Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wojsko kupiło amunicję lotniczą

Fot. szer. Agnieszka Grzelak via MON.
Fot. szer. Agnieszka Grzelak via MON.

Inspektorat Uzbrojenia informuje za pośrednictwem Dziennika Urzędowego UE o udzieleniu zamówienia na dostawę 23 mm nabojów AM-23 z pociskiem OFZT. Pociski te są wykorzystywane w działkach lotniczych, m.in. na śmigłowcach W-3WA Sokół.

Jak podkreśla IU, przedmiotem zamówienia jest dostawa nabojów AM-23 z pociskiem OFZT. Jego realizacja ma zostać zakończona najpóźniej z dniem 30 października 2022 roku. Zostanie wykonane przez Megmar Logistics & Consulting Sp. z o.o. z Kutna.

Zakłada się, że wykonawca dostarczy 105 tys. sztuk wspomnianych nabojów w ramach podstawowego zamówienia. Inspektorat precyzuje, że dostawa będzie realizowana w trzech terminach. Pierwszy to 30 listopada 2017 roku, kiedy do wojska trafić ma 10 tys. sztuk AM-23 z pociskiem OFZT. Drugi termin to 30 października 2018 roku - kolejna dostawa 45 tys. sztuk. Trzecia, wskazana przez IU data, to 30 października 2019 roku, gdy na wyposażeniu wojska znaleźć powinno się 50 tys. sztuk AM-23 więcej. 

Dostawy w kolejnych latach, czyli między 2020 a 2022 roku, dotyczą natomiast doręczenia wskazanego zamówienia w razie skorzystania przez resort z prawa opcji na zakup kolejnych 130 tys. sztuk nabojów AM-23 z pociskiem OFZT. Odpowiednio 50 tys., 50 tys. oraz 30 tys. w trzech kolejnych latach. 

23 mm nabój AM-23 z pociskiem OFZT (nabój 23x115 mm z pociskiem odłamkowo-burząco-zapalajacym ze smugaczem OFZT) przeznaczony jest do rażenia nieopancerzonych, naziemnych, nawodnych i powietrznych celów z działek lotniczych GSz-23 (konstrukcji sowieckiej). Oddziaływanie pocisku na cel jest odłamkowo-burzące i zapalające. Zapalnik pocisku działa z opóźnieniem i wywołuje wybuch pocisku po przebiciu przeszkody. Uzbrojenie zapalnika następuje w odległości 2÷100 m od wylotu lufy.

Pociski będą przeznaczone dla śmigłowców W-3WA Sokół, samolotów Su-22M4 (używających zasobników SPPU-22 z działkiem GSz-23 strzelające pod zmiennym kątem od 0o do -30o) oraz ewentualnie śmigłowców Mi-24 używających zasobniki UPK-23-250 z działkiem GSz-23L.

Całkowita końcowa wartość zamówienia wynosi ponad 39,6 mln złotych. Realizacją dostaw zainteresowanych było trzech oferentów, którzy swoje dokumenty złożyć mieli do 20 marca br. Jak informuje IU, zajmę się nim firma Megmar Logistics & Consulting Sp. z o.o. z Kutna. Udzielając zamówienia Inspektorat Uzbrojenia kierował się dwoma kryteriami, czyli ceną, której waga wynosiła 60, oraz okresem gwarancji, którego wagę oceniono na 40. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. PRS

    A tymczasem... Bez zbędnych zaproszeń, dialogów, faz analityczno-koncepcyjnych... BW zamówiła od Rh 5 tys. sztuk DM11 (120 mm) za 189 mln. złotych. Ciekawe czy te OFZT mogą być wykorzystane w Szyłkach bo S-22 to już niewiele zostało...

    1. Gość

      Jeśli tylko pośrednik to kto jest producentem? Może Ukraina?

    2. Wojciech

      Hmm, to jest ciekawa informacja. Po kiego Niemcom pociski do niszczenia umocnień, lekkich pojazdów oraz rażenia żołnierzy nie nadające się do starcia z tej samej klasy pojazdami przeciwnika? O czymś nie wiemy? Jak zwykle.

  2. dww

    Ciekawe, czy podana suma dotyczy zamówienia z opcją, czy bez? Bo jesli z opcją, to jeden pocisk 23 mm kosztuje 168 zł, jeśli bez, to 377 zł. Zwłaszcza ta druga suma wydaje się ździebko zawyżona.

    1. Artur

      Na pewno bez opcji. Wykorzystanie opcji jest dodatkowo płatne. Tak jest np. z Jelczami, które media przeznaczyły dla WOT, a które są zamówione dla wszystkich jednostek (500 sztuk, w tym kilkaset w opcji).

    2. ito

      Niespecjalnie. Nabój 8,6*70 kosztuje powyżej 22 zł, a to prosty kawałek ołowiu w tombakowym płaszczu.

  3. gościu

    I na takich przetargach kręci się największe lody

  4. rozczochrany

    Dlaczego nie zamawia sie bezpośrednio u producenta tylko przez posrednika który bierze marżę?

  5. PRS

    Nie KUPIŁO tylko ZAMÓWIŁO. Wybrana firma nie jest producentem tylko pośrednikiem. Jak zamówione pociski z I transzy trafią (pewnie do Wałcza) do WP i zostanie po odbiorze wypłacona reszta kasy (zgodnie z jeszcze starymi przepisami) czyli 75% ceny to wtedy będzie można napisać, że wojsko KUPIŁO.

  6. Victor

    Nie wiedziałem, że w Kutnie produkują amunicję do działek 23mm. A tak na poważnie to nie taniej zamówić u producenta?

Reklama