Wojna na Ukrainie
Operacja w Kursku: Czy ryzyko Zełenskiego przyniesie zwycięstwo?
Operacja ukraińska w obwodzie kurskim na terytorium Rosji zwróciła uwagę nie tylko międzynarodowych mediów, ale także amerykańskich urzędników. Działania ukraińskich sił zbrojnych mają według amerykańskich źródeł trzy główne cele: zmusić Rosję do wycofania części wojsk z frontu wschodniego, osłabić rosyjską narrację o sukcesach na polu walki oraz wzmocnić pozycję Ukrainy przed ewentualnymi rozmowami pokojowymi.
Jak donosi „The Wall Street Journal”, początkowo Stany Zjednoczone były zaskoczone decyzją Ukrainy o przeprowadzeniu operacji na wrogim terytorium. Wysoko postawiony urzędnik administracji USA przyznał, że w związku z tym „brwi były uniesione bardzo wysoko”. Administracja prezydenta Bidena z ostrożnością obserwuje rozwój sytuacji, obserwując, czy decyzja prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przyniesie oczekiwane rezultaty.
Chociaż amerykańscy urzędnicy oficjalnie dają Ukrainie „przestrzeń” na przeprowadzenie operacji w Kursku, starają się unikać publicznego angażowania się w tę kwestię. Zarówno Biały Dom, jak i Pentagon, a także dowództwo sił amerykańskich w Europie obserwują rozwój sytuacji z ostrożnym optymizmem. Jak podkreśla „WSJ”, decyzja o braku publicznych komentarzy ze strony USA może wynikać z potrzeby zachowania delikatnej równowagi w relacjach międzynarodowych oraz uniknięcia eskalacji napięć.
Wysoko postawiony urzędnik Pentagonu ds. operacji specjalnych, Chris Mayer, zaznaczył, że ukraińska operacja w Kursku pokazuje kruchość rosyjskiej obrony. „Myślę, że na pewnym poziomie to jeszcze raz demonstruje kruchość rosyjskiej strategii, która okazała się nieprzygotowana na taką sytuację” – powiedział Mayer.
Czytaj też
25 sierpnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o postępach ukraińskich sił w obwodzie kurskim oraz o przejęciu kontroli nad dwoma kolejnymi miejscowościami. Chociaż operacja w Kursku może być postrzegana jako ryzykowna, osiągnięte cele wskazują, że Ukraina jest zdeterminowana, aby wykazać swoją siłę, nawet na terytorium przeciwnika.
Podsumowując, operacja w Kursku może (ale nie musi) mieć istotne konsekwencje zarówno dla Ukrainy, jak i Rosji, a także dla przyszłych rozmów pokojowych. Na razie zarówno Waszyngton, jak i światowa opinia publiczna czekają na dalszy rozwój sytuacji.
Bieda
Strategicznie Bardzo dobra decyzja ukraińskich planistów. Zawsze dobrze przenieść wojnę na terytorium wroga niech niszczą miasta w Rosji jak oni niszczą na terytorum Ukrainy. Oby Ukraińcy dobrze się tam okopali aby zrobić ruskom kocioł tak jak ruscy zrobi Niemcom. Dobrze byłoby aby z tamtad UK atakowali rusków na tyłach frontu
sprawiedliwy
Te zajete miasto w Rosji - Sudza- ma 6 tys mieszkancow.
MAG 1
Niesamowicie "strategiczna" decyzja. "Spalić" ostatnie strategiczne rezerwy tj. poświęcić tysiące ludzi i setki czołgów, bwp, transporterów opancerzonych, mrap-ów itd. itd. w bezsensowym w militarnego punktu widzenia ataku na terytorium Rosji (kiedy front w Donbasie dosłownie się "wali") tylko w imię polityki!!! Zachód niestety już to sobie "przyswoił", fascynacja ukraińskim "szaleństwem" minęła po tygodniu i teraz wszyscy "sojusznicy" zastanawiają się jak wyjść z tej ukraińskiej kurskiej volty. i wrócić do "frontowej normalności". A to, że siły ukraińskie w obwodzie kurskim zostaną "wybite" (co już zresztą dzieje się co dzień) to już "Zachodu" nie "podnieci".
MAG 1
Czysto polityczno-propagandowe amerykańskie wypowiedzi, które mają na celu wsparcie kampanii prezydenckiej Demokratów. Ukraina (oczywiście za wyjątkiem celów propagandowych, które są przez USA teraz "pompowane" w sposób maksymalny) militarnie praktycznie nie osiągnęła nic (opanowanie elektrowni kurskiej, spowodowanie przerzutu gros rosyjskich sił z Donbasu) a przypłaciła to horrendalnymi stratami w ludziach i sprzęcie (co jest łatwe do sprawdzenia gdy w sieci krąży już nie setki a chyba tysiące filmów dokumentujących ukraińskie straty o których wszystkie polskie (i tzw. "zachodnie") media konsekwentnie milczą)..
TIGER
Zajebiście