Reklama

Siły zbrojne

Rosja: Śmigłowiec Ka-52 Katran lepszy niż AH-64 Apache

Rosjanie poinformowali, że ich bojowy śmigłowiec Ka-52 „Katran” będzie wyposażony w unikatowy radar pokładowy o możliwościach większych niż radar AN/APG-78 Longbow na amerykańskich śmigłowcach AH-64 Apache. Ma to prawdopodobnie pomóc w sprzedaży Katranów klientom zagranicznym.

Działania w Syrii pokazały, jak skuteczną bronią może być śmigłowiec Ka-52. Dlatego Rosjanie postanowili jeszcze bardziej zachęcić kraje zainteresowane zakupem tego helikoptera i zaproponowali zamontowanie na nim małej stacji radiolokacyjnej nowej generacji, która ma zwiększyć świadomość sytuacyjną pilotów oraz pomóc w kierowaniu uzbrojeniem.

Śmigłowiec Ka-52 „Katran” opracowano specjalnie dla potrzeb rosyjskich okrętów. Miał on być znajdować się na wyposażeniu, przede wszystkim, dwóch wyprodukowanych we Francji i Rosji okrętów amfibijnych typu Mistral (umowa nie została ostatecznie zrealizowana z powodu sankcji nałożonych na Rosjan za agresję na Ukrainę). Obecnie Ka-52 mają wchodzić w skład grupy lotniczej lotniskowca „Admirał Kuzniecow”. Jako statek powietrzny lotnictwa morskiego Katran ma być w pełni przygotowany do wsparcia sił amfibijnych na lądzie i do zwalczania celów nawodnych. W tym celu zakłada się jego uzbrojenie również w rakiety przeciwokrętowe H-31AD o zasięgu ponad 120 km. Do wskazania celu dla tych pocisków nie wystarczą jednak standardowe systemy pokładowe śmigłowców Ka-52.

Śmigłowiec Ka-52 ma być wyposażony w radar o zasięgu 120 km. Fot. www.mil.ru

Zaproponowano więc nowy radar z aktywną antenę ścianową, która będzie się składała z wielu takich samych modułów nadawczo-odbiorczych. Dzięki temu pojawi się możliwość elektronicznego kształtowania i sterowania wiązką antenową oraz dobór parametrów sygnału w zależności od potrzeb i warunków, w jakich prowadzona jest operacja.

Ze skąpych informacji prasowych wynika, że zaproponowane zostaną dwie wersje tej stacji. Radar „lądowy” ma pracować jedynie w paśmie milimetrowym, co zapewnia dużą rozróżnialność, ale jednocześnie powoduje, że system ma stosunkowo niewielki zasięg wyrycia. W przypadku działania w terenie jest to jednak wystarczające, ponieważ tam nie poszukuje się celów na większych odległościach.

Wersja morska ma pracować jednocześnie w dwóch pasmach częstotliwości radiolokacyjnych: milimetrowym i centymetrowym. Według Rosjan spowoduje to, że „załoga śmigłowca będzie mogła skutecznie wykrywać duże cele na odległość ponad 150 km”. Amerykański radar Longbow zamontowany na Apachach ma ten zasięg kilkanaście razy mniejszy (według Northrop Grumman od 0,5 do 8 km).

Radar Longbow na śmigłowcach AH-64 Apache ma zasięg od 0,5 do 8 km. Fot. M.Dura

W obu przypadkach zaletą wprowadzenia radarów jest możliwość działania w każdych warunkach atmosferycznych (mgła, deszcz, zapylenie), w dzień i w nocy – nawet wtedy, gdy systemy optoelektroniczne są mało efektywne. Rosjanie chcą jednak zastosować zupełnie nową stację radiolokacyjną, która nie tylko ma wykrywać cele, ale również tworzyć mapę terenu, wyszukiwać na niej obiekty poruszające się oraz charakterystyczne obiekty terenowe.

Rosjanie uważają, że lokalizowanie takich obiektów pomoże w nawigacji i w unikaniu przeszkód, które mogą stanowić zagrożenie dla śmigłowca poruszającego się na małych wysokościach - chodzi tu głównie o linie energetyczne i elektrownie wiatrowe, które w płaskim terenie mogą zagrażać bezpieczeństwu lotu.

