Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Żołnierze duchy w rosyjskiej armii

„Żołnierze duchy” to nie duma, ale problem rosyjskiej armii- fot. Internet
„Żołnierze duchy” to nie duma, ale problem rosyjskiej armii- fot. Internet

Jak się okazuje „żołnierze duchy” to nie nazwa tajnego oddziału komandosów w rosyjskiej armii, ale nowy sposób na oszukiwanie Federacji Rosyjskiej. Albo tak naprawdę stary, bo opisał go jeszcze Nikołaj Gogol w 1842 roku w powieści „Martwe dusze”.



Walery Siergiejew, księgowy w rosyjskim MON, pracując w Stawropolu na południu Rosji produkował martwe dusze w przygotowywanych przez siebie zestawieniach oszukując państwo na kwotę około 11 milionów rubli (400 000 dolarów).

Przeczytaj także: Przyczyny rosyjskiej militaryzacji

Wiadomo, że nie jest to pierwsze sprzeniewierzenie wojskowych pieniędzy w rejonie Stawropolskim. Wcześniej za kradzież 6 milionów rubli (200 000 dolarów) skazano tam na dwa lata więzienia dwóch innych urzędników rosyjskiej armii.

(MD)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. pinokio

    a u nas byliby niewinni jak sawicka,to chyba gorsze.

Reklama