Reklama

Siły zbrojne

Wojska Specjalne tworzą Centrum Szkolenia. Doświadczone kadry i kandydaci również z "cywila"

Fot. JWK
Fot. JWK

Wojska Specjalne (WS) rozpoczęły formowanie własnego Centrum Szkolenia. Nowa jednostka ma zabezpieczyć zdolności szkolenia kadr Wojsk Specjalnych i pozwolić specjalsom na uniezależnienie się – w znacznym stopniu – od zagranicznych partnerów. W Centrum będą też prowadzone szkolenia dla kandydatów do służby w Wojskach Specjalnych, którzy wcześniej nie odbyli służby wojskowej.

Nowo tworzone Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych formalnie rozpoczęło swoją działalność pod koniec ubiegłego roku. Głównym założeniem powołania jednostki jest utworzenie autonomicznego potencjału szkoleniowego dla Wojsk Specjalnych. Dziś, duża część kursów i szkoleń odbywa się albo w zagranicznych ośrodkach szkoleniowych państw sojuszniczych, co jest kosztowne, albo w szkołach podoficerskich i oficerskich innych rodzajów Sił Zbrojnych RP. W tym drugim przypadku, często nie do końca mamy do czynienia z oddaniem specyfiki Wojsk Specjalnych. Choć samo przejście kursów jest niezbędne, aby żołnierze zdobyli kwalifikacje do określonych, wojskowych specjalności (np. płetwonurków).

Nowe Centrum pozwoli też na skonsolidowanie procesów szkoleniowych, dotyczących nie tylko żołnierzy służących w Wojskach Specjalnych, ale też kandydatów do służby w tych formacjach. Co ważne, w tym również tych przychodzących do WS „z cywila”. Wreszcie, samo powstanie tej jednostki jest szansą na wykorzystanie kadr Wojsk Specjalnych odchodzących ze służby.

Centrum podlega bezpośrednio pod Dowódcę Komponentu Wojsk Specjalnych. Siedzibą Komendy Centrum oraz Ośrodka Szkolenia Spadochronowego jest Kraków, natomiast pozostałe podległe mu jednostki znajdują się w kilku lokalizacjach, między innymi w Lublińcu (Ośrodek Szkolenia Lądowego), Gdyni (Ośrodek Szkolenia Nurkowego) oraz w Strzepczu (Ośrodek Szkolenia Poligonowego).

Geneza i zadania CSWS

Jednym z głównych czynników, które legły u podstaw decyzji o powołaniu Centrum jest naturalna rotacja kadr w Wojskach Specjalnych. Obecnie duża część kadr, wyszkolonych w pierwszych latach funkcjonowania WS, jako oddzielnego rodzaju wojsk (w 2007 roku), przechodzi do cywila lub na inne stanowiska służbowe. Zaszła więc konieczność ich uzupełnienia, w szczególności jeśli chodzi o kadrę podoficerską. Jednocześnie Wojska Specjalne – jako jedyny Rodzaj Sił Zbrojnych – nie mają własnego Centrum Szkoleniowego, przez co szkolenie dość dużej grupy żołnierzy byłoby utrudnione.

Przyjęte rozwiązania w ramach Centrum umożliwią też zatrudnianie, na cywilnych stanowiskach instruktorów, byłych żołnierzy zawodowych Wojsk Specjalnych, którzy odeszli z czynnej służby. Pozwoli to wykorzystać dalej ich wiedzę i umiejętności, zdobyte przez lata służby przy dużych nakładach finansowych na kursach zagranicznych, a jednocześnie ograniczyć nakłady na szkolenie do tych standardów za granica skupiając się na budowaniu potencjału na miejscu. Stworzenie CSWS ma więc również swój aspekt ekonomiczny.

Obok szkolenia podoficerów Wojsk Specjalnych (prowadzonego w porozumieniu z jednostkami, spośród żołnierzy korpusu szeregowych WS) i szkolenia kandydatów do służby w korpusie szeregowych Wojsk Specjalnych, Centrum będzie prowadzić również inne działanie jak wspieranie procesu dydaktycznego w wyższym szkolnictwie wojskowym czy krzewienie filozofii Wojsk Specjalnych wśród kandydatów na oficerów lub oficerów starszych z pozostałych Rodzajów Sił Zbrojnych.