Twórcy stacji radiolokacyjnej chcą również, by śmigłowce wykrywały niskolecące obiekty powietrzne, takie jak rakiety manewrujące oraz bezzałogowe aparaty latające.

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (33)

  1. m

    Ruskie mają kompleksy zupełnie podobnie do "postępowych' europejczyków" polskiego chowu: u nich stale porównywanie do USA, żeby podkreślić dawną rpzecież mocarstwowość. No i zupełnie tj. w "Zołnierzu Wolności" - u nas wsio bolszyje !!! Imponujący helikopter Ka-50 / 52, ale czy od razu lepszy niż AH-64 ? Czy w ogóle starcie śmigłowców jest realne, czy raczej eliminować je będzie OPL i myśliwce nad polem walki ?

  2. SuperMachine

    3 marca 2012 w obwodzie twerskim około 230 km na północny zachód od Moskwy rozbił się Ka-52 z ośrodka w Torżku (jednostka 62632-D), zginęli obaj członkowie załogi. 29 października 2013 roku na przedmieściach Moskwy rozbił się Ka-52. Dwaj piloci pozostali w maszynie w momencie uderzenia o ziemię, w stanie ciężkim trafili do szpitala - nie zdążyli skorzystać z istniejącego w tym śmigłowcu systemu katapultowania załogi.

    1. "Wyedukowane" USA

      03.12.2015 r. "Śmigłowiec szturmowy AH-64D Apache należący do 101. Bojowej Brygady Lotniczej 101. Dywizji Powietrznodesantowej z Fort Cambell rozbił się podczas misji szkoleniowej niedaleko bazy. Obaj piloci maszyny zginęli. Niecałe 2 tygodnie wcześniej w dniu 23 listopada 2015 r. dwóch innych członków załogi AH-64D amerykańskiej armii poniosło śmierć w wypadku maszyny tego typu w Korei Południowej". O czym ma więc świadczyć Twój komentarz?

    2. raKO

      Ile wyprodukowana Spacje, a ile KA-52? Jaki jest średni nalot na jednych i drugich?

  3. KA-52

    Zasada jest jedna a mianowicie nie wiem czy AH-64 może walczyc jednocześnie z 4 takimi Katranami bo tak wychodzi cenowo i czy to ruska elektronika czy amerykańska dzisiaj poziom jest ten sam to nie te czasy co 30 lat temu......powodzenia hhahahahaaaaaa

  4. Bilbo

    dlatego lepiej zdecydować sie na Vipera bo to dla Rosjan jeszcze "tajna" broń podczas gdy Apache maja juz w pełni rozpracowanego. Viper ma najlepszy system śledzenia celów, a radar można zbudować we współpracy z naszym przemysleń jeśli taks bedzie wola decydentów.

    1. QVX

      Jeśli Bell pozwoli w ramach kontraktu, a na to się nie zanosi niestety. Turcy swój T129 chcieli robić na platformie ah-1z i w końcu musieli użyć kiepskiej Mangusty, bo Bell im odmówił praw do modernizacji własnymi środkami. Viper w obecnej konfiguracji to świetna maszyna z kiepskim uzbrojeniem (działko 20 mm i przede wszystkim Hellfire'y z naprowadzaniem laserowym, których zasięg taktyczny w naszym klimacie nie przekroczy 4 km z powodu tego naprowadzania). Reasumując - jeśli Vipera zintegrujemy ze Spike'ami NLOS czy innymi porządnymi pociskami, a przy okazji dołożymy lepsze działko, to bierzmy od razu. Jeśli jednak ostatecznie zaoferowana nam zostanie standardoea konfiguracja bez prawa do własnych modernizacji to nie bierzmy, bo nawet turecki t129 ma większe realne możliwości bojowe (strzela lepszymi pociskami).

    2. vvv

      viper jest pod kazdym wzgledem gorszy i o czym ty mowisz "ze jest rozpracowany"?

    3. pio-2000

      Fakt...

