W związku z incydentem nikt nie ucierpiał. Doszło jedynie do zniszczeń elewacji budynku konsulatu. Oględziny przeprowadzone przez służby ukraińskie wykazały, że wybuch spowodował pocisk z granatnika.
Do ostrzału doszło pół godziny po północy czasu lokalnego (godz. 23.30 we wtorek w Polsce). W tym czasie na terenie konsulatu była jedynie ochrona. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał. Łuckie media donoszą, że eksplozja była tak głośna, że słychać ją było w położonej w odległości 6 kilometrów od miasta wsi Boratyn. Na miejsce zdarzenia przybyła policja i śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Jest to kolejny w ostatnich dniach incydent zbrojny, który może godzić w podstawy bezpieczeństwa Ukrainy, tym razem w kontekście relacji międzynarodowych. W ubiegłym tygodniu doszło do pożaru największego na Ukrainie składu amunicji. Według władz prawdopodobną przyczyną była rosyjska dywersja.
W październiku 2015 roku doszło do wybuchu niewielkiego ładunku na terenie polskiego konsulatu we Lwowie, ale tamta eksplozja była zdecydowanie mniej niebezpieczna (uszkodzeniu uległ pojemnik na śmieci). Obecnie doszło przypuszczalnie do wykorzystania ciężkiej broni typu wojskowego, co wskazuje na dobre przygotowanie sprawców - tym bardziej, że bezpośrednio trafiony i uszkodzony został budynek placówki dyplomatycznej. Komentatorzy wskazują, że za akcją mogły stać rosyjskie służby specjalne, chcące w ten sposób zdyskredytować Kijów na arenie międzynarodowej i doprowadzić do pogorszenia relacji między Ukrainą a Polską, będącą ważnym partnerem Kijowa przez cały okres konfliktu trwającego od 2014 roku.
Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP został wezwany ambasador Ukrainy w Polsce. Nasza placówka w Kijowie wystosuje ponadto notę protestacyjną do ukraińskiego MSZ.
Na Ukrainie jest to też kolejny incydent związany z Polską. W lutym nieznani sprawcy oblali czerwoną farbą konsulat Polski we Lwowie, a na jego parkanie pozostawiono napis "Nasza ziemia". W styczniu doszło do zniszczenia pomnika Polaków pomordowanych w 1944 roku we wsi Huta Pieniacka przez oddziały ukraińskiej dywizji SS-Galizien. Znajdujący się tam krzyż został wysadzony w powietrze, a tablice z nazwiskami ofiar zamalowano farbą. W styczniu także pomazano czerwoną farbą polską i ukraińską część cmentarza ofiar NKWD w Bykowni, na którym znajduje się cmentarz polskich ofiar zbrodni katyńskiej.
Oczekujemy od służb ukraińskich zapewnienia skutecznej i wzmożonej ochrony placówek na Ukrainie oraz jak najszybszego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, ustalenia i zatrzymania sprawców.
Pomnik w Hucie Pieniackiej został odnowiony – jak mówiły lokalne władze – ze środków okolicznych mieszkańców, jednak w marcu doszło do jego kolejnej profanacji; upamiętnienie znowu zostało zdewastowane wykonanymi farbą napisami.
W marcu także we Lwowie wymazano farbą pomnik zamordowanych przez hitlerowców w 1941 roku profesorów lwowskich oraz w taki sam sposób sprofanowano pomnik polskich ofiar zbrodni w miejscowości Podkamień w obwodzie lwowskim. W obu miejscach pojawił się napis "Śmierć Lachom". W Podkamieniu na krzyżu namalowano swastykę. Miejscowe władze usunęły ślady działalności wandali.
Wszystkie te incydenty zostały potępione przez władze Ukrainy, które oceniały, że stoi za nimi "strona trzecia", która dąży do wywołania konfliktu między Polską i Ukrainą; jako zleceniodawców wskazywano rosyjskie służby specjalne.
