Portugalskie transportery walczą na Ukrainie

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Portugalska pomoc wojskowa została dowieziona do granic Ukrainy przez polskie cywilne zestawy niskopodwoziowe na podstawie kontraktu z rządem USA. Cała operacja jest finansowana przez USA i Wielką Brytanię. Spowodowane to było brakiem "wolnych" funduszy przez portugalski rząd.

Ukraina w ostatnim czasie staje się jedynym z czołowych europejskich użytkowników M113, których otrzymała/otrzyma łącznie ponad 350 sztuk w różnych wariantach (m.in. australijskie M113AS4 czy holenderskie YPR-765). Niestety dalej mówimy o zwykłych transporterach piechoty, które poza możliwością bezpieczniejszego (niż na skrzyni ładunkowej samochodu ciężarowego) dowiezienia żołnierzy na pole walki niestety nie mogą toczyć równorzędnej walki z choćby rosyjskimi bojowymi wozami piechoty BMP-2. Co więcej, jeżeli biorą one udział w kolejnych próbach zdobycia terenu wokół Chersonia, straty w nich będą znaczne ze względu na słaby poziom ochrony wozu i dobrze ufortyfikowane rosyjskie pozycje.

Wozy wysłane na Ukrainę są częścią partii 150 M113, które zostały zakupione od USA przez armię portugalską po obniżonych cenach prawie 30 lat temu. Był to efekt redukcji amerykańskiego personelu wojskowego stacjonującego w Europie w latach 90. (w ramach redukcji jednostek), która nastąpiła po zakończeniu zimnej wojny i rozpadzie Związku Radzieckiego (1991 r.). Od tego czasu M113 stacjonują w Santa Margarida, gdzie i tak były rzadko używane przez wojsko. Wraz z transporterami opancerzonymi Portugalia miała przekazać m.in. 5 holowanych haubic M114 kal. 155 mm.

Obecnie portugalskie siły zbrojne posiadają około 190 gąsienicowych transporterów opancerzonych M113 i ponad 100 wozów w wersjach specjalistycznych np. samobieżnych moździerzy 120 mm czy wozów dowodzenia.