Reklama

Siły zbrojne

Wojsko kupi nawet 500 Jelczy. Trafią do WOT?

Fot. J. Sabak/Defence24
Fot. J. Sabak/Defence24

Inspektorat Uzbrojenia poinformował o prowadzeniu negocjacji na dostawę samochodów średniej ładowności i wysokiej mobilności, czyli ciężarówek z płaskimi platformami firmy Jelcz. Prawdopodobnie pojazdy mają trafić na wyposażenie Wojsk Obrony Terytorialnej. 

Jak informuje IU MON za pośrednictwem Dziennika Urzędowego UE, zamierza on nabyć 500 ciężarówek JELCZ 442.32. Dostawa miałaby zostać zrealizowana w latach 2017-2019. Umowa (warta według szacunków maksymalnie ok. 400 mln złotych) zakładać będzie, jak informuje IU, dostarczenie 97 pojazdów w ramach liczby gwarantowanej oraz 403 ciężarówek w ramach prawa opcji. Zapewniać będzie również pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. Jeszcze w lutym br. płk Sławomir Lewandowski, Główny Specjalista w Inspektoracie Uzbrojenia, zapewniał że resort obrony zamierza w miarę szybko ruszyć z postępowaniem na dostawę samochodów średniej ładowności wysokiej mobilności Jelcz, które trafią właśnie do WOT.

Pozyskanie wspomnianych wozów ma pozwolić polskiemu wojsku na "kontynuowanie dostaw dla Sił Zbrojnych RP pojazdów, które zapewnią realizację procesu unifikacji w tej grupie eksploatacyjnej". Inspektorat Uzbrojenia zamierza w tej sposób uzupełnić wojskowy park samochody o pojazdy posiadające jednakową konstrukcję czy charakterystykę techniczną, jak te, które obecnie znajdują się na jego wyposażeniu. Ułatwi to oczywiście ich eksploatację czy naprawy.

Czytaj też: Wojska Obrony Terytorialnej szybciej na zachodzie kraju

Dotychczas bowiem na wyposażenie wojska trafiło 476 tego typu pojazdów w wersji skrzyniowej oraz 117 podwozi wykorzystywanych do zabudowy specjalistycznego sprzętu łączności i obrony przed bronią masowego rażenia. Podpisana w 2014 roku przez MON umowa z Jelcz zakłada dostawę 910 wozów tego typu do 2018 roku. Pojazdy Jelcz 442 miały zastąpić eksploatowane w siłach zbrojnych samochody ciężarowe. W pierwszej kolejności najbardziej przestarzałe samochody Star 266/266M, których Wojsko Polskie w 2013 roku posiadało jeszcze około 13 tysięcy.

Jak wiadomo od lutego br., Jelcze trafią również na wyposażenie WOT. Obecne postępowanie obejmie co najmniej 96 pojazdów. Zakup łącznie do 500 wozów będzie natomiast zależny od zaproponowanej przez Jelcz ceny.

Czytaj też: Terytorialsi przetestują karabinki MSBS i pistolety Ragun

Reklama

Komentarze (17)

  1. Czarny Orzeł

    DO "fck all":nie pogadamy bo z Głupim[co czepia się 1 litery] nie ma o czym gadac!!!jak ja kończyłem służbę wojsk. to te twoje "hauery"dopiero wchodziły do wyposażenia[wz.2003,2005] a ostatnie pobory to nie było wojsko tylko 9 miesięczne przedszkole!!!! Do "vvv" :TO powiedz mi kto jest wartościowym żołnierzem taki rezerwista co ok 10 lat temu miał ostatnio kbk w reku a teraz siedzi tylko przed kompem i komentuje!??czy taki "chłopaczek"który co 2 weekend biega po poligonie lub strzela na strzelnicy!?? A te ok 60 tys Wojsk.Ląd z tego ok50% aktywnych bagnetów to uważasz że wystarczy do obrony terytorium "najjaśniejszej"RP[nie licze MW i Sił.Pow.]!??

  2. Bono

    na limuzyny vip niech sobie kupia te jelcze

  3. Marek1

    A zatem nasze weekendowe wojsko będzie jeździć do boju Jelczami chronione "kuloodpornym" brezentem. Jaki to poziom Stanag ??

  4. nie jestem robotem

    smieszne, zamiast kasa na armie to wywala sie grube miliony w bloto kto otwiera szampany tydzien w tydzien ? zachod ?

  5. aa

    Dlaczego dla OT nie wyremontowac Starow z zapasow wojska, a armii kupic nowe ciezarowki?

    1. Max Mad

      Wedle tłumaczeń poniektórych to ochotnicy z OT nie będą chcieli jeździć "starym sprzętem" i im opadnie zapał oraz chęci patriotyczne im zwiędną jak im się nie da najnowszych zabawek.

  6. As

    Nie ma co szaleć ze sprzętem dla niedzielnych wojaków. Chyba że to zamówienie pod publikę bo innych nie będzie. Tak dla związkowców i OT od podatników.

    1. Max Mad

      Zamówienie bo sprzęt się wymienia a zakład bez tych zamówień by upadł. Profil ma stricte powiązany z Wojskiem, bez jego zamówień, upadek.