Szef BBN, Paweł Soloch, pytany o wydarzenia na Ukrainie zaznaczył, że Biuro ma "takie informacje, jakie zostały powszechnie udostępnione w mediach". "Mamy takie informacje, jakie zostały udostępnione w mediach: ostrzelany konsulat, konkretnie strzały zostały oddane w dach. Konsulat był pusty, nie było nikogo, to było tuż po północy" - powiedział.
To jest bardzo niepokojąca sytuacja. Konsulat jest stosunkowo blisko granicy z Polską, to Ukraina zachodnia.
Pytany, jaka będzie reakcja polskich władz odpowiedział, że przede wszystkim trzeba zbadać wszelkie okoliczności, które temu towarzyszyły. "Niewątpliwie jest to prowokacja. Pytanie brzmi: kto i w jakim celu? Znamy kontekst, jest agresja Rosji przeciwko Ukrainie" - powiedział. Soloch pytany był także, czy wiąże ten incydent z agresją Rosji na Ukrainie. "Nie, tego ostatecznie nie wiemy. Natomiast jest to oczywista prowokacja" - podkreślił.
Dopytywany, komu na tej prowokacji może zależeć, odpowiedział: "To pytanie pozostawmy otwarte, dopóki nie będziemy mieli więcej danych. Natomiast znamy kontekst, w jakim to wydarzenie miało miejsce. Jest kwestia konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Bardzo istotne w tym kontekście są relacje polsko-ukraińskie" - powiedział.
JP/PAP
Marek1
Dla mnie to wygląda jak użycie granatnika 40 mm. Np. podwieszanego pod AK-74. Gdyby użyto RPG z klasyczną głowicą burząco-odłamkową dziura w budynku byłaby dużo większa.
Drowningpool
Pan chyba w życiu nie widzial jaka siłę niszczącą mają granaty VOG czy generalnie 40 x 43. Tylko w filmach przewracaja auta i ciężarówki.
wolfgang
Wygląda na prowokację ze strony służb powiązanych z Kremlem. Cel jest dosyć jasny i oczywisty - skłócić Polskę z Ukrainę. Jak wybory wygrał PiS to w rosyjskich mediach sporo było informacji, że PL odwróci się od UA z uwagi na kwestie historyczne, że zostaną zamrożone wspólne przedsięwzięcia... Nic takiego się nie stało. Co więcej, stała się rzecz niemal niewiarygodna - ukraiński nacjonalizm zaczął ewoluować w najmniej pożądanym przez Rosjan kierunku, tj. p-ko nim. Kto był we Lwowie np. 5 lat temu i kilka miesięcy temu dostrzeże różnicę. Daleko jeszcze do obalenia pomnika Bandery, zbrodniarza Szuchewycza, czy zmiany nazw ulic, ale daje się zauważyć, że ten ruch narodowy, w kontekście Polski, zaczyna ewoluować w kierunku propagowanym przez zmarłą Sławę Stećko, która choć sama była członkiem OUN zbrodnię nazywała zbrodnią i podkreślała, że Ukraińcy powinni traktować wspólną z Polską historię w taki sposób, jak Amerykanie podchodzą do wojny secesyjnej, tj. z równym sercem do obydwu stron, ba nawet działała na rzecz otwarcia polskiego Cmentarza Orląt Lwowskich, co przez wielu oznaczało zdradę. Ja w 2016 roku pierwszy raz usłyszałem we Lwowie "przepraszam" od nieznajomego Ukraińca, w kontekście II Wojny. Byłem bardzo zdziwiony, ale zacząłem szukać trochę w necie i okazało się, że faktycznie coś się zmienia. Zapewne to efekt znacznego zbliżenia obu krajó spowodowanego wyjazdem wielu Ukraińców do Polski. Ale ten kierunek zmian w ukraińskiej mentalności bardzo jest nie na rękę Rosji, stąd nie ma się co dziwić, że prowokuje.
?
