L-UMTAS) firmy Roketsan, kierowane laserowo 70 mm rakiety Cirit, głowice elektrooptyczne produkcji koncernu Aselsan oraz dodatkowe zbiorniki paliwa. Producent przewiduje też możliwość wykorzystania innego uzbrojenia, takiego jak zasobniki z 12,7 mm wkm, 20 mm działkami automatycznymi, wyrzutnie 70 mm rakiet niekierowanych, bomby Mk81, Mk82 czy GBU-12.

W ramach realizacji rozwoju programu turbośmigłowego samolotu szkolnego Hürkuş, TAI podpisał dwie umowy z agencją zamówień SSM MON. Pierwsza (z 2005 roku) dotyczyła rozwoju prototypu, a druga (z 2013 roku) związana była z produkcją seryjną. Obecnie TAI dostarczyła 15 samolotów z opcją na 40 kolejnych. Samolotem Hürkuş-A zainteresowany jest Pakistan.

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. JASIO co wie

    REAKTYWOWAĆ....PZL 230 Skorpiona....a potem za lat kilka po nim PZL 230 Skorpiona typu F..do celów misyjnych ,policyjnych i wsparcia

  2. dmdkdkdkdj

    Tani przeciwpartyzancki do atakowania Kurdów, o ile Ci na dole nie będą mieć jakoś MANPAD pod ręką vel na ramieniu

  3. Rabek

    Turcy potrzebują toto na walkę z Kurdami i ewentualnie bandziorami z ISIS. A my niby do czego mielibyśmy używać podobny sprzęt?

    1. rozczochrany

      Świat się zmienia. Chaos w Europie się zbliża. A choćby do walki z bandami islamskimi przechodzącymi lub przejeżdżającymi z pogrążonych w wojnie domowej Niemiec, separatystami na śląsku, okolicach Przemyśla i innymi zielonymi ludzikami.

  4. aro

    ma to sens, godzina lotu takiej maszyny i nowoczesnego odrzutowca to ogromna różnica, argument o możliwości zestrzelenia też słaby bo te samoloty będą operować na niskiej wysokości z dużą szybkością, dodając do tego nierówny teren czy wręcz górzysty to czasu na wykrycie, namierzenie i zestrzelenie za bardzo nie będzie

  5. ssssssssss

    Jakoś tego tam nie widzę. Takie samolociki są bardzo dobre do zwalczania nieregularnych oddziałów tyle, że tam bardzo rozpowszechnione są dwulufowe wkmy plot 14,5 mm. Masowo używane, często na pickupach. Może skończyć się dużymi stratami. No cóż praktyka pokaże ale ryzyko jest duże.

    1. Gall Anonim

      Porównaj sobie zasięg ppk Mizrak-U albo kierowanej laserowo rakiety Cirit ze skutecznym zasięgiem strzału wielkokalibrowego karabinu maszynowego, to się okaże, że bojówkarze w pickupach mają marne szanse zestrzelić taki samolot.

  6. analizator

    I takimi wehikułami można zaangażować się w wojnę w XXI wieku - a dlaczego nie ? Czy państwo - druga armia w NATO , nie potrafi myśleć . Słychać taki samolocik z daleka choć mało widoczny ale ile zabiera tych bombek , no- no .......Czy poradzi sobie opl. - jak z tysiąc ich wyleci w przestrzeń czy zorientują się obrońcy danego terenu że ich coś tam atakuje ? Dziękuje wspaniały - taki mały i bez kosztowy .

    1. ito

      To samolot przeciwpartyzancki, dedykowany zwalczaniu Kurdów. W pełnoskalowym konflikcie miałby mizerne szanse na przetrwanie na polu walki, coś takiego jest w stanie skutecznie zwalczać byle Szyłka czy S60 z nowoczesnym celownikiem.

    2. Mateusz

      To samolot do walki z, w tym przypadku, Kurdami ;) oni nie mają OPL ;)

  7. milwaw

    A gdzie nasz PZL 130 Orlikw rozwinięciu wersji MPT dla naszego wojska i na eksport????? Przecież to bardzo dobry sprzęt a ciągle zero zamówień i kontynuacji rozwoju tej konstrukcji! Ale jego producent został niestety przejęty przez tzw. kolegów z zachodu i wszystko to tłumaczy

  8. Arek

    Poproszę takie dla Polski 791 sztuk na wczoraj

    1. Olo

      Po co Polsce takie "cudo"? Gdyby do czegos moglo sie przydac, to mamy Orlika, ktory spokojnie moglby byc tak podrasowany. Konflikt w naszym teatrze dzialan, przy wysokim nasyceniu bronia plot, skazywalby te samoloty na szybka smierc.

    2. Asq1

      Genialny pomysł i jeszcze 2531 spitfire. No i 2mln mauserów K98. Nie ma to jak przygotowywać się do wojny która już była.

  9. Willgraf

    jak to uzbrojony samolot szkolny....przecież to przeżytek...nasi kupują nie uzbrojone z symulacją.....jacy ci Turcy NIE ZORIENTOWANI w tzw. Nowych Trendach i wynikach Dialogów technicznych, przecież można 4 razy drożej kupić nie uzbrojone samoloty i to włoską wersje rosyjskich , bo Rosja jest passe ..a w dodatku ma uzbrojone wersje tego samego z mocniejszym podwoziem, wytrzymałością płatowca i taniej ....

  10. sorbi

    P tym, co Turcja wyprawia, czy powinna posiadać F-35? Skoro bardziej im czasem po drodze z Putinem niż zachodem i USA. Może nadszedł czas ograniczyć im dostęp do zachodniego uzbrojenia?