USA wzmacniają flotę powietrznych tankowców. Kontrakt dla Boeing

Na mocy powyż­szego poro­zu­mie­nia pro­du­cent dostar­czy US Air Force 15 samo­lo­tów, dwa sil­niki zapa­sowe oraz pięć zesta­wów zasob­ni­ków pod­skrzy­dło­wych dla gięt­kich prze­wo­dów tan­ku­ją­cych. Wartość kontraktu to 2,1 mld USD, a same dostawy mają zostać zre­ali­zo­wane do sierp­nia 2019 roku.

Zdaniem przedstawicieli USAF nadzorujących program, jest on realizowany planowo, spełniając wszystkie stawiane wymagania. Dla sił powietrznych nowa maszyna jest priorytetem, ponieważ średnia wieku obecnej floty tankowców KC-135 Stratotanker to prawie 60 lat, co w wypadku znacznych opóźnień w dostawach czy kłopotów podczas testów KC-46A skutkować będzie znacznym obniżeniem zdolności lotnictwa wojskowego USA.

To nowe zamówienie sprawi, że łączna liczba tankowców zakupionych przez USAF wzrośnie do 34 egzemplarzy. Obecnie USAF ma łącznie 414 maszyn KC-135E w różnej konfiguracji (w tym 167 w aktywnej służbie, 67 w rezerwie i 180 składowanych) oraz 59 nowszych KC-10. 

Pierwsze maszyny zostały umieszczone w bazie sił powietrznych McConnell w stanie Kansas, gdzie już wcześniej przygotowano odpowiednią infrastrukturę. Kolejne tankowce trafią do Altus AFB w stanie Oklahoma, gdzie przeprowadzane będzie szkolenie załóg tych maszyn oraz bazy Pease Air Gwardii Narodowej zlokalizowanej w stanie New Hampshire.

Samolot KC-46A Pegasus został wybrany w programie KC-X jako następca floty powietrznych tankowców KC-135E/R/T Stratotanker („wygrał” wówczas z ofertą Airbus i Northrop Grumman A330 MRTT - Multi Role Tanker Transport). Ocenia się, że docelowe zamówienie osiągnie poziom 179 maszyn. Jego konstrukcja bazuje na modelu 767-2C i będzie wyposażona m.in. w boom do podawania paliwa i podskrzydłowe zasobniki z giętkimi wężami oraz specjalistyczne, nowe wyposażenie ułatwiające proces przetaczania paliwa w locie. Oprócz USAF nową konstrukcją interesuje się Japonia. Jak na razie KC-46A przegrywa ze swoim konkurentem A330 MRTT lub jego odmianami w większości innych przetargów w wielu krajach (pod względem technicznych możliwości tankowania w powietrzu ten drugi prezentuje się lepiej).

Co ciekawe, nowy model nie będzie docelową konstrukcją tego typu w USAF. Już dziś myśli się o nowym powietrznym tankowcu/uniwersalnej maszynie wsparcia o parametrach taktyczno-technicznych znacznie przewyższających dotychczas oferowane maszyny, a przy tym z możliwościami działania w obszarach o zwiększonym poziomie zagrożenia.