Wojna na Ukrainie
Ukraina: najpotężniejszy ukraiński moździerz w użyciu
Użytkownik Ukraine Weapons Tracker w serwisie Twitter zamieścił zdjęcie, na którym uchwycono wystrzał z ciężkiego polowego moździerza M-240 kal. 240 mm obsługiwanego przez ukraińskich artylerzystów. Do tej pory nie było informacji o tym, by moździerze tego typu były na stanie ukraińskich magazynów.
Do tej pory moździerze w takim kalibrze wykorzystywali tylko Rosjanie, w postaci samobieżnej wersji M-240, czyli systemu 2S4 Tulipan. Użycie wariantu holowanego przez Ukraińców może oznaczać, że z głębokiej rezerwy sprzętowej wyciągnięto kolejny zapomniany już, niemniej nadal skuteczny, typ sprzętu wojskowego. Jedyny znany egzemplarz znajdował się w kijowskim muzeum.
#Ukraine: For the 1st time the AFU deployed an ancient but powerful M-240 240mm mortar, which was adopted by the USSR in 1950.
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) September 28, 2022
Interestingly, the M-240 was not previously known to be in Ukrainian long-term storage, however a mortar of this type was displayed in a museum in Kyiv. pic.twitter.com/0Uo8BkAoKu
Czytaj też
To już kolejny rodzaj sprzętu wojskowego wydobyty przez Ukraińców z rezerw sprzętowych, obok choćby karabinów maszynowych Maxima, samobieżnych dział desantu ASU-85 czy dział polowych D-48. Pytaniem pozostaje, skąd ukraińscy artylerzyści mają amunicję do M-240, ponieważ jeżeli pochodziłaby ona z zapasów magazynowych, byłaby już na granicy bezpiecznego użycia (lub nawet ją przekroczyła), zatem najpewniej pochodzi ona z rosyjskich składów amunicyjnych.
Czytaj też
M-240 to radziecki moździerz polowy/holowany kal. 240 mm opracowany po II Wojnie Światowej, a wdrożony do służby w roku 1950. Donośność tego systemu przy użyciu standardowej amunicji określa się na 800-9700 m, zatem znacznie mniej niż w przypadku typowych armatohaubic czy dział polowych. Jednak przy zastosowaniu amunicji ze wspomaganiem rakietowym zasięg ten wydłuża się do 20 km. Masa pocisku wynosi 130 kg, zaś sam ładunek bojowy to 34 kg. Szybkostrzelność wynosi 1 strzał na minutę, a do obsługi moździerza potrzeba 11 żołnierzy. Były one używane m.in. w Afganistanie, Libanie czy Syrii, gdzie odznaczały się dużą skutecznością w niszczeniu wszelkiego rodzaju zabudowań i pozycji umocnionych.
rwd
Może powinniśmy przekazać Ukrainie nasze muzealne Piwonie. Niedawno trafiły do muzeów, to pewnie da się je uruchomić.