Reklama

Wojna na Ukrainie

Polska pomoże Ukrainie ws. mobilizacji? Szef MON: "Wszystko jest możliwe"

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl

Wicepremier Kosiniak-Kamysz stwierdził, że nie dziwią go decyzje ukraińskich władz w kontekście wysyłania ludzi na front, ponieważ potrzeby na nim są ogromne.

Był to komentarz udzielony w Polsat News w kontekście decyzji o wstrzymaniu wydawania dokumentów dla mężczyzn w wieku 18-60 lat przez ukraińskie konsulaty „z przyczyn technicznych”. Szef MON dodał, że nie dziwi się też Polakom, których bulwersuje widok młodych Ukraińców w wieku poborowym „w hotelach i kawiarniach”. Jednocześnie wicepremier wyraził solidarność z Ukraińcami walczącymi na froncie, którzy mają pretensje do rodaków, którzy poprzez wyjazd uniknęli powołania.

Czytaj też

„To jest obowiązek każdego obywatela w danym państwie (…), obywatele Ukrainy mają obowiązki wobec państwa - powiedział Kosiniak-Kamysz - „My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę” - dodał.

Reklama

Wicepremier został zapytany o to, czy Polska zgodzi się na ewentualną prośbę Ukrainy o przetransportowanie tych obywateli, których prawo do pobytu w Polsce nie zostanie przedłużone. „Wszystko jest możliwe” - stwierdził. Ocenił, że każde wsparcie i pomoc byłyby wyrazem dwukierunkowej solidarności. Zauważył, że Polacy chętnie dostarczają pomoc humanitarną oraz militarną Ukrainie, jednak w wielu kwestiach ich zarzuty wobec strony ukraińskiej są słuszne.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (15)

  1. Granat

    Albert Einstein powiedział - Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz głupota polityków, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

  2. szczebelek

    Teraz zrozumcie aluzję do polskiego społeczeństwa to obowiązek każdego obywatela w danym państwie.

    1. Tani2

      Szczebelek, nie obywatela tylko państwa. Od tego jest tzw polityka zagraniczna. Plus Armia i Rząd i tylko rząd ma instrumenty ktòrymi to realizuje. Bo wraca stare,ja jestem odpowiedzialny za obronę,edukację,zdrowie,środowisko,kulturę,sztukę itd. A za co jest odpowiedzialny tzw rząd? Za podział stołkòw? I za co ten pan bierze kasę? Będzie spał spokojnie jak zutylizuje tych ludzi? Ci ludzie dokonali wyboru i trzeba im pomòc i ich wykorzystać dla rozwoju naszego kraju. Dzisiaj setki tyśięcy moich rodakòw mieszka w krajach UE i UK i tam nikt nie ma zamiaru ich odsyłać. Ich trzeba wykorzystać czyli mają dokonać wyboru albo wracają albo pod zwykłymi warunkami obywatelstwo naszego kraju. I tyle lub aż tyle.

  3. Tani2

    Utylizacja tych ludzi nie przyniesie nam żadnych korzyści. Ukrainy już nic nie uratuje nawet mln czołgòw międzyplanetarnych plus dwadzieścia wunderwaffe. Bo tam już nikt za interesy Bidena,Schulza Macrona i Dudy umierać nie ma zamiaru. To jest armia ze 100 000 dezerterstwem. I brakiem jakichkolwiek perpektyw na lepsze. A o długach to szkoda pisać. Ale prawda jest okrutna ich nikt nie chce,ani tzw zachòd ani Putin. Bo jak piszę od zawsze Ukr jest nie problem zdobyć.Ale utrzymać..... . Ale sami chcieli i w sumie tylko do siebie mogą mieć pretensje.

  4. ands

    Strachy na lachy. Nie jesteśmy w stanie przeprowadzić sprawnie własnej mobilizacji, a co dopiero Ukraińskich dezerterów.

  5. Jerzy

    No to po dzisiejszym oświadczeniu Niemiec wiemy już, że Ukraińcy, któym zaczną się kończyć paszporty wyjadą od nas do Niemiec i będą budować tamtejszą gospodarkę, a my w zamian najwyżej otrzymamy kilkaset tys. gości z krajów arabskich i Afryki w ramach unijnego mechanizmu relokacji uchodźców - brawo my!

  6. Weteran_Kosovo

    Niemcy już ogłosili, że nieważny paszport nikogo nie wyklucza i oni takiej osoby nie wywalą. Czyli jest zaproszenie dla wszystkich Ukraińców. Oni zyskają pracowników a my stracimy.

  7. Zam Bruder

    Korzystając z chwilowej przerwy w zasadnym proteście polskich rolników postawcie zatem w stan alarmu chwilowo bezrobotne oddziały prewencji, bo po tym co już się dzieje w ukraińskich konsulatach wszystkiego można się spodziewać po ludziach z których z dnia na dzień pan Żełeński z panem Kulebą chcą uczynić świadomych obywateli gotowych oddać życie za swój kraj. O wiele, wiele lat za późno....Szkoda tylko, że wcześniej nikt tego nie zauważał że mniej więcej połowa Ukrainy nie zamierza ginąć za tę drugą połowę z którą się kompletnie nie utożsamia,

    1. Extern.

      Nasze media podają głównie jakieś skrajne przykłady, więc można odnieść wrażenie że wszyscy Ukraińcy którzy są u nas nie czują już odpowiedzialności za własne państwo. A to gruba przesada. Rozmawiałem z kilkoma Ukraińcami identyfikującymi się jako mężczyźni i to grubo nie tak, Oni w większości wspierają wysiłek swojego państwa, Kupują wyposażenie militarne i wysyłają je walczącym znajomym czy komuś z rodziny. Bardzo często w rozmowie się okazuje że na Ukrainie został Ojciec czy brat i walczy, a on tu pracuje zarabia i pomaga itd.

