Reklama

Wojna na Ukrainie

Stoltenberg: Powinniśmy pomóc Ukrainie odnieść zwycięstwo na polu bitwy

Autor. NATO

Powinniśmy pomóc Ukrainie odnieść zwycięstwo na polu bitwy i stworzyć warunki do zakończenia wojny przy stole negocjacyjnym na jej warunkach - powiedział w poniedziałek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na antenie niemieckiego kanału telewizyjnego Welt.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Nikt nie wie, jak zakończy się ta wojna...Większość wojen z reguły kończy się przy stole negocjacyjnym. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że to, co Ukraina może osiągnąć przy stole negocjacyjnym, zależy całkowicie od tego, co zostanie osiągnięte na polu bitwy. Putin nie zmienił swoich celów, chce pełnej kontroli nad całą Ukrainą. Dlatego jedynym sposobem, warunkiem pokojowego rozwiązania, jest jednoznaczna wiadomość dla Putina, że nie wygra na polu bitwy. Musimy stworzyć takie warunki" – powiedział Stoltenberg.

Czytaj też

Zaznaczył jednocześnie, że sojusznicy z NATO i partnerzy Ukrainy powinni stworzyć korzystne warunki dla niej na froncie, dostarczając jej niezbędnej broni.

Reklama

Według szefa NATO obecnie trwa proces konsultacji między sojusznikami na temat tego, jaką broń przekazać Ukrainie, ale także w jaki sposób zapewnić sprawne funkcjonowanie przekazanych wcześniej systemów.

Stoltenberg nie zgodził się z oceną, że obecna debata na temat przekazania Ukrainie zachodnich czołgów dzieli Sojusz i że Niemcy przeciwstawiają się innym państwom. "Czasem podjęcie takich decyzji wymaga czasu i konsultacji, których treść nie jest podawana do wiadomości publicznej" – powiedział.

Czytaj też

"Ogólnie rzecz biorąc, widzimy poważne wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy, aby nie tylko przetrwała, ale także mogła wygrać tę wojnę...Musimy iść naprzód i nie pozwolić wygrać Putinowi. Stworzyłoby to bardzo groźną sytuację dla naszych interesów bezpieczeństwa. Musimy upewnić się, że Ukraina zwycięży" – podkreślił szef NATO.

Stoltenberg nazwał także rosyjską retorykę nuklearną "absolutnie nieodpowiedzialną i groźną". Według niego Sojusz uważnie monitoruje sytuację i obecnie nie widzi zmian w gotowości rosyjskich arsenałów nuklearnych.

"Jeżeli pozwolimy, by Federacja Rosyjska szantażowała nas taką retoryką, to faktycznie ten świat będzie niebezpieczny, bo Rosja będzie uciekać się do takich praktyk, do gróźb, za każdym razem, gdy będzie chciała coś osiągnąć" – podkreślił.

Czytaj też

Zapytany o sprzeciw Turcji wobec starań Finlandii i Szwecji o wejście do NATO, przypomniał, oba kraje złożyły wniosek dopiero w maju ubiegłego roku i proces ten jest generalnie bardzo przyspieszony, bowiem zwykle trwa latami.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (2)

  1. Sorien

    Wojne rozstrzygnie jedna kwestia czy ruskie będą w stanie poświęcić ponad milion trupów i rannych na nią . Jezeli tak to wygrają jeżeli nie to przegrają . Rosja by wygrać musi atakować masami(tak jak od wieków zresztą bo inaczej walczyć bi potrafią ) jeżeli będzie ją na to stać to wygra jeżeli dalej będą atakować 150-300 tysiącami to przegrają .

  2. SZAKAL

    Obecnie w wojnie rosyjsko-ukraińskiej trwa krwawy pat , który powinien zostać zakończony na korzyść Ukrainy dzięki dostawom nowoczesnej broni z NATO. Problemem jest jednak to , że NATO nie chce dostarczyć USZ ani ATACMS ani samolotów ,nawet MIGów 29, Obecnie mamy bezsensowną dyskusję o dostawie starych czołgów typu Leopard 2 A4 i 5 lub Challenger 2 , które nie zmienią sytuacji strategicznej SZU a będą dużym kłopotem logistycznym. Ukraina potrzebuje broni o dużym zasięgu takiej jak ATACMS i lotnictwo , do niszczenia rosyjskich magazynów amunicji i zgrupowań wojsk a nie bzdurnych czołgów do walki bezpośredniej. Czołgi w tej wojnie używane są jako WWO a do tej roli zupełnie wystarczyłyby Leopardy 1 lub kołowe WWO z działem 105 mm.

Reklama