Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Wtorkowy przegląd prasy: Ustawa w sprawie łupków przyjęta; Rosja rozważa uderzenie punktowe w Donbasie; W Gazpromie kwitnie nepotyzm; GIODO sprawdza MON; W Strefie Gazy ginie coraz więcej cywilów
Przegląd prasy pod kątem obronności.
Gazeta Wyborcza, Andrzej Kublik, Przepis na polskie łupki. Późno przyjęte zasady: Sejm wreszcie zakończył prace nad nowymi przepisami o eksploatacji złóż w lupkach. (…) Od początku 2015 r. ma wejść w życie nowelizacja prawa geologicznego i górniczego, która ułatwi poszukiwania i eksploatację złóż gazu i ropy naftowej, a jednocześnie doprecyzuje prawa i obowiązki firm poszukujących złóż i wzmocni nadzór nad ich działalnością (…) - Jest to także ważny sygnał polskiego poparcia dla eksploatacji złóż w łupkach skierowany na zewnątrz, w stosunku do Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego - powiedział nam wczoraj wiceminister środowiska Sławomir Brodziński.
Rzeczpospolita, Iwona Trusewicz, Gazprom - firma rodzinna: Prezes Gazpromu dostał 13 lat temu od Władimira Putina zadanie likwidacji rodzinnych układów w koncernie. A dziś nepotyzm wciąż kwitnie, ogromne pieniądze zgarniają ludzie z Sankt Petersburga. W listopadzie 2001 roku Władimir Putin namaścił na stanowisko prezesa Gazpromu Aleksieja Millera - swojego byłego zastępcę z petersburskiego ratusza. (…) Putin nakazał wtedy Millerowi likwidację układów rodzinnych, którymi opletli koncern prezes Rem Wiachiriew i jego mentor, były premier Wiktor Czernomyrdin.(…)Miller usunął ich z koncernu, a na ich miejsce wprowadził swoich ludzi, przede wszystkim z Sankt Petersburga.
Dziennik Polski, Marcin Warszawski, Generał nie dał zgody na udział w zawodach. Komandosi oburzeni: Po raz pierwszy w historii Spadochronowe Mistrzostwa Wojska Polskiego odbędą się bez udziału ich twórców - zespołu 6. Brygady Powietrznodesantowej. Decyzja dowództwa jednostki wywołała oburzenie w środowisku spadochroniarskim. (…) W tym roku najlepsi polscy skoczkowie wojskowi zmierzą się na przełomie lipca i sierpnia w Poznaniu. (…) listę uczestników zamknięto, ale bez krakowskich "Bordowych Beretów" - po raz pierwszy w historii. (…)
Gazeta Wyborcza, Ewa Siedlecka, GIODO wchodzi do Ministerstwa Obrony Narodowej: Chodzi o bazę danych genetycznych DNA żołnierzy i pracowników cywilnych.Przez siedem lat MON zebrał DNA 32 tys. osób, a kosztowało to 40 mln zł.Program gromadzenia i analizy DNA przez wojsko zakwestionowała miesiąc temu Agencja Oceny Technologii Medycznych. Uznała, że nie ma wartości ani naukowej, ani medycznej, a w dodatku prowadzony jest bez podstawy prawnej (…) Podejrzenie bezprawności pobierania i przechowywania danych o DNA wyraził też generalny inspektor ochrony danych osobowych Wojciech Wiewiórowski.
Rzeczpospolita, Jędrzej Bielecki, Putin zmienia warunki gry: Rosja zapowiada uderzenie na wybrane cele po ukraińskiej stronie granicy. To byłaby wyjątkowa eskalacja konfliktu. Taka, zdaniem wysokiego rangą urzędnika Kremla, (…), ma być odpowiedź na niedzielny ostrzał Doniecka (…) w którym zginęła jedna osoba.(…) Już dzień wcześniej rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzegło przed "nieodwracalnymi konsekwencjami" z powodu "pogwałcenia rosyjskiego terytorium". (…) - Putin w ostatnich tygodniach poniósł bardzo poważne porażki na Ukrainie - tłumaczy "Rz" John Lough, ekspert londyńskiego Chatham House. – (…)Jego zdaniem prezydent doprowadził do takiego rozgrzania nastrojów nacjonalistycznych w Rosji, że teraz nie może sprawiać wrażenia słabego polityka.
Nasz Dziennik, Piotr Falkowski, Rosja rozważa uderzenie punktowe: Siły ukraińskie odblokowały zajęte przez prorosyjskich bojowników lotnisko w Ługańsku oraz odzyskały kontrolę nad czterema pobliskimi miejscowościami. (…) Resort obrony Ukrainy poinformował, że w związku z sukcesami operacji antyterrorystycznej część rebeliantów próbuje opuścić obwody doniecki i ługański. (…)Rosyjski dziennik "Kommiersant" twierdzi, że Kreml rozpatruje możliwość przeprowadzenia uderzeń punktowych na terenie Ukrainy. (…) Źródło "Kommiersanta" twierdzi, że "wyczerpały się granice cierpliwości" rosyjskich władz. Jednocześnie zastrzega, że chodzi nie o jakąś akcję o szerokim zasięgu, lecz "jedynie jednostkowe uderzenia na pozycje, skąd jest ostrzeliwane rosyjskie terytorium”.
Gazeta Wyborcza, Mariusz Zawadzki, W Strefie Gazy ginie coraz więcej cywilów: Już 175 Palestyńczyków zginęło od bomb, które Izrael od tygodnia zrzuca w Strefie Gazy. Czy to dużo, czy mało Zależy, z czym się porówna... - Znaczną część ofiar nalotów stanowią dzieci i kobiety - twierdzi Pierre Krahenbuhl, szef biura UNRWA, czyli ONZ-owskiej agencji ds. uchodźców w Strefie Gazy. (…) Rząd i armia Izraela twierdzą tymczasem, że starają się unikać przypadkowych ofiar. Do pewnego stopnia jest to niewątpliwie prawda: skoro Izraelczycy, (…) zbombardowali w gęsto zaludnionej Gazie już ponad 1500 celów, to około stu zabitych cywilów wydaje się liczbą relatywnie niewielką.
orlow
Historia się powtarza- tylko zamiast Czechosłowacji i Niemiec,Niemiec, Polski i Rosji mamy dziś Rosję i Ukrainę- narazie?. A to wszystko dzieje się na oczach i za zgodą zachodu i OBWE. Gdzie się podziała nauka II wojny światowej panowie "liderzy świata zachodniego? ". Jakaś banda najeżdża europejski kraj a zachód doświadczony okrutną wojną patrzy i każe niepodległemu państwu negocjować z jakimiś oprychami. Jeśli świat zachodni nie każe wynosić się rosji z naszej piaskownicy za złe zachowanie, to za rok,dwa a dokładnie wtedy gdy rosja zacznie sprzedawać gaz i ropę chinom, zacznie robić babki piaskowe nam na głowie.
say69mat
Intrygującym zbiegiem okoliczności jest fakt, że obszar aktywności tzw. 'separatystów' na Ukrainie. Pokrywa się z obszarami geologicznymi, na których odkryto bogate złoża gazu łupkowego. Gwarantującego Ukrainie całkowitą niezależność w sferze zapotrzebowania na gaz ziemny od Rosji