Reklama

Wojna na Ukrainie

Niemcy przekażą Ukrainie Leopardy? "Raczej w koalicji"

Fot. Bundeswehr/Modes
Fot. Bundeswehr/Modes

„Oczywiście nie jest to wykluczone” - powiedział w niedzielę wicekanclerz i minister gospodarki Niemiec Robert Habeck pytany w wywiadzie dla telewizji ARD o możliwe dostawy czołgów Leopard dla Ukrainy. Po tym, jak niedawno Niemcy ogłosiły, że dostarczą Ukrainie bojowe wozy piechoty Marder, słychać apele o wysłanie także Leopardów. W praktyce możliwa jest dostawa w ramach wielonarodowej koalicji.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Habeck zapowiedział w wywiadzie dalszą pomoc wojskową dla Ukrainy i nie wykluczył dostaw czołgów bojowych. "Dalsze decyzje będą podejmowane. Nie, to oczywiście nie jest wykluczone" - oświadczył wicekanclerz pytany o niemieckie czołgi Leopard dla Ukrainy.

Zwrócił uwagę na dużą dynamikę w decyzjach dotyczących dostaw broni: od granatników do Marderów. "Myślę, że ta dynamika będzie trwać tak długo, jak długo wojna będzie się rozwijać", stwierdził Habeck. Jest koordynacja z państwami partnerskimi, dostosowanie do sytuacji na polu walki i "tak będziemy dalej postępować" - powiedział polityk partii Zielonych.

Reklama

Czytaj też

Wcześniej partyjna koleżanka Habecka, wiceprzewodnicząca Bundestagu Katrin Goering-Eckardt powiedziała grupie medialnej Funke w kontekście pomocy Ukrainie: "Powinniśmy zrobić i dostarczyć wszystko, co jest możliwe. Dotyczy to również czołgów Leopard".

W ubiegłym tygodniu prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział wysłanie Ukrainie wozów wsparcia ogniowego AMX-10 RC. Prezydent Ukrainy postrzegał to jako ważny sygnał dla pozostałych krajów Zachodu, który sprawia też, że presja na kanclerza Scholza w sprawie wysłania czołgów staje się coraz mocniejsza. „Najważniejszy partner Niemiec w UE chce wyposażyć Ukrainę w lekkie czołgi bojowe, a to powinno dać nowe argumenty do debaty na temat dostaw broni również w Niemczech" – podkreślił tygodnik „Tagesschau".

KOMENTARZ:

Po decyzji o dostawie BWP Bradley i Marder oraz dostarczeniu przez Francję pojazdów AMX-10RC faktycznie rosną szanse na przekazanie Ukrainie zachodnich czołgów, w szczególności Leopardów 2. Niemcy podkreślają, że nie podejmą takiej decyzji sami, ale mogą to uczynić w koalicji. Kilka państw, w tym Finlandia, ale i Polska (dostawa "kilku lub kilkunastu czołgów", by być członkiem grupy państw dostarczającej czołgi) deklarowały chęć udziału w takiej koalicji. Kluczowe może być spotkanie grupy kontaktowej Ramstein planowane na 20 stycznia. Do sprawy Leopardów dla Ukrainy będziemy wracać na Defence24.pl.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Cyber Will

    Niemcy Hiszpania, Szwecja i (za posrednictwem USA) takze Szwajcaria powinny przekazać po 35- 40 sztuk. bo maja ich ponad 200. Wtedy Polska może dorzucić 20 swoich Leopardów.

    1. jKb

      Dokładnie. W takiej koalicji jak najbardziej możemy przekazać . 20 szt Leopardów. 10 krajów po 20 sztuk i jest 200 szt.

  2. rwd

    Niech przekażą a Polska po kilku tygodniach będzie chciała się ich pozbyć. Leopardy ładnie prezentują się na defiladach i na poligonach ale na prawdziwym polu bitwy zaraz ujawniły by się ich wady. Bo nie ma niezniszczalnych czołgów są tylko źle trafione.

Reklama