Reklama

Siły zbrojne

Przeciwlotniczy Poprad na Litwie

Fot. R. Surdacki/D24
Fot. R. Surdacki/D24

Siły zbrojne RP rozmieściły na Litwie w ramach ćwiczeń Tobruq Legacy między innymi samobieżny zestaw przeciwlotniczy Poprad, jak i stację radiolokacyjną Soła. W szkoleniu biorą też udział żołnierze pododdziałów przeciwlotniczych ze Stanów Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii.

Jak poinformował Defence24.pl mjr Dariusz Kurowski z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, do ćwiczeń Tobruq Legacy wydzielono między innymi zestawy przeciwlotnicze ZU-23-2/ZUR, przenośne przeciwlotnicze systemy Grom, a także stację radiolokacyjną Soła i system przeciwlotniczy Poprad.

Mjr Kurowski w przesłanym oświadczeniu podkreślił, że ze strony Wojska Polskiego w ćwiczeniu bierze udział niemal 80 żołnierzy. Zostali oni wydzieleni przez 15 pułk przeciwlotniczy (z 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej) oraz 8 pułk przeciwlotniczy (z 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej).

Podstawowym celem udziału żołnierzy w ćwiczeniu jest „Doskonalenie procedur dotyczących współpracy oraz zwiększanie interoperacyjności pododdziałów przeciwlotniczych państw sojuszniczych oraz partnerskich.”. Mjr Kurowski przyznał przy tym, że samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad „nie jest jeszcze wprowadzony do operacyjnego wykorzystania w SZ RP.”, został wydzielony przez 8 pułk przeciwlotniczy.

Kontrakt na dostawę zestawów przeciwlotniczych Poprad został podpisany w grudniu 2015 roku i opiewał na 1,083 mld złotych. Na jego podstawie Wojsko Polskie ma otrzymać łącznie 79 zestawów, w tym 77 nowo wyprodukowanych i dwa dostosowane z partii wdrożeniowej. Dostawy miały zakończyć się w 2021 roku.

Zestawy przeciwlotnicze Poprad zostały przewidziane do wprowadzenia do pułków przeciwlotniczych na szczeblu dywizji, jak i do wybranych dywizjonów przeciwlotniczych na szczeblu brygady. Są osadzone na podwoziu pojazdu Żubr-P powstałego w AMZ-Kutno.
Główne uzbrojenie systemu przeciwlotniczego Poprad stanowią cztery wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych Grom, co pozwala na rażenie celów na wysokości do 3,5 km i na odległości do 5,5 km. W perspektywie Poprady będą też mogły korzystać z nowych rakiet Piorun, co pozwoli na zwiększenie zasięgu i pułapu rażenia.

Systemy przeciwlotnicze Poprad są wyposażone w głowicę elektrooptyczną, z kamerami termowizyjną i telewizyjną oraz dalmierzem laserowym. Ponadto, dysponują systemem swój-obcy produkcji PIT-RADWAR S.A. System jest zdolny do w pełni autonomicznego zwalczania celów powietrznych (wykrywania, śledzenia, identyfikacji i rażenia celów), jak również do działania w zintegrowanym systemie obrony powietrznej. Może otrzymywać informację ze źródeł zewnętrznych.

Według litewskiego MON w części manewrów Tobruq Legacy, odbywającej się na Litwie uczestniczą żołnierze m.in. ze Stanów Zjednoczonych (z baterią przeciwlotniczą Patriot), a także Polski, Łotwy, Litwy i Wielkiej Brytanii. Łącznie w manewrach, odbywających się też w Rumunii i w Czechach, mają uczestniczyć żołnierze z kilkunastu państw. Ich celem jest doskonalenie współdziałania przeciwlotników, jak i systemów przeciwlotniczych z poszczególnych krajów NATO.

