Reklama

Wojna na Ukrainie

Szef Pentagonu z niezapowiedzianą wizytą w Kijowie

Szef Pentagonu Lloyd Austin poinformował za pośrednictwem portalu X, że pojawił się dziś w Kijowie, by omówić temat dalszego wsparcia dla Ukrainy.

Reklama

„Właśnie przybyłem do Kijowa, aby spotkać się z ukraińskimi przywódcami. Jestem tu dzisiaj, aby przekazać ważny komunikat – Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Ukrainę w jej walce o wolność przeciwko agresji Rosji, zarówno teraz, jak i w przyszłości” - czytamy w wiadomości przekazanej przez Sekretarza Obrony Stanów Zjednoczonych.

Reklama
Reklama

W ubiegłym tygodniu administracja Joe Bidena przygotowała ustawę finansową, która miała zapobiec zamknięciu urzędów federalnych. W dokumencie tym brakło jednak informacji na temat dalszego wsparcia dla Ukrainy oraz Izraela. Pomimo tego jednak, Biały Dom deklaruje, że wsparcie to nie zostanie przerwane.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. rwd

    Może co niektórych zmartwię ale Stany nie mają obowiązku bronić Ukrainy, nie mają tez obowiązku bronić Polski. Armia USA utrzymywana z podatków Amerykanów ma obowiązek bronić USA. To, że Stany włączają się, w różnym stopniu, do tej czy innej wojny po którejś stronie wynika tylko i wyłącznie z aktualnej polityki i interesów z nią związanych. Jeżeli Stany zadecydują, że udział Ameryki w epizodzie ukraińskim należy zakończyć, to tak się stanie, bez względu na to, czy to się komuś podoba czy nie. Stany są globalnym supermocarstwem i bronią swojej pozycji jednocześnie pomagając i wykorzystując w tym celu inne kraje np. Ukrainę.

    1. papa lebel

      Dziękujemy za wykład dla niewtajemniczonych:)

  2. bezreklam

    Ciekwe czy Rad USa moze pomgac w sposb nie demokartczny wbrew woli Senatu i Kongresu?

    1. PszemcioPL

      Cholera wie. Za to wiem na pewno, że USA już przegrały konfrontację z kitajcami. Bo do niej potrzebują SOJUSZNIKÓW w regionie. A wszyscy widzą jak wiarygodne i stabilne są USA w polityce zagranicznej xD Więc prędzej nawet Tajwan czy Korea Płd ugada się z kitajcami niż pomogą USA. Sorry ale co mają myśleć Koreańczycy czy Japończycy? Że wejdą w konflikt z kitajcami po stronie USA, a po 2-4 latach USA się wycofają bo w wyborach sporo % uzyskają finansowani przez kitajców miłośnicy teorii spiskowych wspierani przez zombiaków wychowanych na tik-toku?! I potem Japonia i Korea Płd SAMI zostaną w wojnie z kitajcami? No serio, kto teraz uwierzy USA i wejdzie we współpracę z nimi?!

    2. Adzio

      zmartwię cię. może

    3. bezreklam

      Przemcio PL - ja mysle ze USa nawet jak wyzocily kiedys Tajwan z ONZ by wlozyc tam Chiny ludowe to i tak potrafia tak omotac ludzi ze ludzie beda robili co oni chca. Wiec sojusznikow w Azji znajda. Szkoda ze nie dla POkoju a dla wojny ale tak bedzie. Nawet NATO - pojedzie na wojne z Chinami jak naiwniacy. Adzio- w USa tak naprawde nie rzadza ludzie. Uklad korpracji i sil tajnych

  3. PszemcioPL

    Tak, tak... Jasne. Cały świat widzi jak "wiarygodne" są USA. UA się boleśnie o tym przekonała. Serio chcę wygranej UA, ale widząc jak zachód się zachowuje i działa to uważam, że UA powinna w marcu 2022 przyjąć ten pokój. Przynajmniej by NIE stracili tylu terenów i infrastruktury :/ A jak USA chcą "osłabiać ru" to niech to robią na Alasce SWOIMI żołnierzami. UA na pewno nie wejdzie już do NATO bo raczej będą tak wściekli na NATO, że nie będą chcieli mieć nic wspólnego z tą bandą zdrajców i oszustów!!! Gdyby ludzie w UA to wiedzieli w 2021 to ogłosili by wprost rezygnację ze starań do wejścia do NATO i NIE mieli by wojny prawdopodobnie. Wejście do EU (która i tak wtedy była nastawiona na biznes z ru) by ru jakoś pewnie przełknęli.

    1. Adzio

      Za to Rosja wznosi się na szczyty sojuszniczych zobowiązań. Najlepszym przykładem Armenia. Uczciwość, wiarygodnośc, prawość,To oni wymyślili te wartości.

    2. mick8791

      Chłopcze Ty sobie sprawdź wartość amerykańskiej pomocy wojskowej dla UA i przestań tutaj wypisywać brednie! I o jakim pokoju w marcu 2022 tutaj konfabulujesz? Zresztą nawet gdyby coś takiego było na rzeczy to tak się głupio składa, że w tym okresie w rękach rosyjskich było znacznie więcej ukraińskich terenów niż jest dzisiaj!

    3. PszemcioPL

      @Adzio - ru to zdradzieckie i knujące kanalie. Ale USA pozwalają im robić co chcą w UA... Ile USA ma Bradleyów, które idą na blachy? Masę, można by masę UA jednostek wyposażyć. Ale sobie gniją na składnicach lub wysypiskach złomu, skupach etc. Mogli by odkupić albo coś. Ale nie. Bo jeszcze by UA odzyskała swoje ziemie i kreml by był obrażony na USA i plany sojuszu USA-ru przeciwko kitajcom legną w gruzach... Życzę UA odbicia swoich ziem i reparacji od ru. Ale zachód robi wszystko by to ru wygrali, a UA musiała zaakceptować porażkę, ale nie mogła winić zachodu za zdradę bo "przecież zachód wysłał x mld euro/usd"...

Reklama