Wojna na Ukrainie
Potężny atak na ukraińską sieć energetyczną, poderwane polskie myśliwce
Rosja użyła do ataku na Ukrainę ponad 70 pocisków różnych typów, celem były obiekty energetyczne. Obrona powietrzna zestrzeliła ponad 50 rakiet. Polska o 6 rano poderwała myśliwce dyżurne.
Dzisiaj Putin celowo wybrał Boże Narodzenie jako dzień przeprowadzenia ataku. Co może być bardziej nieludzkiego? Ponad 70 pocisków rakietowych, w tym rakiety balistyczne i ponad sto dronów bojowych. Celem jest nasz sektor energetyczny. Rosjanie nadal dążą do wywołania blackoutu na Ukrainie
Wołodymyr Zełenski Prezydent Ukrainy
W obwodzie dniepropietrowskim w wyniku ataku zginęła jedna osoba – przekazały władze regionu. Prezydent Ukrainy powiadomił, że - według wstępnych ustaleń - ukraińskim siłom udało się zestrzelić ponad 50 rakiet i znaczną część dronów, ale niektóre pociski uderzyły w cele.
Obecnie w kilku regionach występują przerwy w dostawach prądu. Pracownicy sektora energetycznego pracują nad jak najszybszym przywróceniem zasilania. Rosyjskie zło nie złamie Ukrainy i nie zepsuje Bożego Narodzenia.
Prezydent Ukrainy
Czytaj też
W środę nad ranem na całym terytorium Ukrainy został ogłoszony alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Agencja Ukrinform podała, że rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr. W związku z rosyjskimi atakami na Ukrainie, wojsko polskie poderwało w środę nad ranem swoje myśliwce przy wschodniej granicy. Poinformowało o tym na platformie X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Wcześniej minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko podał informację o tym, że rosyjskie wojska znów przeprowadziły zmasowany atak na ukraiński sektor energetyczny. W związku z atakiem podjęto działania mające na celu ograniczenie zużycia energii w kraju - dodał Hałuszczenko. Ukraińska prywatna firma energetyczna DTEK powiadomiła, że Rosja zaatakowała jej elektrownie cieplne i poważnie uszkodziła te obiekty.
Rusmongol
Ataki wymierzone w system energetyczny znajdujący się daleko od frontu to ataki terrorystyczne na ludność cywilną. Prąd to nie tylko serial w telewizji. TO magazynowanie i przygotowanie żywności, to przepompownie od kanalizacji i wody użytkowej. To praca szpitali. To ogrzewanie i światło dla uczących się dzieci i ciepła wodą do kąpieli niemowląt. Terroryzm w czystej postaci. Ku chwale imperialnej Rosji...
Rusmongol
Chciałem zwrócić uwagę że ataki na cywilne cele znajdujące się daleko od frontu to są po prostu zbrodnie wojenne. Są to ataki wymierzone w cywili i ich podstawowe potrzeby. Ilu ludzi umrze przez te ataki w szpitalach odciętych od prądu? Ilu w wypadkach czy przy innych okazjach?