  5. PL

    Wolę sprawdzonego Apache, a to że ruscy będą chwalić swoje bez względu na wszystko to jest oczywiste :)

  6. 45

    Jakbyście coś produkowali to też pisalibyscie że produkt konkurencji jest lepszy?Ten heli kupią kraje których nie stać lub nie mogą kupić Apacza To będzie za parę lat dobry helikopter.Cenowo atrakcyjny i wg mnie jego układ jest lepszy od Apacza.Myślę że pójdzie w ślady Mi-24.I opanuje rynek heli bojowych uboższych krajów.Na to potrzeba czasu on musi latać i walczyć.Na podstawie doswiadczen producent będzie go modernizowal.Jeśli chodzi o uzbrojenie produkcji ruskiej ja w nim wad nie widzę.Czegoś takiego jak lepsze czy gorsze nie ma.Jest użyte własciwie lub nie.

    1. janek

      Jeśli znasz się na produkcji, to wiesz, że o wszystkim decyduje teraz elektronika. Chyba, że jak [ htc ] chcesz naprowadzać uzbrojenie ręcznie w ruchu, to gratuluję myślenia (szkoda, że admin nie puścił mojego postu do [ htc ] bo to swoista cenzura rodem z wPolityce, która tłumi dyskusję). A ta rosyjska jest wyjątkowo zawodna i to jest jej podstawowa wada....

    2. dimitris

      Za modernizację Apacza, np od mark 2 do wersji mark 3, obowiązkową dla dalszego wsparcia producenta, Boeing żąda po 35 mln USD od sztuki. Powtarzam tę info wielokrotnie, aby do Państwa w Polsce dotarła powszechnie, również do decydentów. Gdyż Grecy płaczą dziś, że nie dość uważnie spisywali umowy zakupu, a należało zabezpieczyć się przed takim, późniejszym postępowaniem producenta.

  7. As wywiadu

    Trudno tak naprawdę dziś porównać rosyjskie śmigłowce bojowe do amerykańskich. Tak jak trudno będzie porównać najnowsze czołgi. Należy jednak zwrócić uwagę na to co wiemy. Amerykanie każdy sprzęt testują nie tylko w warunkach poligonowych ale również bojowych i robią tak od zawsze w przeciwieństwie do Rosjan. Dowodem na to są liczne awarie rosyjskich czołgów, problemy z samolotami szturmowymi 4 i 5 generacji, problemy lotniskowca Kuzniecowa - rozbiły się już dwie maszyny. Kolejną sprawą jest elektronika gdzie Amerykanie biją na głowę Rosjan. Z radarami jest inaczej i należy się spodziewać, że Rosyjska strona nie jest tak daleko za Amerykańcami ale należy pamiętać, że bez współpracy z dobrą elektroniką radar staje się zabawką. Kolejną sprawą i być może najważniejszą jest taktyka i wyszkolenie bojowe pilotów. Nie sądzę, iż w tej kwestii może ktokolwiek równać się z Amerykańskimi rozwiązaniami. Obecnie wszystkie programy szkoleniowe są prowadzone z uwzględnieniem możliwości rosyjskiej strony. Amerykanie wiedzą, że mniejsza liczba ich śmigłowców jest wstanie pokonać większe siły wroga (czytaj Rosjan). Ostatnim elementem wpływającym na przewagę jest awaryjność. Tutaj szczególnie dobrze wypada Bell ze swoim AH-1Z. Różne dane mówią, iż jest to najmniej awaryjny śmigłowiec szturmowy świata. KA 52 to jeden wielki dramat i rosyjscy inżynierowie cały czas pracują nad usprawnieniem maszyny. Kiedy wprowadzono pierwsze maszyny do służby ponad połowę tych maszyn uziemiono ze względu na liczne awarie. Podczas konfliktu zbrojnego na dużą skalę będzie miało to ogromne znaczenie. Niezależnie od przewagi zachodniego i amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego Rosjanie ciągle podnoszą poziom technologiczny swojej broni. Przykładam jest choćby czołg T14. Najnowsze dane wywiadu mówią, że pomimo problemów z silnikami (te wkrótce mają być zastąpione nowymi kolejnej generacji). Wszystkie inne parametry bojowo obronne podobno wyprzedzają wszystkie znane konstrukcje na czele z Abramsami. Już NATO się zastanawia jak modernizować czołgi by mogły sprostać nowym T14. Jedynym mankamentem tych konstrukcji jest to, iż nigdy nie zostały sprawdzone w warunkach bojowych ale to wkrótce może się zmienić.