Litwa posiada na wyposażeniu polskie przenośne zestawy Grom, sukcesywnie dostarczane na podstawie kontraktu podpisanego w 2014 roku. Oprócz nich dysponuje także systemami RBS-70 i Stinger. Planowany jest ponadto zakup zestawów NASAMS, które powinny być dostarczone do 2020 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze (21)

  1. rakieter

    Aż się prosi się o system zimnego startu.. Panowie inżynierowie nie umiecie sami wymyślić? Przecież problem z wychładzaniem zbiornika sprężonego powietrza, wskutek nagłego rozprężenia, można bardzo prosto rozwiązać - umieszczając w zbiorniku ożebrowanie z dowolnego ferromagnetyku, np. stali nierdzewnej. Przy otwarciu zaworu włącza się sterowana czujnikiem temperatury cewka o częstotliwości kilkudziesięciu kHz, która podgrzewa żeberka, a więc i gaz, nie pozwalając mu na obniżenie temperatury i spadek ciśnienia. Cewka w.cz. może mieć pojedynczy rząd uzwojeń, żeberka muszą mieć sporo perforacji, aby umożliwiały swobodny przepływ gazu, więc waga całości nie byłaby większa niż kilkanaście kg. Zbiornik oczywiście musi być wykonany z polimerów, aby pole elektromagnetyczne cewki mogło wnikać bez przeszkód do jego wnętrza, a przy tym mieć podłużny kształt, aby odległość żeberek od cewki w żadnym punkcie nie była zbyt duża. Całość mogłaby być zasilana z systemu elektrycznego pojazdu, przy wsparciu baterii superkondensatorów, gwarantujących szybkie oddanie dużej ilości energii potrzebnej w momencie startu. Silnik marszowy włączałby się dopiero po opuszczeniu przez pocisk rury startowej. Dysza silnika nie musiałaby wtedy być zoptymalizowana do zerowej prędkości startu, więc jej uśredniona efektywność byłaby sporo większa. A to by przyniosło dodatkowy zasięg i pułap bez istotnego przeprojektowywania całości - jedyną zmianą byłoby oprogramowanie sekwencji startowej i optymalizacja kształtu dyszy. Taki system miałby też istotną zaletę, w postaci utrudnienia namierzenia wyrzutni pocisków. Oczywiście, że piechurowi ciężko by się nosiło taką dodatkową instalację, ale skoro system jest imieszczony na pojeździe terenowym?

  2. Kornel

    Nie narzekajcie :) Nowy Stinger, Verba jak i Piorun mają możliwość zwalczania pocisków samosterujących. Piorun ma programowalną głowicę i pewnie matrycę FPA, zapalnik zbliżeniowy itp i wcale nie uważam że jest gorszy od Verby. Każdy producent zaniża osiągi swojego uzbrojenia: Verba ma ponoć maksimum 6000m zasięgu. Tak naprawdę mamy w WP kilka rzeczy które są lepsze od amerykańskich. Krab jest lepszy od Palladina, Poprad jest lepszy od Avengera. Poprad jako młodsze rozwiązanie działa w środowisku sieciocentrycznym, w oparciu o dane z wozu dowodzenia oraz własnych sensorów. Każdy Poprad to odrębny kanał celowania. Poprady mogą być spięte REGĄ z Osami i dostawać dane o sytuacji radiolokacyjnej z Soły, Bystrej lub Nura. Sama Osa to temat rzeka ale wyprzedzający swoją epokę projekt Osy (naprowadzanie komendowe, kilka częstotliwości, antyjamming, naprowadzanie pasywne - szacunek dla Ałmaz Antej) oraz wzorowa modernizacja Os do Żądeł w Grudziądzu sprawiła że w zasadzie spełniają one wymagania współczesnego pola walki. Oczywiście osiągi efektora nie powalają na kolana ale od biedy mamy mini Narew: ochronę wojsk (100m-ok15km/20m-ok10km) + Kuby również wpięte w system dowodzenia. Idea Poprada jest dobra a Osy i Kuby czekają na nowe efektory. Osa miała dostać IRIS-T/SL lub PK-6 a Kub ESSM lub AAMRAM. Jest też możliwość dalszej modernizacji efektorów Osy AKM 9M33M3 ale Grudziądz ponoć na to nie idzie stąd brak dalszej modernizacji Os. Co do Poprada to pewnie chcą na Litwie sprawdzić współpracę systemu dowodzenia i kierowania ogniem z innymi NATOwskimi systemami - być może w ramach zaimplementowanego protokołu LINK11 Poprad dostanie dane z innego radaru niż Soła lub Soła zostanie wpięta w inny system kierowania ogniem ?