Ty faktycznie kiedykolwiek byłeś we Lwowie?
turpin
Wg Gazety Prawnej przygrzano z RPG-26. Wg Wikipedii RPG-26 jest na wyposazeniu armii Rosji, Azerbejdzanu, Armenii i Syrii. Jak nic - ormianska prowokacja!
Adamo
Dziś podano informację, że w oknie piętro niżej przed starzałem widziana była postać. Czyż więc nie chodziło o zamach na tego człowieka? I drugie pytanie... czy czasem nie chodziło o pokaz siły w rozgrywkach o wizy? Z tego co słyszałem to bardzo intratny biznes... każdy chce zarobić i pracownicy konsulatu i bandyci po drugiej stronie. Nie jest dobrze gdy nasi zarabiają więcej.
Alex
A ja stawiam na Ukraincow, ktorzy w ten sposob chca wywolac wrazenie, ze to rzekomo robota Ruskich. W przeciwnym razie to by bylo zbyt oczywiste i trywialne.
Kosmit
Oczywiste, czy nie oczywiste - działa. Wystarczy poczytać komentarze w internecie. "Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie" - prawa Murphy'ego
Extern
A co mieli by Ukraińcy zyskać na takim wrażeniu? Przecież stosunki Polska - Rosja i tak są słabe. Albo to robota Rosjan aby wywołać wrażenie że to narodowcy Ukraińscy co miało skłócić Polaków i Ukraińców, albo to rzeczywiście robota narodowców ukraińskich którym nienawiść do "Lachów" przyćmiła zdrowy rozsądek. No bo kto rozsądny stara się obrazić na siebie swojego jedynego realnego sojusznika i wzmocnić tym samym swojego jedynego realnego przeciwnika?
Zbulwersowany podatnik
Ukraina to jednak dziki kraj. Nie wiem jaki mamy interes w tym żeby nadstawiać za nich karku i dawać im bezzwrotne pożyczki. Bez przerwy niszczenie naszych symboli narodowych, utarczki z naszą mniejszością narodową, a my ich przyjmujemy z otwartymi rękoma. Jak najbardziej jestem za współpracą w dziedzinie rozwoju technologii (silniki i przekładnie do śmigłowców, ppk Pirat, Jatagan/Opłot itd.), ale na tym wesele powinno się skończyć. Nie wyciąga się ręki do kogoś kto na nią pluje.
b
Zawsze w przypadku takich zdarzen warto pomyslec kto na tym zyskuje najbardziej. ......
Wladi
Takie pojedyńcze akty próby wywołania czegoś to najlepszy przykład ich desperacji. Ruscy już teraz jadą na drugiej turze rezerw walutowych i pod koniec 2018 muzyka przestanie grać jak im się nie uda wojny rozpętać wiec muszą coś zrobić wkrótce. To już pełzający początek końca wiec łapią się za najniższe gałęzi.
Mario
Zdewastowanooddział Sbierbanku w Łucku, a w ostatnich dniach także kilka innych rosyjskich przedsiębiorstw działających na Ukrainie
box
A w 1939 napadnieto jeszcze na radiostacje w Gliwicach
atom
Dlaczego w Krakowie pod ukraińskim konsulatem od lat stoi policjant z karabinem a polskie konsulaty na Ukrainie nie są w ogóle chronione?
LU
Pod lubelskim zazwyczaj stoi radiowóz policji.
Raptorek
Dwóch policjantów i czterech na terenie konsulatu, dwa auta plus monitoring.
normalny
Jeśli ktoś wierzy, że rosyjski wywiad może sobie hasać na zachodniej Ukrainie jest naiwny. Ukraińscy nacjonaliści nigdy nas nie kochali a to ich matecznik. No i zaatakowano też siedzibę rosyjskiego banku.