  8. 45

    Moim zdaniem ruska elektronika była zawodna a nie jest.Bo wielu z was myśli że Rosja to wyspa bez dostępu.Rosja kupowała kupuje i będzie kupowała wszystkie technologie które ją interesują.Te co nikt im nie sprzeda będa kopiować.Oni umieją kopiować bo mają znakomicie wyposażone placówki badawcze i bardzo dobrych ludzi.Ludzie żaden znany zachodni naukowiec nie będzie pracował dla armii.Bo będzie towarzysko spalony.Poczytajcie sobie o amerykanskich Uniwersytetach.To powinien napisać Wesołe USA a nie ja.W Rosji jest inaczej nie ma gdzie pracować więc wszyscy pracują dla państwa czyli armii.Ruscy hakerzy są podobno najlepsi więc są w stanie napisać kazdy program.Ruskie rakiety mają podobną celność i skuteczność jak amerykanskie.To ruscy pokazywali na zdjęciach.Ruscy nie potrafią zrobić telewizora a robią znakomite radary.Dlaczego?Bo Rząd da forsę i udostępni technologie na radar a na telewizor nie.Bo uważa że amerykanie kupią ich telewizor i poznają technologie radaru.Bo w Rosji leży jedna sprawa,nie ma transferu technologii wojskowych do produkcji cywilnej.Ale to nie jest mój problem.

  9. 45

    Po co lata prób Wystarczy parę wraków Apacza opróżnić z wyposażenia i elementów konstrukcyjnych.To z wojen w Iraku.Poddać to badaniom w instytutach badawczych i gotowe.Skopiowanie B-29 zajęło Tupolewowi 3 lata.Gosciu ryzykował bo Stalin zabronił kategorycznie cokolwiek zmieniać.Ktoś napisał że ta kopia dzięki zmianom Tupolewa była bliska B-50.Chińczycy kopiowali Tu-16 20 lat a i tak to nie było to.Moja mama pracowała w latach 70tych w zakładzie chemii uczelni cywilnej.Mówila mi że w laboratorium nie było ani jednego urządzenia z demoludow.Większość aparatury była produkcji Szwajcarskiej.Aparatura i ludzie postęp jest.Zapłacił podatnik w USA.

  10. Szwejjakobyły

    Popatrzcie sobie na te nowoczesne "cacka"... i teraz pomyślcie, że przeciw temu staje w polu jakaś Obrona Terytorialna z kałachami, i jak dobrze pójdzie jakąś bazooką... - w połączeniu z całą masą "niewypałów" za masę zmarnowanych środków i możliwości - czyżby tzw. władze w tym kraju uprawiały sabotaż te 26 lat?

    1. say69mat

      Autorzy koncepcji OT realizowanej w naszym kraju zdają się, nie chcieć widzieć brutalnej rzeczywistości. I nie są w stanie zrozumieć, że w przypadku kraju frontowego, jakim jest nasz kraj. Formacja OT powinna mieć rozbudowany zarówno komponent wsparcia jak i lotniczy, transportu taktycznego plus ewakuacja medyczna. Tak aby być realnym zapleczem armii, a nie formacją funkcjonującą na miarę piątego koła u wozu.

  11. QA Inspector

    Atrapa , makieta pomalowana w ciapki czym ruSSkie chca straszyc kraje baltyckie tym razem? Zeby wyprodukowac wysokiej klasy sprzet to sa lata ,dekady prob , testow roznych przyrzadow i elektorniki czego ZBIR poprostu NIE MA Chcialby uslyszec jedna nazwe fimy znanej w swiecie (nie w SSojuzie) co by miala marke i wroby najwyzszej jakosci A oni , ze co Made in CCCep ? Buhahahhahha