    1. tomuciwitt

      Myślę , że Telesystem-Mesko/ Mesko S.A. i WZU zaprzestały prac nad nowymi rakietami bo nie ma jasnego sygnału z MONU co do możliwości użycia OSY w przyszłości. Szkoda , bo PK-6 ( lub oferowany przez Diehl’a Iris-t) i wskazany przez WZU drugi etap modernizacji mogłyby uczynić z OSY może nie najlepszy ale póki co efektywny system. Tak jak wspomniałeś już teraz istnieje możliwość zbudowania systemu obrony plot dolnego piętra w oparciu o istniejące elementy. Nie będzie to szczyt techniki ale nie wprowadzimy równocześnie najnowocześniejszych rozwiązań we wszystkich obszarach . Zamówiono chyba 77 szt. Popradów . Gdyby dodać do tego zmodernizowane 64 OSY to otrzymujemy 8-9 dywizjonów przeciwlotniczych do bezpośredniej osłony Wojsk Lądowych. Jest jeszcze trochę Białych . Oczywiście można dyskutować , czy całe dolne piętro należy opierać wyłącznie na naprowadzaniu pasywnym. Minus - ograniczona skuteczność w trudnych warunkach atmosferycznych ( choć z drugiej strony te same ograniczenia będzie miało lotnictwo przeciwnika ) W przestrzeni publicznej dominuje przekaz ( głównie za sprawą przetargu na Wisłę i ciągłe wskazywanie zagrożenia z Kaliningradu ) , że obrona plot to głównie walka z Iskanderami i Kalibrami . Tymczasem na poziomie np. brygady istnieje zagrożenie związane z atakami samolotów, bomb szybujących , bsl , śmigłowców szturmowych itd. Teoretycznie Narew ma wypełnić tą lukę. Tylko , że według planów ( nie wiem czy nadal aktualnych ) Narew to miało być 19 baterii - pewnie 8 do współpracy z Wisłą przy obronie infrastruktury krytycznej , więc zostaje 11 - akurat tyle mamy brygad panc , zmech i zmot. Po jednej baterii na brygadę . To chyba trochę mało.

    2. Podbipięta

      Wreszcie jakże nie częsty głos rozumny.Brawo panie Kornelu ..choć użyłbym polskiej a nie angielskiej transkrypcji ..czyli Wierba.

  3. Rambo

    W porównaniu z...Pancyrem, robi wrażenie !!

  4. plpl

    Na szczycie tej wieżyczki przydałby się jeszcze jakiś karabin. Przecież nie będą strzelać z rakiety do plutonu zwiadowczego na który się mogą nadziać. Tyle żelastwa i takie podwozie to już mogli dodać jakiąś 20stkę

    1. Max

      I bez tego ledwie się telepie w terenie.

  5. X

    Myślałem kiedyś, że to "okablowanie" będzie na pojazdach seryjnych jakoś ukryte/zabezpieczone. Co w przypadku np. narznącego deszczu, albo podmuchu z nieodległej eksplozji?

    1. tres

      a kogo to obchodzi ? ważne że MONOwi udało się wcisnąć i będzie kaska płynęła szerokim strumieniem....w trakcie użytkowania wady wyjdą na jaw a najwyżej sporządzi się protokół zniszczenia...zlew

  6. PRS

    O wiele ciekawszą platformą (nota bene ,,uwaloną" prze PO) był/jest M-ATV G10 wrocławskiej firmy Dom Samochodowy Germaz Sp. z o.o. zbudowany na podwoziu Mercedes-Benz FGA 12.5 (Unimog U 5000). zamysłem było stworzenie pojazdu minoodpornego ale powstał uniwersalny pojazd, ze sporą ochroną balistyczną w standardzie i możliwością dopancerzenia (Level 4 Stanag 4569 - masa 12,5 t). Mało kto pamięta, że wóz powstał częściowo za pieniądze podatników (Politechnika Wrocławska) oraz... w oparciu o Decyzję 559/MON z 6 grudnia 2007 w sprawie wprowadzenia Procedury opracowania krajowego samochodu klasy M-ATV - G10 o podwyższonej odporności na improwizowane ładunki wybuchowe, miny i pociski karabinowe dla SZ RP i wymagania operacyjne dla samochodu klasy M-ATV - G10, zatwierdzone przez MON na Wniosku Rady Uzbrojenia nr 5/RU/WO/08 oraz Decyzję Nr 4/08 Dyrektora Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON z 24 stycznia 2008 w sprawie powołania zespołu zadaniowego. Zastosowanie ,,patentu" szyn i przesuwnych foteli zapewniało tej ,,terenówce" możliwość zabrania nawet 12 żołnierzy desantu + ,,niezależny" kierowca. W takim ,,wydaniu" pojazd byłby bardzo fajną propozycją dla... WOTu gdzie właśnie planowana drużyna piechoty ma liczyć 12 żołnierzy i ,,fura" nie była by do niej ,,organicznie" przywiązana (mógłby kursować między ,,garnizonem" a poligonem/obozem, składane fotele umożliwiały podwózkę zaopatrzenia, etc. ). Unimogi są wykorzystywane np. w Żaganiu i Świętoszowie więc nie była by to jakaś ,,nowa" platforma z kosmosu w WP. Odpowiednio kształtując otwory w dachu można spokojnie zainstalować ,,Poprada" czy dwie niezależne ,,Kusze", które można złożyć, zasunąć ,,szyberdach" i... wio (2 Kusze dają możliwość wystrzelenia równoczesnego 2 rakiet do tego samego celu) http://www.defence24.pl/390831,przeciwlotnicza-kusza-dla-obrony-terytorialnej-defence24pl-tv W przypadku ,,Poprada" można by zabierać dodatkowo dwóch strzelców z zestawami naramiennymi. Kolejne wykorzystanie dla Wojsk Opreacyjnych to właśnie Bystra oraz wóz ewakuacji medycznej. Zresztą potencjalne zastosowania można by mnożyć.

