- Komentarz
- Analiza
- Wiadomości
Wojna Obronna 1939: Jak czcić pamięć o bohaterach [KOMENTARZ]
Dzięki projektowi realizowanemu społecznie przez grupę rekonstruktorów historycznych możemy dzisiaj odbyć wirtualną podroż po Rejonie Umocnionym Hel, Baterii Cyplowej oraz Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, patrząc na nie oczami żołnierzy 1 września 1939 roku. Inicjatywa kilku pasjonatów historii być może doprowadzi do rzeczywistej rekonstrukcji tych obiektów, a na pewno jest nowym sposobem na spopularyzowanie polskiej historii, wprost nieocenioną pomocą historyczną oraz użytecznym narzędziem edukacyjnym w wychowaniu patriotycznym polskiego społeczeństwa.

Przeniesienie się do czasów z początku września 1939 roku było możliwe głównie dzięki dwóm projektom „Wirtualne Westerplatte 1939” oraz „Wirtualny Rejon Umocniony Hel i Bateria Cyplowa 1939”, realizowanym przez grupę rekonstruktorów historycznych, działających od 2014 roku przy EGRH (Elektronicznej Grupie Rekonstrukcji Historycznych), oraz centrum CWR (Centrum Wirtualnych Rekonstrukcji) wydzielonego w 2018 r. na potrzeby rozwoju projektów w wirtualnej rzeczywistości.
Pierwszy z nich został uruchomiony cztery lata temu, natomiast drugi został zainicjowany w 2020 roku podczas spotkania z dyrekcjami Muzeum Obrony Wybrzeża i Muzeum Marynarki Wojennej. Praca jest realizowana społecznie i jej efekty są ważne nie tylko z punktu widzenia polskiej historii, ale również ze względu na pomoc w promowaniu utalentowanych grafików i w kształceniu przyszłych programistów oraz informatyków. To pozwala im wypracować własne portfolio, zwiększając szansę na przyszłą pracę zawodową w różnych firmach i instytucjach.

Dzięki CWR redakcja Defence24.pl otrzymała możliwość przedpremierowego pokazania efektów tych prac i wirtualnego zwiedzania najdokładniej na świecie odtworzonej (w skali 1:1) dioramy całego terenu Baterii Cyplowej. Według autorów tych projektów ma to być wirtualny i głęboko edukacyjny pomnik pamięci, oraz wyraz hołdu złożonego dowódcy Obrony Wybrzeża - admirałowi Józefowi Unrugowi oraz dowódcy Baterii Cyplowej kmdr por. Zbigniewowi Przybyszewskiemu wraz z jego kolegami oficerami bestialsko zamordowanymi przez komunistyczne władze.
Powodzenie tych projektów nie byłoby możliwe bez pomocy różnych instytucji i wielu ludzi. Pomocy udzielili między innymi: dyrektor Muzeum Obrony Wybrzeża Władysław Szarski, który m.in. osobiście wskazał kluczowych relikty w pierwszej kolejności do odtwarzania, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej - Tomasz Miegoń, który udzielał merytorycznego wsparcia m.in. przez dostęp dla pomiarów będącej jeszcze w trakcie remontu armaty Boforsa, Waldemar Nadolny, którego prace badawcze i publikacje stały się podstawą wszystkiego, co zawarto w „projekcie helskim”, Mariusz Wójtowicz-Podhorski, który był głównym konsultantem przy pracy nad „Wirtualnym Westerplatte 1939” oraz eksperci i kolekcjonerzy z grupy „Polski Wrzesień 1939”.

Dzięki takim ludziom zespołowi EGRH/CWR udało się udostępnić do wirtualnego zwiedzania tereny Rejonu Umocnionego Hel wraz z reliktami Baterii im. Heliodora Laskowskiego oraz Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte - „zrekonstruowane” do stanu z 1 września 1939 roku wraz z działającymi tam wtedy żołnierzami i sprzętem. Ukazano dzięki temu cały system obrony, przywracając m.in. kompleks wielu zasypanych później umocnień ziemnych. Do wykrycia ich śladów wykorzystano technologię radarową LIDAR pozwalającej na dokładne odwzorowanie terenu oraz stworzone, dedykowane do tego oprogramowaniu do transferu hipsometrii na zaawansowane narzędzia graficzne.
W ten sposób po 82 latach udało się przywrócić do zwiedzania kluczowe obiekty i wszystkie stanowiska Baterii Cyplowej z ich pierwotnym wyposażeniem oraz czterema zrekonstruowanymi, najsłynniejszymi armatami Boforsa 152,4 mm, ukazanymi w ich pierwotnym otoczeniu. W tym celu zrealizowano ogrom pracy, w czasie której implementowano m.in. zdjęcia lotnicze łącząc je z danymi LIDAR-u oraz rekonstruowano grunt z szatą roślinną z dokładnością „co do drzewa”. Przy czym podstawą odtwarzania stanu zadrzewienia w 1939 r. była analiza przyrostów dla sfilmowanego współczesnego drzewostanu, jaki rejestrowano podczas badań terenowych w zimie.