Centrum ma wspierać badania nad rozwiązaniami technicznymi dla specjalsów 

Oprócz tego Centrum ma prowadzić kursy specjalistyczne dla żołnierzy WS czy uczestniczyć w badaniach nad nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi. CSWS będzie również prowadzić szkolenia dla żołnierzy innych Rodzajów Sił Zbrojnych, jak i współpracować w tym zakresie z uczelniami wojskowymi. Chodzi między innymi o to, by osoby przygotowywane do wykonywania zadań na najwyższych szczeblach dowodzenia i kierowania Siłami Zbrojnymi miały wiedzę co do sposobu i możliwości wykorzystania Wojsk Specjalnych w ramach operacji obronnej. Z drugiej strony, podchorążowie studiujący na uczelniach wojskowych będą wstępnie zapoznawani ze specyfiką działań WS, dzięki czemu będą lepiej przygotowani do ewentualnej służby w tym Rodzaju Sił Zbrojnych w przyszłości.

Kolejnym obszarem zaangażowania Centrum jest współpraca międzynarodowa. W ramach CSWS w przyszłości mają się odbywać również szkolenia i kursy dla żołnierzy jednostek specjalnych państw NATO z naszego regionu, czy krajów partnerskich. Obecnie polscy specjalsi coraz szerzej angażują się we współpracę międzynarodową, dzięki Centrum będzie ją można poszerzać dalej, również w zakresie szkoleń. Założeniem jest przede wszystkim szkolenie żołnierzy jednostek specjalnych z państw Europy Środkowo-Wschodniej, zarówno tych należących do NATO (np. kraje bałtyckie, Chorwacja), jak i tych pozostających poza Sojuszem Północnoatlantyckim (Ukraina).

Ponadto, przed powołaniem CSWS duża część szkoleń odbywała się (i nadal ma miejsce) w ośrodkach w USA, Wielkiej Brytanii czy NATO. Oczywiście sam fakt korzystania z sojuszniczej wiedzy i doświadczeń jest czymś naturalnym, i współpraca będzie kontynuowana, a nawet rozszerzana. W wypadku określonych szkoleń była ona wręcz wymuszona przez brak możliwości zdobycia odpowiedniej certyfikacji w kraju.

CSWS zamierza wzmacniać również zaplecze szkoleniowe, poprzez rozbudowę lub adaptację infrastruktury (także tej, która już obecnie jest w ośrodkach poligonowych), ale i pozyskiwanie nowego wyposażenia. W tym zakresie szczególne znaczenie mają nowoczesne systemy symulacyjne. To do Centrum trafi między innymi planowany od kilku lat do pozyskania system symulacji wirtualnej dla Wojsk Specjalnych czy laserowy system taktyczny (LST).

Ukompletowanie kadr

Tak jak w wypadku każdej jednostki, podstawą i najważniejszą częścią Centrum są ludzie – oficerowie, żołnierze i pracownicy cywilni. To oni będą prowadzić szkolenia i przygotowywać przyszłe kadry jednostek Wojsk Specjalnych czy współpracować z uczelniami. Obecnie trwa nabór na stanowiska instruktorskie, jak i pomocnicze. W założeniu znaczną część kadry mają stanowić doświadczeni żołnierze, przechodzący z jednostek. Będzie to dla nich szansa na dalszy rozwój i wykorzystanie doświadczeń z „liniowej” służby.

Rozwiązania wymaga także kwestia utrzymania odpowiedniego, atrakcyjnego poziomu wynagrodzeń dla żołnierzy. Dziś wojskowi służący w poszczególnych jednostkach WS otrzymują dodatki służbowe, stanowiące istotną część wynagrodzenia. Dowództwo KWS złożyło wniosek o taką zmianę przepisów, aby żołnierze przechodzący ze służby w jednostkach mogli zachować dodatek na obecnym poziomie, tak aby zmiana nie była finansowo niekorzystna. Prace nad tym wnioskiem trwają. Uporządkowanie zasad wynagradzania żołnierzy może być istotne dla zachęcenia doświadczonych kadr z WS do zasilenia Centrum. Nie jest przy tym tajemnicą, że umiejętności doświadczonych żołnierzy Wojsk Specjalnych są wysoko oceniane i poszukiwane również na cywilnym rynku pracy, służba w CSWS powinna więc stanowić dobrą alternatywę.