    1. wera

      A jakie to doświadczenie ma tak uznana i sławna firma jak Dom Samochodowy Germaz? jakimi to unikalnymi i nowoczesnymi pojazdami wyprodukowanymi w setkach egzemplarzy może się pochwalić? jakie wymyśliła przełomowe rozwiązania i jakie ma moce wytwórcze? żadne? no tak kolejna firma stojąca w kolejce po łatwą kasę z MON z mitycznym projektem sprzed xx lat. To taki sam projekt jak projekt naszej super rakiety, super czołgu i super samolotu. Niestety nigdy nie powstał i nie powstanie bo budowa czegokolwiek w tym kraju pochłania gigantyczne pieniądze a po 20latach finasowania i wydatkowaniu 99% środków okazuje się totalnym bublem.

  7. Pytajnik

    A co z radarem BYSTRA? Miały być z POPRADAMI wprowadzane.

  8. Max

    Dlaczego nie wysadzono Popradow na BRDM2? Przy tak małym zasięgu Gromow pływające podwozie robi różnice. Jak osłaniać np pływające Rosomaki na takich Zubrach?

  9. Hare

    To w końcu Bystra czy Soła ... ?

    1. zawodowy

      Sola! Bystra powstala na razie jedną sztuka i z tego co kojarzę to przechodzi jeszcze badania i jest wlasnoscia pit radwar

  10. gru

    "W perspektywie Poprady będą też mogły korzystać z nowych rakiet Piorun, co pozwoli na zwiększenie zasięgu i pułapu rażenia." O cale 200 metrow (o ile w ogole - nie maja odpowiedniego paliwa). Nie rozumiem jaki jest problem z budowa nieco wiekszej rakiety. Grom ma za mala glowice i moze co najwyzej spowodowac drobne uszkodzenia. Najlepiej by bylo zeby Pilica uzywala rakiet klasy IRIS-T a nie jakiegos bieda-pocisku.

    1. Bartek

      IRIS-T to już raczej do zestawu OSA - nawet chyba był demonstrator na targach MSPO w zeszłym roku pokazany.

    2. tomuciwitt

      Irist-T , a w szczególności Iris-t SL to rakieta bardziej na Narew . Pilica to zestaw obrony bezpośredniej ( choć o ograniczonych możliwościach) to inna klasa/typ obrony przeciwlotnczej. Wprowadzeniu Pilcy też towarzyszą kontrowersje ale bardziej ją można porównywać z zestawami opartymi na armatach 30 i 35 mm a nie z iris-t . Takich bieda-pocisków używa większość armii na świecie.

    3. sdf

      Widocznie kadra inżynierska nie istnieje. Można nie znając szczegółów budowy rakiety nieznacznie wydłużyć zasięg, zwiększając ilość paliwa, ale do czasu. Zbyt znaczna ingerencja wymaga przeprojektowania całej awioniki rakiety a jak widać na to nasi "specjaliści" od brania kasy, są za ciency w uszach. Klepanie bez zrozumienia przez dekady tej samen rakiety to jak widać potrafią, ale zbudować coś troszkę innego to już kosmos.