  7. dokk

    Ale koniecznie dwa dla sił specjalnych jeszcze w tym roku.

    1. Vox

      Koniecznie do końca zeszłego roku! Albo do końca Kwietnia... tak mi powiedziano.

  8. Max Mad

    Nowe ciężarówki by ich raz na miesiąc może gdzieś przewieźć? No ludzie... wyciągnijcie z magazynów Stary których tam nie brakuje, odremontować i przekazać. Przecież te ciężarówki będą przez 90% stały (oby pod dachem) bo OT "funkcjonuje" tylko jeden weekend w miesiącu. Na czort im nowe Jelcze? Ja rozumie że idzie zamówienie bo zakład jedynie produkuje dla wojska i trzeba utrzymać jego funkcjonowanie ale nie popadajmy w jakieś absurdy.

  9. joeefer

    To my jeszcze produkujemy z lat Gierka to cudo techniki . To były czasy !!!!!!! Ach - POLSKI jak dumnie brzmi .

    1. Lewandos

      Tyle tylko, że chyba od czasów Gierka, to marka została... Kabina nowa, silnik niemiecki... Rama chyba też inna niż w Żubrze, Jelcz, czy Steyerze...

    2. obserwator

      Pierwsza konstrukcja Jelcz 4x4 jest z ok. 2008 r. Obecma wersja (tak przy okazji z b.drogim silnikim MTU) jest z 2013 r. Gdzie tutaj jest "Czas Gierka"?

  10. Swarożyc

    Mają 13000 Starów na magazynach, a robią spis samochodów prywatnych na wypadek wojny ! Śmiechu warte. Ps. Szkoda Starów były bardzo dobre a przez te lata mogły być jeszcze lepsza.

    1. obserwator

      Swarożyc Skąd masz taką wiedzę o 13000 Starów na magazynach. Być może gdzieś słyszałeś o dużej ilości pojazdów specjalnych na Starach. Są to radiostacje mobilne, warsztaty specjalistyczne itp. One nie nadają się do przewożenia żołnierzy. Z drugiej strony szkoda nowych Jelczy, które będą stać w tygodniu czekając na "weekendową armię".

  11. fck all

    a propo "oddziałów patriotów OT" to niech co niektórzy przestaną wciskać kit ze oni poswięcaja swój czas za darmo dla Ojczyzny i należy im sie nowy sprzet.... totalna bzdura!! jestem rezerwistą i nie żałuję im, ale w czasie gdy byłem w ZSW za miesiac dostawałem mniej niz oni maja za weekend więc nie ma co porównywać, dla takiego wojska to kałachy i PK-aśki do wykonywania zadań do których OT jest tworzona na starcie w zupełnosci wystarczą, prosty sprzęt dla prostego wojska i z biegiem czasu jak wymienimy sprzęt w armii zawodowej niech dostaja coraz nowszy... taki weekendowy żołnierz jesli w czasie prawdziwej walki wystrzeli do wroga jednostke ognia to z bomby powinien dostać Krzyż Walecznych a jesli 2 jednostki to Virtuti bo przeżywalność na polu walki jest liczona w minutach..... i wyprzedzam pytanie: jesli będzie trzeba to bede biegał z kałachem i w stalowym hełmie w obronie domu i Ojczyzny... bez napinki proszę :)

    1. czarny Orzeł

      do "fck all":biegać to może będziesz biegał ale czy będziesz walczył to wątpie!??ty to najchętniej dałbyś co 10-temu karabin a reszcie cegły w ręke i na wroga a z tyłu ustawił dobrze uzbrojone oddziały[w stylu NKWD]!!?jak to robili ruscy w 2wś!! tylko my nie mamy takiej populacji do wyginięcia!! i dla tego KAŻDY nasz żołnierz![zaw.wot,czy rezerwy!] powinien być dobrze uzbrojony i wyposażony w sprzęt gwarantujący dużą przeżywalność na polu walki [patrz:siły obronne IZRAELA]! Projektowanie bwb "Borsuk" z wymogiem pływalności o lichym opancerzeniu to anachronizm"zimnej wojny"!tak zrobili w ZSRR[BWP-!]bo chodziło o szybkie forsowanie rzek a nie liczono się ze stratami więc produkowano masowo!! i nie chcieli bawić się w budowę przepraw tylko uderzać masą wojsk na zachód!! Głupotą jest dać się ZABIĆ!!! ważne aby pokonać wroga i przeżyć a do tego potrzebna jest celna broń,optyka,dobra kamizelka i chełm i od tego powinno się zacząć modernizacje WP!! Jak mam dostać zdezelowanego kałacha lub pepeszę albo diektariewa[podobno w magazynach mob.jest tego ok 2mln szt.] i ten "nocnik"[tak mówiliśmy w woju] który ty nazywasz chełmem!to wole iść siedzieć za odmowe walki!! Ja też byłem w woju zanim weszliśmy do NATO!!! "Czołem!"

    2. Swarożyc

      Oddać stare Stary a na magazyny dać nowe Jelcze.