  12. WojtekMat

    "Rosjanie chcą jednak zastosować zupełnie nową stację radiolokacyjną, która nie tylko ma wykrywać cele, ale również tworzyć mapę terenu, wyszukiwać na niej obiekty poruszające się oraz charakterystyczne obiekty terenowe." Słowo klucz : chcą. Nie pierwsza to i nie ostatnia "zachcianka" Rosji. Ten ich radar powinien jeszcze szydełkować i gotować. A na poważnie : zasięg radaru do obserwacji powierzchni ograniczony jest horyzontem. Z tego prostego powodu, że fale radarowe rozchodzą się prostoliniowo. Nie wątpię, że Rosjanie chcą i pewnie niedługo ogłoszą opracowanie radaru wykorzystującego zakrzywione wiązki (dla nich , albo raczej dla ich propagandy nie ma rzeczy niemożliwych..), ale jak na razie im niżej latasz, tym mniejszy jest zasięg. A śmigłowce szturmowe z założenia powinny latać NISKO. Większy zasięg radaru jest więc w tym przypadku chwytem marketingowym, który tak naprawdę wpływa niekorzystnie na parametry maszyny. Bo taki radar jest większy niż wynikało by to z faktycznych potrzeb. I na koniec wystarczy porównać same sylwetki Apache i K-52 aby stwierdzić który z nich jest lepszym śmigłowcem szturmowym.

  13. xd

    widzę tu wielu" fanbojów" wszystkiego co amerykańskie. zanim zaczniecie ujadać to napiszcie co jest produkowane u nas a następnie możecie krytykować . ponadto jeśli wszystko co mają było by złomem to na kremlu dawno wisiała by już flaga amerykańska a przynajmniej wzorem innych zdemokratyzowanych państw siedział by tam gubernator wyznaczony przez usa. też jeśli było by to nic nie warte co produkują to nie znajdowali by nabywców na ten sprzęt. co do tych co podniecają się ich biedą to odsyłam do informacji odpowiednich agencji co napisały że faktycznie głód ram panuje bo w tym roku kupili tylko 85 ton złota. ale w tych fanbojach rozpalonych z wrażenia nad amerykańskimi cudami jest jedno pozytywne w dzisiejszej technice łatwo jest ich zidentyfikować i powołać do wojska jako silnie zmotywowane i mocno wierzące w swoją wyjątkowość mieso armatnie. życzę miłych przygód na froncie walki o oświecenie rosji jak i potem miłego wypoczynku w syberyjskiej tajdze

    1. Trollhunter

      Jak zęby zaczynają wypadać a nowoczesnych implantów niema to się kupię złoto.

    2. renard_astucieux

      Gdyby Amerykanie chcieli, na Kremlu dawno "wisiałyby flaga amerykańska". Okazji było dużo, poczynając od 1917. Tyle tylko, że oni po prostu nie chcą, a kiedy nowy prezydent zrobi NATO "w trumpa" - nie będą chcieli jeszcze bardziej.

    3. tak tylko...

      To chyba naturalne, że Polacy cieplej patrzą na sprzęt sojusznika, niż uzbrojenie wroga. Kim trzeba być, aby promować wrogie Polsce państwo?

  14. tak tylko...

    Widzę wielu czytelników promujących Rosję i rosyjski punkt widzenia. Żaden z nich nie ma w sobie dostatecznej odwagi, by wyznać powody dla których to czynią. Tylko ludzie uczciwi nie kryją motywów swojej działalności. Pozdrawiam wszystkich troszczących się o Polskę i tych promujących Rosję i rosyjski punkt widzenia.

  15. SPS

    Apache nie jest wykorzystywany na morzu. Porównanie nietrafione.

    1. Vvv

      Podobnie jak zasięg radaru

    2. chorąży

      @SPS "..Apache nie jest wykorzystywany na morzu. Porównanie nietrafione. .." Racja, ale.. Atakując cele w Libii GB "apache" działały z GB śmigłowcowca/lotniskowca pływającego wzdłuż Libijskiego wybrzeża, co dało "unikalne" możliwości testowania itd ...

  16. lokixD

    Wie ktoś kiedy Rosjanie zaczną dodawać do tych swoich Ka-52 zasobnik do wyłączania wrogich maszyn tak jak zrobił to Su 24 z DC?

    1. alex

      I dlatego amerykańscy marynarze z DC nagrali na swoje telefony przelot tego samolotu :) zapomniał wyłączyć nieekranowanej elektroniki cywilnej :D

  17. fx

    Przy nowoczesnych systemach OPL takie złomy to tylko tarcza strzelnicza. W Syrii ruskie są strącane nawet z TOW który jest systemem ppanc. Nawet o niebo lepsze AH 64 miały problem w Iraku gdzie walono do nich ze starych sowieckich rpg i kilka spadło.