    2. DanielZakupowy

      Mam sporo znajomych Ukraińców którzy przyjechali do Polski 15-10 lat temu. Oni nie przyjechali tutaj bo było super tylko dlatego, że ich państwo miało ich gdzieś i zamiast rozwojem było zajęte napychaniem kieszeni oligarchom. Skąd pomysł, że np. 38 letni Ukrainiec, który jest w Polsce 10 lat ma jechać się bić za Ukrainę? xD

  8. ands

    Polska nie jest w stanie sprawnie przeprowadzić własnej mobilizacji, a co dopiero wśród ukraińskich dezerterów

  9. Ech,

    A nie pownni wpierw oglosic mobilzacji dla 18 latkow jak w normalnym kraju? A nie 27 i wzwoz?

  10. emeryt_2

    Jak pan minister wyobraża sobie taką pomoc tak od strony technicznej i organizacyjnej ?. Apele w mediach o wyjazd na Ukrainę skierowane do tych w wieku poborowym czy zwykłe acz skuteczne łapanki w knajpach hotelach i na ulicach , prowadzone przez no właśnie przez kogo ?. Jaki będzie wydźwięk międzynarodowy takiej akcji ?. Może po prostu zabrać jakiekolwiek zasiłki i przywileje tym panom to sami wyjadą i to nie koniecznie do Ukrainy . Naiwnością jest liczenie że owi panowie z własnej woli wsiądą do podstawionych pociągów i pojadą tam skąd uciekli. Czyżby to był nowy program rządowy o nazwie "łapać i deportować Ukraińca "? . Kwestia zarządzania rezerwami osobowymi armii jest wewnętrzną sprawą Ukrainy . To że całe mnóstwo Ukraińców w wieku poborowym znalazło się w Polsce jest efektem korupcji służb tego państwa .

    1. Rusmongol

      Żartujesz? Ja myślałem że tyłu Ukraińców w wieku poborowym jest u nas wynika z tego że tam jest wojna...wielu jechało do Polski po 2014, a po 2022 też nie każdy był powoływany i nie było szczelnych przepisów żeby ich zatrzymywać na granicy.

    2. Zam Bruder

      Dokładnie tak a teraz się obudzili.

    3. Paczka

      Nic nie trzeba robić. Wystarczy zatrzymać świadczenia typu , zdrowotne. I skrócić przedłużenie pobytu. Poza tym każdy paszport się kończy , tak jak i wiza. A to już można załatwić tylko na terenie Ukrainy. Oczywiście z ogromną szkodą dla Polski i jej PKB. Dopóki paszport ważny wiałbym do Azji Pld-wsch i żenił się fikcyjnie lub nie z Azjatką.

  11. Box123

    [1/2] Powiedzieć że ręce opadają to za mało. Ale po tym rządzie nic nie dziwi więc nawet wizja łapanek urzadzanych na ulicach. Donald bez problemu może zaczerpnąć wiedzę ma ten temat od swoich panów i sponsorów. W końcu kto jak kto ale oni mają w tym chyba największe doświadczenie na ziemi. A tak już bardziej poważnie. No to żenujące. Po pierwsze jeśli ktoś nie utożsamiał się z Ukrainą, przyjechał do Polski przed wojną i nie czuje się z tym krajem w żaden sposób związany to z jakiej racji ma być tam siłą wysyłany? To samo dotyczy dzieci osób które przyjechały do Polski przed wojną i w Polsce ukończyły 18lat. Czy ktoś sobie wyobraża żeby jakiś kraj zachodni to zrobił, dlatego że w kraju jakiegoś imigrantami trwa wojna? Bardziej skompromitować i zniszczyć wizerunek Polski na świecie ale i wśród Ukraińcow było by ciężko. Ale jest to w interesie Niemiec więc być może ten rząd na to pójdzie. Co innego Jeśli ktoś uciekł z Ukrainy już po zakazie opuszczania kraju ale to już kwestia

  12. Box123

    [2/2] listów gończych i nornalnego działania policji chociaż to też jest dość wątpliwe i tacy ludzie stanowią raczej margines jeśli w ogóle jacyś w Polsce są. Natomiast ściganie i łapanie ludzi którzy przyjechali do Polski przed wojną, ułożyli sobie w Polsce życie i często utożsamiają się z Polską bardziej niż z Ukrainą od której uciekli, bo teraz Ukraina tak sobie życzy to zupełne nieporozumienie. Już nie mówiąc o aspekcie gospodarczym. Może niemiecka targowica wymyśliła sobie ze wypchnie z Polski pracujących Ukraińcow i ściągnie na ich miejsce muzułmanów z Afryki na socjal. W umysłach tych ludzi wszystko jest możliwie. Oczywiście jedyny efekt będzie taki, że ci Ukraincy uciekną do Niemiec i tam będą napędzać gospdodarke, a u nas nie będzie komu pracować i zostaniemy z imigrantami z Afryki na utrzymaniu

  13. Harpia

    Jak ktoś wyjechał z Ukrainy przed wojną i zbudował sobie normalne życie w Polsce, to naturalnym jest, że nie chce tego i własnego życia stracić. Takie stwierdzenia MON mogą doprowadzić do zapaści gospodarki i wydrenowania jej z wartościowych pracowników. Jak chcemy kogoś odsyłać, to tylko notowanych i oficjalnie bezrobotych.

  14. Stary

    Należałoby zacząć od naruszających prawo...

  15. Fanthasmos

    Ciekawa wypowiedź. Ciekawe, jakie będzie miało to konsekwencje dla naszego PKB.