    3. rozczochrany

      Według twojej koncepcji rzeczywiście żyli by minuty. Kałachy i PK-aśki ? To chciałbyś ich uzbroić mniej-więcej jak w 1939 roku do dzisiejszych zagrożeń. A transportery bwp i czołgi czym będą zwalczać? Co ma robić oddział OT gdy do ich pozycji będą się zbliżać czołgi i piechota na bwp-ach? Albo w razie ataku śmigłowców bojowych, czy ostrzału artylerii? Dziś ważna jest broń wsparcia. Granatniki automatyczne, przenośne wyrzutnie pocisków kierowanych przeciwpancernych i przeciwlotniczych lub zamontowane na terenówkach i pickupach. Poza tym moździerze, lekkie haubico-armaty kal 105 mm, nowoczesne działka przeciwlotnicze ciągnione przez takie ciężarówki jak te Jelcze a także nowoczesna termowizja, łączność, drony, systemu podświetlania celów dla lotnictwa, karabiny snajperskie. W przypadku pełnospektaklowej lub hybrydowej wojny jednostki WOT będą musiały działać tak jak np. oddziały Hezbollahach w Syrii u boku armii rządowej Asada, czy Wietkong w Wietnamie niezależnie od regularnej armii Północnego Wietnamu.

  12. TRABANT

    Wojska operacyjne są wygaszane. Jednostki w których z uwagi na wiek zostaną wycofane wzory uzbrojenia zostaną rozwiązane. Oficerowie z dawnego PRL zostaną zwolnieni a reszta po weryfikacji trafi do prawdziwych oddziałów patriotów-jednostek OT. To koniec w Polsce armii zawodowej. TYLKO OT! Brawo MON!

    1. box

      Masz rację, wojska operacyjne są wygaszane: kraby, raki, pilice, pioruny, beryle, moderka leopardow, kolejne rakiety i bomby do efek, jassmy o zasięgu 1000km a obecnie negocjowana Wisła, śmigłowce a do końca roku też pewnie homary i orki... To wszystko idzie do OT... A że wywalaja PRL-owskich generałów wśród których pewnie nie brakuje powiązanych z wsi albo zaczynających kariery w stanie wojennym to tylko na plus i tak mieliśmy więcej generałów niż większość liczniejszych armii na zachodzie, a pierwsze efekty już są - zaczynamy być traktowani jak wiarygodni partnerzy co widać chociażby po dopuszczeniu nas do pozyskiwania najnowszych technologi związanych z patriotem na równi z armia stanów Zjednoczonych co dotąd było zarezerwowane tylko dla najbliższych sojuszników

    2. rozczochrany

      Wojska operacyjne maja liczyć według planów 130 tyś żołnierzy a cała armia razem z OT łącznie 200 tyś żołnierzy w czasie pokoju. Gdzie ty tu widzisz zwijanie?

  13. Zbulwersowany podatnik

    Pytanie z innej beczki. Czy takie ciężarówki nie powinny mieć z tyłu dwóch osi? Wiem, że komfort dla żołnierzy może i nie jest sprawą pierwszorzędną ale jednak jak kogoś dłużej "wytelepie" to zatwardzenie dwa dni gwarantowane.

    1. Stojgniew

      Dwie osie nie służą poprawie komfortu, tylko mobilności w trudnym terenie.

  14. obalaczmitow

    400 mln / 500 samochodów = 800 tys za jedno takie cudo. Ludzie czy ktokolwiek widział to "coś". Kabina klepana młotkiem i skręcana na śrubki, odstaje w każdym miejscu, silnik, skrzynia biegów, mosty, hamulce itp wszystko trzeba gdzieś kupić. - to więcej niż nowiutki MB Arocs 6x6 - o jakości, rozwiązaniach technologicznych i wytrzymałości , kabinie itp - lepiej nie wspominać. Kupujemy złom w cenie lamborgini - bo to dla wojska - to nie liczy się cena - MASAKRA

  15. CB

    Czyli udało się znaleźć pieniądze (a raczej znowu kredyt) na 97 pojazdów, a te 403 to raczej tak na wodzie pisane...

  16. stopa47

    Mysle, ze gdybys poczytal o wszystkich zakupach nie pisalbys w taki sposob.

  17. ppp

    Czy Polska ma jeszcze armię, czy armią są już tylko WOT? Może czas dofinansować prawdziwe wojsko?

    1. edi

      A ty nie wiesz że WOT to część ARMII ? Przecież oni nie są własnością Antka czy innego polityka. Cytat "Jak wiadomo od lutego br., Jelcze trafią również na wyposażenie WOT." czego tu nie rozumiesz ?

    2. xxx

      Wojsko ma swoje, a może kolejnych 500 żołnierzy ma być kierowcami? Wojsko ma walczyć a nie prowadzić ciężarówki,od tego są służby wsparcia.

    3. Yanouch

      "prawdziwe" wojsko ćwiczy cały rok może spokojnie dobiec na linie frontu, WOT ćwiczy 30 dni w roku mogą nie mieć kondycji więc ich trzeba będzie dowozić

Reklama