    1. Afgan

      Nie zapominaj że AH-64 to już konstrukcja ponad 30 letnia. Jakby zliczyć wszystkie konflikty gdzie ich użyto, czyli Panama, Irak, Afganistan, Jemen, to okazuje się że całkiem spora liczba AH-64 spadła od ostrzału z czegoś takiego jak RPG-7, Strzała-2 czy ZU-23-2.

    2. nikt ważny

      A jakieś przykłady na to co tam w Syrii niby strącono?

  18. kombajn

    Przepraszam bardzo ale po kiego czorta za rosyjską propagandówką powtarzać takie bzdurne porównanie? Apache jest helikopterem zaprojektowanym do walki z czołgami i wspierania piechoty. Widział ktoś kiedyś czołg o zasięgu ognia ponad 100 km? Nie. Dlatego Apache ma radar na maks 8 km bo taki radar jest mu potrzebny. Ten cały Ka-52 jak wynika z opisu projektowano do akcji z okrętów. Na morzu to można sobie strzelać na odległości ponad 100 km bo przeciwnik nie ma się gdzie schować. Co innego na lądzie. A na koniec dochodzi jeszcze jedna mała różnica sami amerykanie mają 700 apachów + do tego inne kraje NATO a Rosja zamówiła do 2020 roku raptem 140 tych Ka-52 bo nie mają kasy.

    1. Edmund

      Dlatego ten rosyjski helikopter ma inny cel niż tylko walka z czołgami. Zapewnić oczy i uszy dla bardzo rozbudowanych systemów rakietowych. Ja bym tego nie lekceważył. Wprawdzie helikopterów mają znacznie mniej niż USA ale rakiet za to znacznie więcej.

    2. Golem

      Zamówiła 140 nie dlatego, że "nie mają kasy", ale najwidoczniej dlatego, że tyle jest im potrzebne - w przeciwieństwie do USA nie mają ambicji aby walczyć z całym światem. Kolega nie zauważył, że epoka ZSRR już dawno odeszła do przeszłości...

  19. Guest

    Zamiast krytykować Rosjan trzeba zadać pytanie, czemu my jako POLSKA nie potrafimy zbudować choćby takiego helikoptera?

    1. vis

      pewno dlatego że koszt projektowania ,budowy i badań jest nie opłacalny dla 32 szt czy nawet 48 tylko dla polski, po za tym wojskowi tyle razy by zmieniali specyfikację że 1 sztuka by kosztowała 250 mil euro i była by 10 lat do tyłu za innymi , przykry przykład Krab ile polskości w armacie ?

    2. Zenio

      A po co Polska miała by taki helikopter zbudować ? Zbudowanie przez Polskę śmigłowca szturmowego było by kompletnie pozbawione sensu. Militarnego, ekonomicznego, jakiegokolwiek. Jak ktoś potrzebuje 30 samochodów to je kupuje a nie buduje fabrykę.

    3. Patriota

      ...... ponieważ nie ma już POLSKICH producentów śmigłowców.

  20. xcv

    Co tam 150 km, myślę, że za miesiąc ogłoszą już 300 km! Tylko po co taki zasięg? Mają uzbrojenie pod ten radar, czy będą opracowywać kolejny pocisk? Trzeba całkowicie odciąć się od ich surowców, bo im szybciej ci kretyni zbankrutują, tym lepiej dla świata i ich umęczonego narodu.

  21. żbik

    "Rosjanie poinformowali ..." i bla bla bla. Najpierw niech poinformują o stworzeniu własnego "biurowego" systemu operacyjnego, procesora na miarę nowego pentiuma, czy chociażby jakiegoś nowego algorytmu do analizy obrazów. USA nie dość że ma doświadczenie i dwa razy większą populację to jeszcze wyłuskuje na świecie najlepszych specjalistów. Naprawdę ktoś wierzy że rosyjska technika może się równać z amerykańską?