Starano się również odtworzyć wyposażenie wizualizowanych obiektów. Na Westerplatte polegało to m.in. na pokazaniu wyglądu wnętrza poszczególnych Wartowni, z zejściem do umocnionej piwnicy i obrazem widocznym z poszczególnych strzelnic. Na Helu podjęto się nawet próby odtworzenia po raz pierwszy pełnej instalacji elektrycznej do kierowania armatą oraz wentylacji wg. zdjęć archiwalnych oraz danych zamówienia jakie zrealizowano w Fabryce Ternionów, a jaką dla baterii zaprojektował i wykonał inż. Stan Szafnicki z Warszawy testując ją w Twierdzy Modlin.
Czytaj też: Westerplatte odsłania kolejne tajemnice [FOTO]
Obserwator ma nawet możliwość podnoszenia z jednego ze stołów w schronie i „używania” dokładnie zrekonstruowanego pistoletu VIS z legendarną kolbo-kaburą odnalezioną wg nieoficjalnych relacji właśnie na Helu. Dla uatrakcyjnienia projektu dodano dla zwiedzających interaktywne eksponaty oraz finalny pokaz wybranych scen walk - w tym o podstawę Półwyspu Helskiego. Do celów dynamicznej rekonstrukcji walk baterii odtworzono m.in. z oryginalnych planów pierwszy w pełni funkcjonalny, „wirtualny” model pancernika „Schleswig-Holstein”. Model pierwotnie powstawał dla projektu „Wirtualne Westerplatte 1939” i wyposażeniem dokładnie odpowiada stanowi na dzień 1 września 1939r. Przy rekonstrukcji użyto dodatkowo najdokładniejszego, istniejącego modelu udostępnionego przez Mariusza Wótowicza-Podhorskiego.
Pełne wirtualne zwiedzenie terenu Baterii Cyplowej zajmuje obecnie około 15-20 minut „na piechotę”, a z komentarzem przewodnika od 0,5 do 1 h. Docelowo zwiedzający będą się mogli widzieć i komunikować razem w przestrzeni wirtualnej (przewiduje się dla nich postacie w umundurowaniu obsługi) z możliwością swobodnego wyboru dowolnych tras zwiedzania, z wyjściem na plażę i podziwianiem helskiego wybrzeża z 1939 roku włącznie.

Planowana jest także „odbudowa” miasta Hel z portem rybackim oraz jego kluczowych obiektów. W kolejnych etapach ma być zrekonstruowany wirtualnie port wojenny z okrętami ORP „Wicher” i ORP „Gryf” oraz trałowcami typu Jaskółka, które będzie można „zwiedzać” tak jak okręt - muzeum ORP „Błyskawica.
Przedpremierowy pokaz VR odbędzie się w 2.09 w sali kinowej Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu dzięki pomocy i objęciu patronatem merytorycznym działań przez jego dyrekcję. Do 5 września VR zostanie też testowo udostępniony dla szerokiej publiczności w schronie nr 4 baterii - w ramach obchodów 82 rocznicy wybuchy II Wojny Światowej.
Czy warto?
Według CWR wszystkie te projekty prowadzone tylko ze środków pasjonatów mają pomóc w przywróceniu właściwej rangi Baterii Cyplowej i innym miejscom pamięci. Mogą też zmienić sposób edukacji przyszłych pokoleń Polaków uatrakcyjniając naukę i lepiej obrazując nauczane fakty. Mało kto zdaje sobie np. sprawę jak w 1939 roku wyglądał Półwysep Helski, bez obecnego zalesienia.
Doświadczenia już uzyskane w ramach projektów Westerplatte i Hel udowodniły dodatkowo, że tworzona jest w ten sposób doskonała pomoc do badań naukowych, często przyczyniająca się do rewizji wcześniejszych ocen i wniosków. Przykładowo na podstawie ukształtowania terenu Westerplatte trzeba było zweryfikować położenie niektórych stanowisk polskich obrońców, które nie mogły być przecież zasłonięte jakimiś przeszkodami.
Projekty realizowane przez CWR mogą także posłużyć do promocji miasta Hel, Gdyni raz całego Pomorza. Być może warto więc objąć je oficjalnym patronatem dając możliwość ich dalszego rozwijania. Tym bardziej, że to właśnie w ten sposób najlepiej zachowa się pamięć o obrońcach polskiego wybrzeża z 1939 roku.