W Centrum będą zatrudniani również byli żołnierze, także na stanowiskach instruktorskich. Udało się wypracować takie rozwiązania prawne, które pozwolą im wykonywać zadania szkoleniowe, dotychczas zarezerwowane dla czynnych wojskowych. Formalnie pracownicy cywilni – byli żołnierze będą zatrudnieni jako instruktorzy (spadochroniarstwa, strzelectwa, nurkowania itd.). To pozwoli wykorzystać potencjał oraz doświadczenie żołnierzy rezerwy, ale i wcześniejsze nakłady finansowe, przeznaczone na ich szkolenie. Cywilni instruktorzy, zgodnie z założeniami, mają stanowić znaczną część kadr Centrum.

Nabór „z cywila”

Obok szkolenia czynnych żołnierzy Wojsk Specjalnych i innych Rodzajów Sił Zbrojnych (planujących wstąpić do WS), w Centrum będą też odbywać się szkolenia dla cywilnych kandydatów do służby. W jego strukturę zostanie włączony Ośrodek Szkolenia Wojsk Specjalnych, funkcjonujący dziś przy Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu.

Osoby zainteresowane służbą w jednostkach Wojsk Specjalnych, które wcześniej nie odbywały (lub nie podlegają) obowiązkowi służby wojskowej będą składały wniosek o przeprowadzenie kwalifikacji i szkolenia sprawdzającego (tzw. selekcji) do wybranej jednostki. Kolejnym etapem będzie postępowanie rekrutacyjne, obejmujące test sprawności fizycznej. Jej elementem będzie, realizowane przy udziale wybranych jednostek, szkolenie sprawdzające, powszechnie zwane selekcją, mające zweryfikować przydatność danych żołnierzy do służby.

Następnie – po kwalifikacji – zostaną przeprowadzone badania lekarskie oraz analiza ocen na świadectwie ukończenia wymaganego poziomu edukacji oraz rozmowa kwalifikacyjna i psychologiczna, a następnie wniosek o powołanie do służby kandydackiej, za pośrednictwem właściwego Wojskowego Komendanta uzupełnień, wraz z odpowiednią dokumentacją. Po przeprowadzeniu powyższych czynności wybrani uczestnicy zostaną powołani do służby kandydackiej w Centrum.

Terminy powołań do służby kandydackiej będą podawane w stosownej decyzji Ministra Obrony Narodowej (do 31 marca lub 30 września danego roku).

Łącznie służba kandydacka będzie trwać pół roku, w jej trakcie kandydaci będą wstępnie przygotowywani do podjęcia czynnej służby w jednostkach Wojsk Specjalnych. Wojska Specjalne są jedynym Rodzajem Sił Zbrojnych, który prowadzi służbę kandydacką do korpusu szeregowych. Chodzi o to, by z powodzeniem wyłonić odpowiednich kandydatów do służby czynnej, poprzedzonej przez relatywnie długotrwałe i wymagające znacznych nakładów (nie tylko finansowych!) szkolenie. Służba kandydacka będzie realizowana na zbliżonych zasadach, co tzw. kursy JATA, prowadzone w Ośrodku Szkolenia przy JWK, który wejdzie w skład Centrum.

Co dalej ?

Obecnie Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych jest na etapie formowania. Podstawowe ukompletowanie ma osiągnąć do maja 2020 roku, pełną gotowość – do roku 2026. Już od 2023 roku przewiduje się prowadzenie kursów międzynarodowych. Struktury będą budowane stopniowo. Rozpoczęcie pierwszej procedury naboru pod egidą Centrum dla kandydatów z cywila realizowane jest już w okresie wiosennym natomiast uruchomienie I turnusu planowane jest we wrześniu br.

