Siły zbrojne
Zmiana kursu amerykańskiego lotniskowca. Płynie w rejon Korei Północnej
Lotniskowiec USS Carl Vinson i towarzyszące mu okręty dopiero w przyszłym tygodniu mają dopłynąć w pobliże Korei Północnej - poinformowały we wtorek amerykańskie media, powołując się na źródła wojskowe USA. Jednostki wbrew wcześniejszym zapowiedziom Pentagonu zmierzały w na ćwiczenia do Australii.
Dziesięć dni temu, po kolejnej północnokoreańskiej próbie rakietowej, USA oświadczyły, że wysyłają z Singapuru w kierunku Korei Północnej lotniskowiec USS Carl Vinson wraz z grupą bojową złożoną z kilku niszczycieli i krążowników rakietowych. Przez część mediów ta zapowiedź była odczytywana jako przygotowania do amerykańskiej akcji zbrojnej na półwyspie koreańskim zwłaszcza po tym jak pojawiły się informacje, że Amerykanie mogą wysłać w rejon dwie kolejne grupy bojowe lotniskowców: USS Ronald Reagan i USS Nimitz.
Rzecznik dowództwa amerykańskich sił zbrojnych na Pacyfiku poinformował jednak we wtorek, że wprawdzie 8 kwietnia lotniskowiec i towarzyszące mu okręty wypłynęły z Singapuru, ale udały się nie w kierunku Korei Północnej, lecz Australii, by wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach z australijską marynarką wojenną. W sobotę jednostki przepłynęły przez Cieśninę Sundajską pomiędzy indonezyjskimi wyspami Jawa i Sumatra. Prawdopodobnie dopiero teraz grupa zmieniła kierunek i zmierza w kierunku półwyspu koreańskiego, gdzie dotrze jednak nie wcześniej niż 25 kwietnia.
Także wysłanie w rejon Korei Północnej kolejnych lotniskowcowych grup uderzeniowych jest mało prawdopodobne. USS Ronald Reagan przechodzi remont w japońskiej stoczni Jokosuka, który ma się zakończyć dopiero w maju, a USS Nimitz jest na ćwiczeniach u wybrzeży Kalifornii. Dopiero po nich ma on zastąpić USS Carl Vinson w rejonie Dalekiego Wschodu.
Napięcie na półwyspie koreańskim jest związane z prowadzonymi przez reżim w Pjongjangu testami rakiet balistycznych, w tym pracami nad bronią międzykontynentalną oraz domniemanymi przygotowaniami do szóstej próby jądrowej."Era strategicznej cierpliwości skończyła się i w sytuacji, gdy wszystkie opcje są na stole prezydent (Donald) Trump jest zdeterminowany, by blisko współpracować z Japonią, Koreą Południową, ze wszystkimi naszymi sojusznikami w regionie, i z Chinami w celu znalezienia pokojowego rozwiązania oraz denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego" - powiedział z kolei wiceprezydent USA Mike Pence podczas wizyty w Tokio w tym tygodniu.
Oglądaj: SKANER Defence24: Korea Północna zagrożeniem dla świata? „Symulacja ataku na Japonię”
PAP/AH
PotrKalinowski
A po za tym Nie widzę tam prawdziwych sił inwazyjnych opartych o piechotę.Owszem grupa lotniskowcowa może sparaliżować kraj , ale zajmować teren??? Brak mi tam jednostek desantowych do inwazji, chyba że amerykanie planują użyć sił Japońskich i południowkoreańskich .?
prawda
Proponuje popatrzeć na morze południowo chiśnkie
b
Moze Chiny poswiecily KRL w imie wazniejszych interesow, tylko co USA moze zaproponowac?
Alastor
Nie ma takiej opcji zeby Stany zaatakowaly Koree ,przeciez w odwecie zamienia Seul w gruzowisko . To bedzie spektakularna kleska Trumpa,chyba ze ubije deal z Chinami ,ktore maja duze mozliwosci nacisku na KRLD ze wzgledu na uklady gospodarcze .
jan
nie zamieni jeśli artyleria KRLD zostanie wyeliminowana pierwsza
Arek
Polska powinna wesprzeć USA i wysłać w rejon Korei samoloty Skytruck i rakiety przeciwlotnicze nowej generacji Piorun
Dr
Zgadzam się
Tomek
Rarieta balistyczna wybuchła przy starcie to teraz nie ma co się spieszyć.
powstaniec
Czy można się spodziewać ataku na Korei koło 1-5 maja . Będzie zabawa i sensacja w usa .
emil
Korei nikt nie tknie. USA niepotrzebny kolejny front plus Ruskie i Chiny na plecach. Chińczykom raczej na rękę podskakujący Kim który nie lubi amerykanów a Rosja i tak będzie przeciw USA. Korea Płd nie jest w stanie przyjąć takiej liczby uchodźców po konflikcie. Japonia boi się że oberwie jako sojusznik USA tym bardziej że w K.Płn japończyków się nienawidzi na równi z amerykanami.
Gienek
Pokojowe rozwiązanie i USA? Hmmm. Od zakończenia II wojny światowej zbombardowali dokładnie 36 krajów. Co ciekawe, Korea Północna posiada złoża metali rzadkich warte ok. 6 bilionów dolarów i nie pała chęcią, aby się nimi dzielić z innymi. Podobnie jak Chiny.
petrow
Nie to co Rosjanie ci nawet torowiska potrafią wywieżć. Wciąż ktoś ich zaczepia, nieszzcesnicy
laik
Oni nie wykazuja checie do niczego, oprucz, glodzenia swoich obywateli i straszenia sasiadow z poludnia i wschodu..
MP
obok: - Niszczyciel klasy Arleigh Burke: USS Michael Murphy (DDG-112) - Krążownik rakietowy klasy Ticonderoga: USS Lake Champlain (CG-57)
Piotr Kalinowski
Ciekawe Błąd w planowaniu ,czy celowe działanie przeciwko Trumpowi? . Czy wo gule jest to możliwe w USNavy na tak wysokim poziomie dowodzenia?