Reklama

Siły zbrojne

Polski Gulfstream G550 zaprezentowany

Delegacja polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej wzięła udział w oficjalnej prezentacji przeznaczonych dla Polski samolotów Gulfstream G550.

W dniu 6 stycznia 2017 r. delegacja Ministerstwa Obrony Rzeczypospolitej Polskiej wzięła udział w oficjalnej prezentacji (tzw. roll-out) samolotu Gulfstream G550 przeznaczonego dla naszego lotnictwa.

Maszyny tego typu wybrano w przetargu na małe samoloty VIP, rozpisanym przez MON we wrześniu 2016 r. Termin dostawy samolotów określono w umowie na nie późniejszy niż sierpień 2017 r. W ramach zawartego kontraktu o wartości netto 440,57 mln zł dostarczone zostaną dwa samoloty G550, wyposażone w system łączności pozwalający na stałą komunikację kodowanymi łączami satelitarnymi w czasie postoju oraz podczas lotu, jak również system identyfikacji swój-obcy zgodny ze standardem NATO.

Finansowanie zakupu "małych" (Gulfstream G550) i "średnich" samolotów VIP (planowanych do pozyskania) odbywa się ze specjalnej rezerwy, ustanowionej uchwałą Rady Ministrów. Obejmuje ona kwotę 1,7 mld zł w latach 2016-2021, powyżej limitu wydatków na obronę na poziomie 2% PKB zgodnie z ustawą o przebudowie, modernizacji technicznej i finansowaniu Sił Zbrojnych. W wypadku niewykorzystania środków finansowych zaplanowanych na dany rok, pozostaną one w puli do wydatkowania na zakup maszyn dla VIP w latach następnych.

Gulfstream G550 to samolot dyspozycyjny i biznesowy wysokiej klasy, model ten to topowe wcielenie samolotu Gulfstream V, będącej powiększoną wersją rozwojową samolotu Gulfstream IV. W stosunku do poprzednika posiada on wydłużoną kabinę, zwiększony zasięg i komfort podróży. Dostawy tych maszyn rozpoczęły się w 1997 r., które pod oznaczeniem C-37A są eksploatowane przez wszystkie rodzaje sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych oraz pięć amerykańskich agencji federalnych, w tym FBI, Departament Sprawiedliwości i Federalną Administrację Lotniczą (FAA). Oprócz Stanów Zjednoczonych samoloty tego typu latają w barwach oficjalnych siedmiu innych państw świata. Ogółem producent sprzedał dotychczas ok. 550 samolotów G550.

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (8)

  1. podatnik

    Fajna wycieczka. Bo co tak naprawdę takie liczne grono mogło robić z pustą skorupą samolotu?

    1. K2

      100/100 pieniędzy podatnika nie trzeba liczyć.

    2. Darek

      Taaaa a może nie wycieczka, może ludzie z ambasady i osoby z SP, którzy są przy montażu jak i całej budowie samolotu, to takie standard światowe, tu przypominam, że jak 101 poleciała do Samary chyba na ,,ostatni" remont to nasz MON wysłał jedną !!!! osobę do nadzorowania remontu, choć agregaty były robione gdzie indziej a silniki jeszcze gdzie indziej a facet spać tez musiał czy choć do kibla pójść. Więc głupotek nie wypisuj, niech będą tam tyle i le ich trzeba i tyle ile trzeba.

  2. Arczi

    Profesjonalnie szybko skutecznie...Szkoda że wyłącznie w przypadku własnej wygody...

    1. Wiesiek

      Piszesz o tym kadłubie ? Najbardziej czasochłonna robota dopiero przed nimi

    2. dhyedfhtft

      też sobie samemu można kupić i mieć taki standard

    3. Pewny

      Profesjonalnie, skutecznie jak wszystko w przypadku zakupów tego kierownictwa MON

  3. Adam

    Jaki powinien być Kolejny krok MONu? - zakup następnych dwóch takich samolotów Gulfstream G550 jako nośnik AEW&C

    1. mr. R

      po co dokupować Gulffstreamy jak można przebudować/dokupić C-295 w wersji AEW&C? tak w ogóle to co się stało z zakupem C-295 dla MW w wersji ZOP?

    2. Aaa

      Tak

    3. CASiArz

      Raczej C-295AEW.,,

  4. XE

    Jedynym sukcesem zakupowym przez obecną ekipę rządzącą oceniam zakup samolotów ''małych'' VIP. Reszta zakupów w roku 2016 to albo mało znaczące zakupy albo kontynuacja dawno zaczętych programów i w efekcie podpisu pod nimi, nie mieli wyjścia. Krab , Rak ,Pilica .... itd. to nie zasługa obecnego rządu !!! Dziękuję można się rozejść

    1. Zbrozło

      ja bym powiedzial ze to nie jest zasluga zadnego rzadu... poprostu dluzej nie mozna bylo przy tych zakupach krecic i zwlekac bo to grozi tragedia z perspektywy najblizszych lat

    2. gg

      Oczywiście sukcesy typu gawron, tablice mendelejewa, budowa pgz (patrz nik) caracal, homar itd, czyli wszystko opòźnione też oczywiście na poczet poprzedniej ekipy

    3. Michał

      Może zmień startą płytę.Ten rząd jest dopiero rok,a poprzedni miał 8 lat i jak "bawił" się z Krabem(notabene projekt z końca lat 90-tych),moderką Leopardów, itd,itd., na najdroższej motorówce świata kończąc... Póki co , mamy pierwszy raz ,wykonany w pełni budżet MON, zakup znacznej ilości uzbrojenia do F-16, które ostatnimi laty było na poziomie mniej , niż minimalnym (i JASSM ER oczywiście), rakiety Piorun, rozwijanie (wreszcie) Pirata i wiele na to wskazuje,że obecny rok będzie przełomowy dla Homara...i nie tylko. Do tego dochodzi OT i zmiana myślenia o rozbrojonej przez poprzedników Polsce Wschodniej.A samoloty dla VIP'ów, po latach czczej gadaniny, też mają swoje znaczenie.

  5. Kos

    Jakie małostkowe te komentarze? Rząd dba tylko o własną wygodę .....itd. A może to dopiero rozpoznanie i przygotowanie do zakupu g550 w wersji CAEW? Można przerobić lub dokupić 2 dodatkowe w takiej właśnie wersji i mieć takie możliwości jak Izrael, Włochy czy Singapur?!!! Takie możliwości to coś co wielu państwom sąsiadującym się nie spodoba, dlatego trzeba to rozegrać etapowo, z pewnym wyczuciem i przebiegłością. Wydaje się, że z takim oswajaniem sąsiadów mieliśmy już do czynienia np. w przypadku JASSM.

  6. Xwv

    Super maszyna. Miałem przyjemność nią lecieć. Bardzo dobry komfort lotu.

  7. ikarus

    Może być cudownym samolotem, najsłabszym ogniwem jest człowiek....

  8. jan

    ...ja bym jeszcze podczepił pod to jakieś rakiety i mamy sprzęt uniwersalny...

Reklama