Formowane Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych ma stanowić ważne i potrzebne uzupełnienie potencjału polskich jednostek podlegających Dowództwu Komponentu Wojsk Specjalnych. W perspektywie kilku lat Wojsko Polskie zyska strukturę, pozwalającą na realizację szerokiego spektrum szkoleń dla jednostek specjalnych. CSWS pozwoli także – w perspektywie – na „odciążenie” jednostek od pewnych zadań szkoleniowych oraz wykorzystanie potencjału żołnierzy odchodzących z czynnej służby w zespołach bojowych.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (13)

  1. Analityk

    Czyli cieplutkie stołki w Krakowie i wyrobnicy na poligonach. Brawo Szefie Szkolenia WSpec.

    1. Fikcja

      Na razie funkcjonuje to jako spęd wyrobników ze wszystkich G pod nadzorem teoretyka.

    2. aeromobil

      Nawet z dowodzeniem plutonem miał problemy... a wyrobnicy to nawet nie wiedzą, co to pluton.

  2. Cynik

    Żeby powstało takie centrum z prawdziwego zdarzenia są potrzebne odpowiednie środki finansowe. Tak naprawdę powinno się wszystko pobudować od nowa w szczerym polu. Nie koniecznie tworzyć coś na siłę w Krakowie lub Lublińcu. Nowy super nowoczesny ośrodek szkoleniowy byłby naszą wizytówką na cały świat.

  3. kolo

    świetny pomysł i tylko szkoda że tak późno, ponieważ nie możemy sobie pozwolić żeby zapominać o takich fachowcach jak odejdą na emeryturę. moim zdaniem warto by jeszcze przemyśleć, gdzie ich później można wykorzystać żeby podczas mobilizacji wszystkich zebrać w 24h w konkretnych jednostkach, gdzie na nich już będą czekać konkretne zadania związane z potencjalnym zagrożeniem.

  4. gnago

    No krok w dobrą stronę ale umowa z Norwegią potrzebna a i z Grenlandią aby szkolić w warunkach arktycznych . Wenezuela w tropikach i zajęcia praktyczne w Libii czy Mali w walkach pustynnych

    1. Alternatywny Fun fana fanów fana Daviena

      gnago nie z Granladią tylko z Danią bo to jest terytorium zamorskie Danii.

    2. gnago

      Super że pamiętasz szkolne wiadomości po tylu latach. Ale wiele się zmieniło. Zwróć uwagę kto zrezygnował z przynależności jeszcze do EWG. Jak i na flagę Grenlandii. Dowiedz się o wynikach referendum w 2008

    3. maciej

      Referenda były ale wyniki jednoznacznie wskazywały, że Grenlandia chce być po koroną królowej Danii

  5. michalspajder

    Troche mnie zaskoczyl ten artykul,a tez i obnazyl braki w mojej wiedzy na temat WP.Nie wiedzialem,ze bedac jednym z wiodacych krajow w NATO jesli chodzi o Wojska Specjalne nie mielismy centrum szkoleniowego w Polsce.Ktos sie tu pozno obudzil,chociaz jak to mowia,lepiej pozno niz wcale.

    1. Alternatywny Fun fana fanów fana Daviena

      Dlaczego tak późno moim zdaniem mają teraz dobrze przeszkoloną kadrę, cały czas WS szkolili się od najlepszych więc teraz mogą sobie pozwolić na swoje Szkoleniowe Centrum.

    2. bender

      W artykule napisano, że szkolenie odbywało się w jednostkach. Teraz chcą zintegrować w jedną strukturę to co i tak miało miejsce czyli udostępnianie sobie wzajemnie infrastruktury szkoleniowej. Plus nabycie nowych kompetencji w tym międzynarodowych. Chyba dobry plan.

    3. michalspajder

      Zdecydowanie dobry.No i oszczednosci beda.