  11. Gliwiczanin

    Mi to wygląda bardziej na reklamę systemy przeciwlotnicze Poprad. Bo kto ćwiczy na międzynarodowych ćwiczeniach zagranicą na jeszcze nie wprowadzonym sprzęcie.

    1. CB

      Raczej wzięli to co wygląda w miarę nowocześnie, żeby wstydu nie było.

  12. Fantasta

    4 rury to za mało! Jak sie okazuje w razie konfliktu i tak strzela się "z zasady" dwoma pociskami do jednego celu. Czemu zatem nie opracują szczelnego kontenera od razu na 4 pociski i dla Poprada dawac po dwa takie naraz?

    1. vvv

      poprad moze strzelac tylko jedna rakieta w cel

  13. obserwator

    Widziałem ten zestaw ostatnio w Świdwinie. Robi mocne wrażenie. Oczywiście posiada cztery rakiety - zdjęcie też to pokazuje. Myślę, że nie ma sensu wprowadzanie nowego środka transportu 6-cio kołowego. Ta platforma jest bardzo mobilna!! Sam radar tez ma "solidne podstawy". Mieszczą się w samolotach a to dość istotne. No chyba że koledzy wolą zmianę aby można było tradycyjne ponarzekać.

    1. vvv

      Zubr to bardzo kiepski 4x4 i jest bardzo malo mobilny. lekkie grom/grom-m nie robia wrazenia a poprad ma mozliwosc wystrzelenia i sledzenia tylko jednego celu na raz. w cel wystrzeliwuje tylko jedna rakietę i nie ma możliwosci wystrzelenia np salwy 2/3/4 rakiet w celu zwielokrotnienia szansy na trafienie/zestrzelenie celu. poprad moznaby bylo umiescic na znacznie lzejsszym, tanszym i mobilniejszym nosniku 4x4 oraz dac normalne rakiety a nie najmnijesze manpadsy na rynku. poprad mialby sens z rakietami typu mistral 2 lub aim-9x czy jego odpowiednikami.

  14. jurgen

    HMMW pod Poprady i Bystre

    1. Turbo Szwej

      Na pewno wyszło by taniej.

    2. krzysiek84

      Po co nam te zabytki? Mamy Żubry; nowoczesne, lepsze i ładniejsze.

  15. *.*

    Ja na zdjęciu widzę 6 wyrzutni a nie 4, chyba że, dwie to są atrapy. Dobrze by było zintegrować wyrzutnię z transporterem opancerzonym choćby na sześciu kołach i z BWP tak by mógł działać bliżej linii frontu a nie tylko na zapleczu.

    1. GGG

      To źle Kolega widzi... Kompletnych mechanizmów startowych jest 4, te dwie rury w środku to zbiorniki na gaz chłodzący a nie żadne atrapy.

    2. cerg

      Normalnie 4 są - to w środku to nie wyrzutnie

    3. Michu

      Dobrze spójrz, te środkowe to nie wyrzutnie. Są cztery.

  16. Janek

    Pojazd ze stacją jest bardzo moco przeciążony - jego mobilność w terenie grząskim jest zerowa!

  17. Tomo

    Pulap Groma to 3500m i to malo. Potrzebny mocniejszy pocisk. Kiedy?

  18. Tomo

    Pulap Groma to 3500m i to malo. Potrzebny mocniejszy pocisk. Kiedy?

  19. p

    zestawy ZU-23-2/ZUR należałoby osadzić na podwoziach BWP jak to zrobili finowie i grecy i robią rosjanie

  20. Jaxa

    Łotwa już się cieszy że Polska kupuje Patrioty...

  21. PRS

    ,,Siły zbrojne RP rozmieściły na Litwie w ramach ćwiczeń Tobruq Legacy między innymi samobieżny zestaw przeciwlotniczy Poprad, jak i stację radiolokacyjną Bystra." ,, (...) do ćwiczeń Tobruq Legacy wydzielono między innymi zestawy przeciwlotnicze ZU-23-2/ZUR, przenośne przeciwlotnicze systemy Grom, a także stację radiolokacyjną Soła (...)" Mała nieścisłość. Chyba, że (w co wątpię) na Litwę pojechała ta ,,testowa" Bystra. Poprady będą uzbrojone ,,od razu" w Pioruny - zamówienie IU z ubiegłego roku.