  22. htc

    Nie wierzę w tą ruską propagandę, nie dlatego, że ich nie lubię za te przechwałki, ale dlatego, że umiem czytać. Po pierwsze jaki ten radar jest w boju to tego nikt nie wie, bo nigdzie te śmigowce nie zostały bojowo użyte. Te wszelkie popisy ruskiej armii w Syrii to zwykły propagandowy pokaz rzekomej potęgi, nikt przeciez nie sprawdził, ćzy wystrzelone z Morza Kaspijskiego pocisk cruise rzeczywiście trafiły w cel. Ale wiadomość w świat poszła. Ka-52 jest gorszy od AH-64, mimo że powstał później. Ka może zaatakować tylko jeden cel. Weżmie kurs bojowy i to co przed sobą wykryje to zaatakuje. AH-64 dzieki celownikowi nahełmowemu i obrotowej wieżycce działa 30 mm może strtzelać gdzie chce, do przodu, w bok, w dół, w górę - skolko ugodno. Działo Ka 52, wprawdzie zupełnie niezłe, może strzelać jedynie góra - dól, zgodnie z kursem ataku. To istotny mankament. O elektronice ruskiej nie będę się wypowiadał, żeby nie być posądzonym o stronniczość prozachodnią. Ale... koń jaki jest każden widzi....

  23. janek

    Ruska elektronika wojskowa: rozmowa rosyjskich blogerów o kacapskich ,,nowoczesnych tankach'': po pięciu, sześciu strzałach rozkalibrowuje się elektronika sterująca uzbrojeniem i ,,padajet kuczność'' czyli skupienie ognia.... A nasze MON-owskie gienierały twierdzą, że te tanki dojadą do Warszawy w trzy dni. Z tymi śmigłowcami będzie podobnie. Wniosek: musimy pozbyć się tych gienierałów, którzy pokończyli wiele dokształtów i kursów ale prochu nie wąchali. Panie Antoni kiedy będzie w MON-ie dobra zmiana?

    1. htc

      Nie przesadzaj janek, tych generałów nie był aż tak dużo, raptem jeden, wprawdzie wszechwiedzący, ale jeden. To że elektronika siada, to jeszcze nie jest problem, bo można naprowadzać armatę na cel ręcznie, rzecz w tym, że te armaty nie mają powtarzalności balistycznej. Poza tym dzielony pocisk do armaty 125 mm nigdy nie osiągnie poziomy naboju scalonego 120 mm. To jest technicznie niemożliwe. Problem polega na tym, że kiedyś dawno temu sowiecka razwietka podwędziła dokumentację czołgu brytyjskiego "Chieftain", który miał armatę gwintowaną o kalibrze 120 mm, ale amunicję dzieloną. To rozwiąznie zaadoptowali do T-72 i juz tak jadą przez wiele lat. To slepa uliczka. A od generałów to się janek oddyndol.

  24. SZELESZCZĄCY W TRZCINOWISKU

    ach ta emocjonalność wypowiedzi ...wczujcie w tzw " trendy przyszłościowe " ..że w przyszłości nośniki typy śmigłowiec może takimi efektorami ewoluować ja nie szedłbym tą drogą w to co budują Rosjanie .Przyszłość to programy VTOL budowa ,samolotów-pionowzlotów..łączące samolot ze śmigłowcem a które "można skonfigurować " w różnych opcjach od transportowych ,patrolowych, rozpoznania pola walki ,walki elektronicznej , czy jako latające dywizjony rakietowe ..budowanie potężnych struktur i efektorów na nośnikach jakim są dzisiejsze śmigłowce jest bezzasadne ..śmigłowce w dzisiejszym wydaniu na współczesnym polu walki w relacjach koszt -efekt .. stają się zbyt drogim narzędziem ...jako środek transportowy wsparcia logistycznego to tak ale nie do walki ..nawet Apacz staje się ułomny .w wojnach o współczesnym charakterze walki

  25. gregor

    Te radary są tak skuteczne jak bomby które spuścili na lotniska w Syrii gdzie byli amerykańscy specjalsi. Można na YT zobaczyć że ruskie bombardują jak B17 w czasie WW2. Masa poszła w dół a ani jeden Amerykanin nie zginął.

    1. W89

      To tak jak po wojnie w Gruzji, czytałem gdzieś że zbierali w miastach więcej niewypałów niż gruzu :PPP

Reklama