Reklama

21 października 2016 na terenie powiatu nowotarskiego odbyły się wspólne ćwiczenia Policji, Sił Zbrojnych RP i członków Podhalańskiej Obrony Terytorialnej, pod kryptonimem "Dywersanci". Ich celem było wypracowanie przez organy ścigania, procedur i zasad działania, na wypadek pojawienia się na podległym im terenie grup dywersyjno-rozponawczych. Warto wspomnieć, iż do tej pory, tego typu ćwiczenia miały przeważnie wymiar dowódczo-sztabowy.

Tym razem Komendant  Powiatowy Policji w Nowym Targu, pan inspektor Rafał Leśniak podniósł poprzeczkę wysoko, sprawdzając działanie podległych mu funkcjonariuszy w rzeczywistej sytuacji. Manewry odbyły się w pełnej skali, z "niereżyserowanym" przebiegiem. Zdarzenia miały miejsce w większości w nocy, w trudnych warunkach pogodowych i terenowych.

W południowo-wschodniej części pasma Gorców, zauważony został uzbrojony i umundurowany oddział wojskowy, bez znaków przynależności państwowej. Do jego zwalczania utworzona została Grupa Operacyjna, składająca się z policjantów Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu oraz członków Podhalańskiej Obrony Terytorialnej, dowodzona przez wyznaczonego oficera Policji.

Po wprowadzeniu członków grupy w sytuację taktyczna, utworzona została kolumna transportowa, która przewiozła ich w okolice Ochotnicy Dolnej. Warto zaznaczyć, że w celu podniesienia realizmu ćwiczeń, określony został wyłącznie ogólny rejon działań przeciwnika, bez wskazywania miejsc, gdzie można się było spodziewać jego szczególnej aktywności. Dodatkowo wprowadzono ścisły reżim czasowy, dający element presji w procesie planowania i wykonywania zadania.

Ćwiczenia zakończyły się dużym sukcesem i pokazały dobre współdziałanie pomiędzy Policją, Siłami Zbrojnymi i członkami pozamilitarnych ogniw systemu bezpieczeństwa kraju, reprezentowanych przez członków Podhalańskiej Obrony Terytorialnej, szkolących się w systemie LPOT. W ćwiczeniach brali udział żołnierze Wojsk Specjalnych.  

Aleksander Dybiec, Dowódca Podhalańskiego Plutonu LPOT stowarzyszenia Obronanarodowa.pl.

Reklama
Reklama

Komentarze (15)

  1. obserw,wojs

    Oby tak dalej ćwiczono w całym kraju. Kto chce się zasłużyć ojczyźnie niech zasili szeregi Obrony Terytorialnej

    1. Strzelnica raz w miesiącu

      OT nie ma zasłużyć się ojczyźnie, a zadbać o bezpieczeństwo twojego/mojego osiedla, podwórka, miasteczka. Zaopatrzenie w wodę, prąd. Ma pokazać, że ludzie nie są zupełnie bezbronni. Chociaż na razie są dzięki szalonej ustawie o broni, gdzie głośniejszy korkowiec to tez bron!

  2. o co kaman?

    Ale jak to? Już ćwiczą z OT a dopiero chyba wczoraj uchwalili ustawę o powołaniu OT?

    1. BioZ

      Jest dużo stowarzyszeń z OT w nazwie i robią co mogą żeby zdobyć wiedzę i umiejętności.

  3. tomm

    Marszalek w grobie sie przewraca ,patrząc na te survivalowe zabawy,Oddzialy partyzantki lokalnej,moze i są potrzebne,ale wpierwszej kolejnosci trzeba doposazyc armie ,w brakujący nowoczesny sprzet,srodki odstraszania ,i precyzyjnego uderzenia......

  4. Przemysław

    Oprócz rejonów graniczących z Królewcem należy pilnie wzmocnić rejony polski południowo-wschodniej. I to pilnie.

  5. cat

    A skąd niby mają tam zaatakować dywersanci ? Ze Słowacji? a może z Goralenvolks ?

  6. Robin

    na pierwszym planie nawet Jean Reno u nas się szkoli ;-)

  7. janek

    Nareszcie coś się ruszyło. Przewietrzyć jeszcze MON i wprowadzić, powszechne dwu-trzy miesięczne, wojskowe przeszkolenie młodych Polek i Polaków. Szybko da to prawdziwy czynnik odstraszający bo powszechne działania obronne muszą zniechęcać do agresji.

    1. Maciek

      Przykro mi, ale poraża mnie Twoja naiwność. Kluczowe przetargi obronne odsunięte o kilka lat a tę partyzantkę wrogie lotnictwo zaorze na terenie całego kraju w kilka dni. Nawet w walce lądowej nie ma to szans z regularną armią.

  8. DW

    Trzeba przyznać, że kamuflaż stosowany w WP rewelacyjnie prezentuje się właśnie o tej porze roku, niestety latem i zimą to porażka.

  9. Leo

    AK-74 na uzbrojeniu OT?

    1. Dawid

      To jest replika AK-74, prawdopodobnie replika ASG. Nikt z nich nie ma na takich ćwiczeniach broni na amunicję ostrą. Chodzi jedynie o element przypominający broń, mający dać wystarczające odwzorowanie realnej broni - co jest do treningu wystarczające realistyczne.

  10. lelum_polelum

    A na jakim prawie działa ta "obrona terytorialna" skoro odpowiednia ustawa jest dopiero na etapie konsultacji rządowych i jeszcze nie trafiła do sejmu? Komu podlega ten twór i kto ponosi zań odpowiedzialność, skoro nie ma umocowań prawnych? W rzeczywistości w ćwiczeniach brała udział nieformalna grupa zbrojna a nie ża dna OT. Podstawą działalności państwa jest prawo, skoro prawa nie przestrzega... Policja to jak tego wymagać od szarego obywatela?

    1. WK

      Bo to nie antkowe OT, tylko stowarzyszenie, paramilitarna organizacja pozarządowa, która nosi taką nazwę od dawna. Trzeba umieć czytać ze zrozumieniem. A ich umocowanie prawne wygląda w tej sytuacji tak, że stanowią osoby przybrane do pomocy przez funkcjonariuszy Policji i już zaczynają działać jako funkcjonariusze państwowi w ramach takiej sytuacji. Tyle.

  11. nikt2

    hm, obejrzyjcie " Milczące ślady"

  12. Moldke

    Brawa dla komendanta

  13. emz

    te liście na głowach to durny pomysł.Przecież to doskonały cel gdy żołnierz jest w ruchu

  14. Igor

    Brawo !!! Tak trzymać !!! Oby w każdym województwie byli tacy patrioci !!!

  15. Podbipięta

    Brawo Panowie.Tak trzymać!