Reklama

Siły zbrojne

Ruszają prace nad Tigerem Mk3

  • Fot. Energetyka24.com
    Fot. Energetyka24.com

OCCAR zleciła rozpoczęcie prac nad nową generacją śmigłowca uderzeniowego Tiger oznaczoną Mk3. Będzie je prowadził producent maszyny Airbus Helicopters na podstawie doświadczeń i wymagań europejskich użytkowników tych wiropłatów.

OCCAR (franc. Organisation conjointe de coopération en matière d'armement ) czyli Organizacja jednoczącej współpracy w dziedzinie uzbrojenia, podpisała w zastępstwie rządów Francji, Niemiec i Hiszpanii kontrakt z Airbus Helicopters na rozpoczęcie prac studyjnych nad nową wersją europejskiego śmigłowca szturmowego oznaczoną Tiger Mk3. W ramach programu unowocześnienia w okresie eksploatacji (ang. Mid-Life Update – MLU) wiropłaty zostaną zmodyfikowane w dziedzinach takich jak przeżywalność, możliwości wykonywania zadań, obsługa serwisowa i koszty eksploatacji.  Pomóc w tym mają doświadczenia z misji bojowych, w których Tigery biorą udział już od ponad 6 lat, a ich szlak bojowy wiedzie przez Afganistan, Libie i Mali.

Europejscy użytkownicy śmigłowców Tiger będą mogli przy tym wybrać wyposażenie, funkcje, osiągi i architekturę, które będą potrzebne w kolejnej fazie rozwoju helikoptera. W program ma zostać też włączony jedyny pozaeuropejski użytkownik tych wiropłatów, czyli Australia. Przewiduje się, że Tigery Mk3 wejdą do służby po 2020 roku.

Eurocopter Tiger jest jednym ze śmigłowców biorących udział w postępowaniu na nowe śmigłowce uderzeniowe dla Wojska Polskiego w ramach programu Kruk.

(AH)

Reklama

Komentarze (4)

  1. Extern

    Ta wiadomość jakby tak podnosi szansę Airbusa na wygranie przetargu u nas na wiropłaty uderzeniowe. Choć właściwie wszystkie oferowane Polsce maszyny są ciągle ulepszane. Ale Francuzi już zdobyli przyczółek w Łodzi więc mają jakby łatwiej.

    1. Patriota

      Jeżeli do władzy dojdzie opozycja, to będzie liczyła się tylko i wyłącznie interes polityczny a nie interes militarno-gospodarczy. W konsekwencji wygra produkt z USA bez względu na cenę, jakość i offset.

  2. janusz

    Czy ktoś mógłby wyjaśnić, po co są śmigłowce uderzeniowe na współczesnym polu walki? Dziś dron namierza cel, a pocisk precyzyjny wystrzelony z 30-40 km. robi resztę. Taniej i bezpieczniej.

    1. Tyberios

      A świat jakoś buduje te "niepotrzebne" śmigłowce i projektuje nowe... pewnie na złość.

    2. ula2

      no a jak przeciwnik nauczy się masowo eliminować/zakłócać drona? musi być altrnatywa. z tym że kruk nie powinien być priorytetem to inna sprawa.

    3. sylwester

      ta pod warunkiem ze sygnał z drona nie zostanie zakłócony , co do faktu ze nie tak trudno to zrobić niech będzie przykład iranu który przejął amerykańskiego drona

  3. Rafale

    Zaskakująca, ale bardzo dobra wiadomość. Interpretując Mid-Life-Update należy uznać, iż oznacza to także możliwość dogłębnej modernizacji już istniejących i używanych przez wojska wymienionych krajów Tigerów. Nie jest wiadome, czy w przypadku wygranej w programie "Kruk" istniałaby szansa na montaż tych maszyn w WZL nr 1, tak jak Caracale. W przypadku Apache'a montaż tych maszyn jest w dużym przypadku wykluczony. Jeżeli byłaby taka możliwość, zdecydowanie stawiam na Tigery. Dłuższy zasięg, wykorzystanie technologii stealth, możliwość integracji z pociskami Spike, niższa cena, śmigłowiec z przyszłością. Dodatkowo możliwość przenoszenia szerokiego wachlarza uzbrojenia. W całokształcie niewiele ustępuje on Apache'owi, jednak relacją cena - możliwości już zdecydowanie przewyższa. Pozostaje tylko jedna, jedyna kwestia - czy istnieje możliwość montażu tego śmigłowca w Polsce? Na marginesie - kiedy decyzja w sprawie Kruka? Czy to już nie w przyszłym miesiącu?

    1. Sky

      Z tego co czytałem - część istniejących Tigerów my być zmodernizowana do wersji mk. 3. Szczególne zainteresowanie wyraziła ponoć Australia która chce zmodernizować wszystkie swoje śmigłowce. "Czy istnieje możliwość montażu tego śmigłowca w Polsce?" - Tak. Mało tego - ze wszystkich oferentów Airbus jako jedyny wyraził taką możliwość. "kiedy decyzja w sprawie Kruka" - o ile dobrze pamiętam - kontrakt ma być podpisany w 2017. "jednak relacją cena - możliwości już zdecydowanie przewyższa" - relacja cena-możliwości to bardzo skomplikowany temat w tego typu helikopterach i byłbym bardziej ostrożny w tego typu przewidywaniach i porównaniach między różnymi śmigłowcami. Tym bardziej kiedy zacznie się dodawać koszty utrzymania, godziny lotu, możliwości (lub brak) serwisowania w Polsce, wykorzystywane uzbrojenie... sprawa robi się jeszcze bardziej skomplikowana kiedy w kwestię możliwości zaczniemy wliczać wykrywanie wroga i możliwość pozostania w ukryciu. Takie informacje będą objęte klauzulą poufne i najważniejsze z nich, które są niezbędne do podania jakiegokolwiek osądu w tym temacie, nie są i nie będą dostępne do informacji publicznej.

    2. Tyberios

      Otwierać linię montażową i cały proces technologiczny dla... kilkunastu maszyn. Chyba żartujesz, związki zawodowe z Francji i Niemiec by powiesiły szefów AH na najbliższej latarni gdyby choćby przebąknęli o takiej możliwości. To jest bardzo niskonakładowa produkcja, niewiele ponad 200 sztuk w przeciągu 25 lat i nikt o zdrowych zmysłach by nie przenosił całej produkcji czy otwierał nową linię dla wyprodukowania kilkunastu maszyn bo by mu zrobili z zadka jesień średniowiecza.

  4. Lotnik

    Myślę, że przyjmą Polskę do programu OCCAR, wówczas możemy mówić o zakupach kompensacyjnych tego śmigłowca dla naszej armii. Jeżeli nie, to program Kruk jest nie dla nich. Niech szukają na świecie frajerów na swoje Tigery.

Reklama