  6. Polska górą

    Jeśli chodzi o jednostki specjalne to Polska jest w top 5. No ale wiele wiodących krajów NATO ma spore fundusze. Istotniejsze jest oczywiście w jaki sposób te środki zostaną efektywnie zagospodarowane, a nie jak w przypadku słynnej korwety. Nie oszukujmy się jeśli chcemy robić operacje wojskowe na dużą skale, to musimy zwiększyć budżet tych jednostek. ps. Piniądz to nie wszystko, myślę że drony, system sterowania polem walki na małej przestraszni jak jest to w przypadku jednostek specjalnych, śmigłowce uderzeniowe i transportowe - to solidnie podniesie morale Specjalsów

    1. bc

      Czy aby na pewno realny top5, czy gdy historia znowu powie sprawdzam będą w stanie działać samodzielnie bez Amerykanów zgodnie z bezpośrednim interesem narodowym RP a nie interesami sojuszników, w Europie a nie Azji?

    2. coddybancks20

      Tak tylko u nas jest jednostka , a u ruskich półki specnazu !!!

    3. Whiskey&Smoke

      Nazwa Specnaz to są obecnie wszystkie jednostki o charakterze powietrzno-desantowym. Tylko część z nich to kontraktowi bo reszta to z łapanki. Gdyby tak liczyć to u nas i WOT Specnaz...;)

  7. Afganczyk

    Amerykańskie centrum szkolenia w Polsce jest w fazie footprint myślę że fort bragg bedzie kopiowane Także za nich kase bedziemy mieli fajny mini pilogon gdzie live ammunition jrst używana Oby jak najszybciej

  8. Piotr

    Tylko za dobre pieniądze .. 5 tyś etat dodatki mieszkanie dom itp .. inaczej nikt się nie zgłosi .. A przy utracie życia 500 tyś dochowki

  9. coddybancks2020

    Wojska specjalne powinny być szkolone w kontrakcjach jakie stosuje nasz odwieczny wróg !!! Wiemy jak działają ich wojska i tak szkolić nasze , aby skutecznie przeciwdziałać w porozumieniu z sojusznikami naszymi !! Sojusznicy maja doświadczenie np. z Syrii i innych konfliktów i można to wykorzystać !! Dużo też daje odpowiedni sprzęt do walki z nimi !!

  10. Stary Grzyb

    Bardzo dobra wiadomość, choć należy zapytać, dlaczego tak późno? No, ale przede wszystkim dobrze, że ruszy, i to jeszcze w tym roku. Natomiast co do wykorzystania odchodzących ze służby żołnierzy wojsk specjalnych, to z jednej strony warto byłoby pomyśleć o stworzeniu jakiejś polskiej odmiany Academi (żeby polscy specjalsi po służbie niekoniecznie musieli szukać pracy w firmach zagranicznych), a z drugiej o szerokim ich wykorzystaniu w procesie szkolenia WOT, Legii Akademickiej, i innych tego rodzaju organizacji (oczywiście przy starannym nadzorze kontrwywiadowczym, żeby się przypadkiem nie okazało, że którąś z organizacji z nazwy patriotycznych założyło GRU).

    1. Alternatywny Fun fana fanów fana Daviena

      Stary Grzybku dlatego tworzą Centrum żeby z byłych specjalsów zrobić instruktorów dla następnych pokoleń.

  11. Zen

    WS w naszych realiach to wkład w NATO. W zasadzie to nie WS a wojska exportowe w postaci organicznej, bo lotniczego do transportu takich wojsk nie posiadamy. Musimy operac się na sojusznikach. Z punktu widzenia obrony kolektywnej istnieją bardziej celowe potrzeby. I błagam, nie rozśmieszajmy się, że będą niszczyć wroga (Rosjan) na zapleczu ich zagonów pancernych...

    1. Whiskey&Smoke

      W wojnie hybrydowej Specjalsi to najważniejsza formacja.

    2. Hunter

      Kolega to chyba zatrzymał się w myśleniu na etapie IIWS. Oczywiście że WS mają znaczącą role w niszczeniu zagonów pancernych. Proponuje uruchomić jednak procesy myślowe.

    3. Alternatywny Fun fana fanów fana Daviena

      A Zielone Ludziki w Donbasie to kolego przecież SPECNAZ.

  12. Whiskey&Smoke

    A co na to nasi sojusznicy?

  13. Spaceman

    Za co? i gdzie? Zakopane i Sopot

Reklama