Bartek1
Ukraińscy nacjonaliści nigdy nas nie kochali ale potrafią myśleć. Brak poparcia Polski i Europy to powrót zaboru rosyjskiego. Powrót Rosjan do kula w potylicę dla aktywnych i rąbanie drewna dla Chińczyków na Syberii dla nieaktywnych nacjonalistów. Wniosek: Na Ukrainie nie ma w tej chwili żadnego środowiska zainteresowanego eskalacją konfliktu z Polską z wyjątkiem pseudo-nacjonalistów całkowicie sterowanych z Kremla.
Januszek
Rosyjskie służby od czasów carskiej Ochrany to najlepsze służby obok służb brytyjskich. Pomimo zmian ustrojowych nadal były to służby z najwyższej półki, czy to KGB czy obecnie FSB. Mało tego, Ukraina jest w chaosie. Nie jest dla nich żadnym problemem zrobić akcję w zachodniej Ukrainie. Nie widzę też politycznej korzyści w akcjach przeciwko Polsce ze strony ukraińskiej, szczerze nie wiem co byłoby motywem służb rosyjskich by dopuszczać się do takich posunięć. Chyba jako pożywka dla ruskich trolli lub podważanie kompetencji ukraińskich służb. Naszym placówkom dyplomatycznym nie pozostaje nic jak na elewacji zamontować więcej kamer. Oczywiście nie wykluczam jakiegoś nacjonalistycznego marginesu, ale te główne formacje narodowe z Ukrainy, raczej są nam przychylne.
Raptorek
Rosyjskie banki były wysadzane, zamurowywane wejścia, a na porządku dziennym wrzucanie do nich petard.
bażant
Żelazna zasada amerykańskich ekspertów badających katastrofy lotnicze. W czasie przygotowania do wyjazdu i w trakcie dotarcia do miejsca katastrofy nie wolno im słuchać, co media mówią na temat wypadku, który mają badać. Powinni być odcięci od informacji ze świata. Snucie hipotez co uwielbiają robić dziennikarze i niektórzy politycy, może tylko przeszkadzać w dotarciu do prawdy. W przypadku Łucka , w zasadzie nic nie wiadomo , ale niektórzy już wiedzą ,kto co i dlaczego. Nie lepiej chwilę poczekać?
Wanzant
Ciekaw jestem co w tym czasie robił nasz wywiad .Tereny przygraniczne powinny być już dawno rozpracowane przez nasze służby ,a nie dawać sobie wchodzić na głowę.Z osądem kto tego dokonał jeszcze trzeba się wstrzymać a na wszelki wypadek zatrzymać zastrzyk gotówki dla naszego ukochanego sąsiada.Jeśli się mylę proszę o komentarz.
Tom
Nie mylisz się. Obawiam się że trafiłeś w sedno.
Geoffrey
Na wszelki wypadek wstrzymać pomoc dla Ukrainy, czyli sprawić, żeby rosyjska prowokacja się udała? Tym samym skłonić Rosję do kolejnych takich działań?
Bartek 1
Mam dla ciebie dobrą wiadomość. Procedura wstrzymania gotówki jest realizowana ! Już za kilka lat całkowicie uniezależnimy się od rosyjskiego gazu i skończy się finansowanie armii " naszego ukochanego sąsiada" z naszych pieniędzy.
Gość
Polska wobec zaostrzającej się sytuacji w naszej części Europy , musi podjąć kroki by zapewnić maksimum bezpieczeństwa pracownikom naszych placówek.
gościu
Trzeba poprosić USA o zdjęcia satelitarne i nagrania rozmów z okolicy konsulatu
gregoz68
Całkiem sensowna propozycja... gościu...
