Reklama

Ze strony polskiej umowę podpisał Sławomir Latos, Prezes Stoczni Remontowej Nauta, a szwedzkiej Gunnar Wieslander, Prezes Saab Kockums. W uroczystości uczestniczyli również prezesi Polskiej Grupy Zbrojeniowej Błażej Wojnicz oraz prezes Prezes Grupy Saab AB Håkan Buskhe. 

Stocznia Remontowa Nauta odpowiedzialna będzie za całość prac przy budowie, wyposażeniu oraz wstępnych próbach morskich platformy szwedzkiego okrętu rozpoznawczego. Następnie o własnych siłach przepłynie on do Karlskrony gdzie w stoczni Saab Kockums, gdzie nastąpi montaż specjalistycznego wojskowego wyposażenia elektronicznego oraz finalny etap prób morskich przed przekazaniem go użytkownikowi.

Okręty wywiadowcze muszą wyróżniać się dostępnością i niezawodnością na najwyższym poziomie. Stocznia Remontowa Nauta jest doświadczonym partnerem, z wysokimi kwalifikacjami. Jestem również bardzo zadowolony z faktu, iż pierwotne zamiary współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową przekształciły się w rzeczywiste partnerstwo biznesowe, które już teraz przynosi wymierne korzyści dla zaangażowanych stron.

Jyrki Kujansuu, wiceprezes Saab

Okręt rozpoznawczy HMS "Orion", który ma być zastąpiony przez jednostkę zbudowaną we współpracy Saab i Nauty. fot. Defence24.pl

Do dzisiejszej umowy nie doszłoby gdyby firma Saab nie otrzymała od szwedzkiej agencji zamówień obronnych FMV kontrakt na zaprojektowanie, budowę oraz dostawę nowego okrętu rozpoznawczego o czym poinformowano 11 kwietnia br. Całkowita wartość tego kontraktu to 730 milionów koron szwedzkich (ok. 323 mln złotych).

Podpisana umowa pokazuje skalę możliwości polskiego przemysłu stoczniowego, a także zaufanie, jakim polskie firmy cieszą się na arenie międzynarodowej. Mam nadzieję, że to dopiero początek długofalowej współpracy z koncernem Saab, i jestem przekonany, że współpraca ta obu stronom przyniesie wymierne korzyści, nie tylko biznesowe, ale także związane z podniesieniem bezpieczeństwa narodowego Polski i Szwecji,

Błażej Wojnicz, Prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.
 

Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i szwedzki Saab rozpoczęły współpracę w ubiegłym roku, kiedy został podpisany list intencyjny, w którym strona polska i szwedzka wyraziły zamiar podjęcia wspólnych działań wspierających modernizację techniczną Sił Zbrojnych RP. Dokument obejmował potrzeby Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, a także Wojsk Lądowych.

W październiku 2016 roku Polska Grupa Zbrojeniowa i koncern Saab postanowiły zacieśnić dotychczasową współpracę. Podpisano porozumienie o kooperacji, dotyczące możliwości współpracy w zakresie wspólnych prac rozwojowych oraz budowy nowych okrętów nawodnych i podwodnych. Porozumienie to zakłada także możliwość szerokiej kooperacji przemysłowej oraz transfer innowacyjnych technologii do spółek stoczniowych skonsolidowanych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej w związku z realizacją projektów ujętych w programie operacyjnym „Zwalczanie zagrożeń na morzu”, stanowiącym ważny element Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP.

AN

Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. lol

    Tylko żeby i na ten okręt nie spadł dźwig portowy.

    1. GEN

      A gdzie to spadł dźwig ??? Raczej przewrócił się dok z zawartością (statek)...

  2. R2d2

    Czegoś tu nie rozumiem. Dla zagranicznycj odbiorców potrafimy budować okręty w dobrych pieniądzach i pewnie w terminie. Dla naszej marynarki budujemy w chorych pieniądzach i budujemy jeden okręt latami...

    1. J.

      Rozróżniasz poszczególne firmy? To tak jakbyś kupił zawodny samochód marki x z Japonii i stwierdził, że wszystkie japońskie auta są do bani. Latami buduje SMW Gawrona i to nie tylko z własnej winy. Remontowa Kormorana zbudowała zgodnie z harmonogramem, tylko odbiory się przeciągają o ponad pół roku. Nauta dla naszej MW remontuje okręty i o ile wiem się wywiązują. Z kolei dla zagranicznego odbiorcy Remontowa zbudowała serię statków i się nie wywiązali w terminie (ostatni ponad rok opóźnienia), więc armator nie odebrał ostatnich dwóch i teraz stocznia ma problem, bo kasę utopili, a statki zostały.

  3. perun

    Nie ma się czym zachwycać. Budujemy tylko kadłub z silnikiem - i to jest najtańsze w takim okręcie i najłatwiejsze do zrobienia.

  4. rumtumtum

    Podejrzewam działania marketingowe przed Orką. Widocznie stwierdzili, że okręt nie będzie im potrzebny przez najbliższe 10 lat a coś takim ruchem ugrają...

  5. Robek

    To pierwszy krok do okretu podwodnego, ciekawe jak zareaguja Niemcy. Wzorem Szwedó powinni włączyc PGZ w swoje zamówienia.

  6. robertpk

    ..czyli wybraliśmy okręt podwodny SAAB A 26 ..

  7. dk.

    Chwileczkę, przecież pisaliście Państwo, że kadłub i silnik tego okrętu, ale bez wyposażenia specjalistycznego - rozpoznawczego. Które u siebie dopiero zamontują Szwedzi, czyż nie tak ?

    1. CB

      I nic innego nie jest tu napisane: "Polska stocznia będzie odpowiedzialna za całość prac przy budowie, wyposażenie oraz wstępne próby morskie platformy okrętu rozpoznawczego, który trafi do Szwecji." Platforma - czyli w przypadku okrętów takim nośnikiem i podstawą jest kadłub.

  8. ?

    Czy ktoś może choćby hipotetycznie podpowiedzieć do czego służy ten wielki walec na HMS "Orion"?? Jakieś radary/urządzenia nasłuchowe?

  9. Tom

    Po prostu chodzi o to abyśmy kupili szwedzkie okręty podwodne.

  10. Marek

    Czyżby tranzakcja wiązana? My im oktęcik, a oni nam A26? Czyżby wyraźny sygnał dla... że Szwecja poważnie daje do zrozumienia, że jest gotowa do współpracy?

  11. edi

    Mam nadzieję że ten kontrakt przetrze jeszcze większa współpracę w kontraktach dla naszej armii patrz OP.

  12. Kubek zimnej wody

    Panie ministrze Kownacki a co z nami może się przyłączyły i dwa dodatkowe dla nas zbudują? Jest szansa na poprawę stanu floty