Reklama

Wojna na Ukrainie

Komisja Europejska: Ukraina ma prawo atakować wroga na jego terenie

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Zgodnie z prawem międzynarodowym Ukraina ma prawo bronić się przed rosyjską agresją, co obejmuje również ataki na wroga na jego terytorium – oświadczył w czwartek rzecznik Komisji Europejskiej, Peter Stano, odnosząc się do ukraińskich działań w rosyjskim obwodzie kurskim.

W jednym z najpoważniejszych ataków na Rosję od początku wojny, około 1000 ukraińskich żołnierzy, wspieranych przez czołgi, pojazdy opancerzone, drony i artylerię, wtargnęło we wtorek rano do obwodu kurskiego – poinformowała w czwartek agencja Reutera, powołując się na rosyjskie źródła.

Reklama

Podczas konferencji prasowej Stano został zapytany, czy zmiana strategii Ukrainy w walce z Rosją powinna skłonić Unię Europejską do zmiany swojego podejścia do wsparcia tego kraju.

Rzecznik podkreślił, że UE w pełni wspiera Ukrainę, a to stanowisko pozostaje niezmienne od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku. „Nasza pomoc obejmuje wsparcie polityczne, finansowe, humanitarne, dyplomatyczne i wojskowe” – wymienił.

Czytaj też

Jak zaznaczył, Ukraina ma prawo atakować agresora tam, gdzie uważa to za konieczne – zarówno na swoim terytorium, jak i w Rosji.

„Ukraina, jako ofiara nielegalnej agresji, prowadzi zgodnie z prawem wojnę obronną. Na podstawie prawa międzynarodowego ma prawo się bronić, a to prawo obejmuje również atakowanie wroga na jego terenie” – podkreślił Stano.

Głos w sprawie zabrał również Markus Faber, niemiecki polityk i członek Bundestagu z ramienia Wolnej Partii Demokratycznej (FDP), który pełni funkcję eksperta ds. obronności. Faber stwierdził, że „nie ma problemu z tym, że Siły Zbrojne Ukrainy rzekomo używają niemieckich czołgów na terytorium Federacji Rosyjskiej. Z chwilą przekazania czołgów Ukrainie, stają się one już ukraińską bronią.”

Według ukraińskich polityków operacja w Kursku może przynieść Kijowowi wymierne korzyści. Mychajło Podoliak stwierdził, że „działania takie jak w Kursku będą miały pozytywny wpływ na ewentualne negocjacje z Rosją”. Dodał, że Rosja jest gotowa na kompromisy tylko wtedy, gdy wojna nie będzie przebiegała zgodnie z jej planem.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze

    Reklama