Bart
nawet jesli to prowokacja - to ze mozna jedzic po Ukrainie z RPG i ostrzeliwac konsulaty - to jest poziom Libia :( obok nas naprawde Ukraina jest blisko samozaglady ciekawe jak ludzie beda reagowac jak przyjda nowe rachunki za prad - gaz itd w tym roku sa juz rynkowe ceny i to wszystko obok nas :(
dropik
a co to za wielka sztuka przewieść jakis rpg (rpg22 850mm długości) . Zapewniam cie że i po Polsce ileś takich jezdzi w tej chwili
DSA
masz rację. Niezależnie od tego czy to robota Rosjan czy samych Ukraińców to na nich ciąży obowiązek zabezpieczenia naszych placówek. I trzeba to jak najszybciej wyegzekwować i dać jasno do zrozumienia że taka sytuacja nie może się powtórzyć.
slavko nowaczenko
W mediach było info że po pierwszych reformach Balcerowicz kończy kontrakt na Ukrainie. Będzie ciekawie.
ARNI
Prowokacji rosyjskich służb ciąg dalszy.
razdwatri
Owszem może to być akcja rosyjskich służb specjalnych ale również atak nacjonalistów ukraińskich np. z Prawego Sektora . Jeśli prawdziwa jest ta druga opcja to po przejęciu władzy przez nacjonalistów na Ukrainie wyrośnie nam kolejne zagrożenie ze wschodu . Zagrożenie które obecnie jest niezauważane i lekceważone .
mp
Prawy Sektor przecież jest całkowicie zinfiltrowany przez FSB
dropik
ruskie konsulaty mają się dobrze więc chyba to dość podejrzane że atakowany jest nasz
tagore
Znaleziono część od rpg22 ,do domu Sadowego strzelano z podobnej broni. Stawiam raczej na Swobodę.
Geoffrey
"Wyngiel przywieźli". "Bedzie wojna, bo przed wojną też przywieźli". Ile jest takich granatników na posowieckim obszarze?
Igor
Każdy kto ma trochę oleju w głowie wie , że to ewidentna putinowska prowokacja !!! Zwłaszcza , że to przy naszej granicy .
yaro
Każdy kto ma trochę oleju w głowie wie, że to nie pierwsza prowokacja przed polskimi placówkami na Ukrainie i każdy kto ma trochę oleju w głowie wie, że Rosja nie ma z tym nic wspólnego!
o Rosji warto czytać
"A teraz słuchaj uważnie. Głos zmienił mu się gwałtownie, podobnie wyraz twarzy. - Za tydzień pójdziesz jako obserwator z grupą Spec-nazu. Zrzucą was na Storożenieckim poligonie. Nazajutrz grupa rozpadnie się na dwie części. Od tej chwili znikasz. Ruszasz do Kiszyniowa. Masz podróżować wyłącznie pociągami towarowymi. Tylko po nocach. W Ki-szyniowie znajduje się Wyższa Szkoła Pedagogiczna. Nastroje nacjonalistyczne na uczelni wychodzą poza normę. Nocą wymalujesz na ścianie to hasło. Podsuwa mi karteluszek cieniutkiej bibułki. - Nie znasz mołdawskiego, więc wkuj cały tekst na pamięć. Od razu. Spróbuj napisać. Jeszcze raz. Pamiętaj. Wszystko robisz sam. Jeżeli gdziekolwiek cię zatrzymają, mówisz, że straciłeś kontakt z grupą, wypadłeś z marszruty i starasz się na własną rękę wrócić do sztabu armii. Dlatego podróżujesz nocami w wagonach towarowych. Uważaj, nie zaśpij. Wysypiaj się w dzień w lesie. - Jakiej wielkości maj ą być litery? - 15-20 centymetrów wystarczy…" Wiktor Suworow "Akwarium"
Ryszard
"niewątpliwie jest to prowokacja". To nie jest prowokacja. To jest akt terroryzmu! Jego sprawca powinien zostać powieszony przed konsulatem.
edi
Polska powinna naciskać na EU aby wzmocnić sankcje na Rosję bo to już nie są ataki hakerskie czy malowanie farbą.
tak tylko...
Nikczemne, rosyjskie prowokacje. Wszak wiadomo, że Ukraińcy chcą do Europy, a nie do wojny z nią...
niki
Dać Ukraińcom nastepne kredyty, których i tak nie spłaca.