Wojna na Ukrainie
Minister obrony Niemiec składa wizytę w Kijowie
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius przybył z wizytą do Kijowa - poinformowały we wtorek służby prasowe resortu obrony w Berlinie. Nie podały dalszych szczegółów na temat wizyty. Według dziennika „Zeit” Pistorius spotka się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Wizyta nie była wcześniej zapowiadana. Minister przeprowadzi w Kijowie rozmowy również ze swym ukraińskim odpowiednikiem Rustemem Umierowem - dodał „Zeit”.
Pistorius weźmie w Kijowie udział w obchodach 10. rocznicy rozpoczęcia proeuropejskich protestów na głównym placu stolicy, Majdanie Niepodległości, wywołanych wstrzymaniem przez ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Był to początek ruchu społecznego znanego jako Euromajdan, który doprowadził do Rewolucji godności i prozachodniego zwrotu w ukraińskiej polityce. Trwające do lutego 2014 r. protesty były brutalnie pacyfikowane przez milicję i służby, zginęło ponad 100 demonstrantów.
Dzień wcześniej, w poniedziałek, Kijów odwiedził szef resortu obrony USA, Lloyd Austin.
Czytaj też
bezreklam
Im wiecej broni z Zachodu tym dluzej bedzie trfala wojna - nawet 10 lat czy 20 - Naciski na Rozmowy pownny byc a nie naciski na wzajmne mordowanie. To oczywiste. Tak jak Rosja naciskala Serbie by ta usiadla do rozmow- mimo ze stracila i to nie sprawidiwie wiekszosc terytriow. Tu akurat by bylo w miate ok - bo wschod Ukrainy i tak wiekszosc Rosjan mieszka. NA Krymie wrecz 70% Rosjan, 20% Tatarow i tylko 10% Ukraincow. Czas myslec logicznie A nie intencjanie niszczyc ukraine. IM WCZESNIEJ SIE DOGADAC TYM LEPIEJ