Reklama

Wojna na Ukrainie

Czechosłowacko-polski SKOT pojechał na Ukrainę

Autor. SuperTank17/Wikipedia

Kolejny używany kiedyś przez Wojsko Polskie transporter opancerzony SKOT został dostarczony na Ukrainę. Tym razem jest to pojazd w wersji wozu dowodzenia SKOT R-3M, który dotychczas był zarejestrowany w Polsce jako zabytek.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W lutym Ukraińcy otrzymali nietypowy prezent w postaci dobrze znanego niegdyś w naszej armii transportera opancerzonego SKOT . Do tego czasu na Ukrainę powędrował jeszcze zapewne jeden tego typu pojazd, teraz zaś w mediach społecznościowych pojawił się film, na którym Ukraińcy odebrali SKOT-a, ale w wersji wozu dowodzenia. Pojazd ten miał zostać odkupiony kilka lat temu przez jednego z pasjonatów oraz gruntownie wyremontowany. Teraz jak widzimy (kolor tablicy rejestracyjnej) jest oficjalnie zabytkiem, zatem do jego przekazania była zapewne konieczna zgoda wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków. Wóz ma trafić do 116. Brygady Obrony Terytorialnej, a zakupiony przez ukraińskich polityków Ołeha Kulinicza i Aleksandra Bilenkoja.

Czytaj też

SKOT R-3 to kołowy pływający wóz dowodzenia szczebla pułku i wyżej. Bazuje on na transporterze opancerzonym SKOT w układzie 8x8 opracowanym wspólnie przez Polskę i Czechosłowację na przełomie lat 50 i 60 XX wieku. Wyposażony jest w cztery radia, odbiornik radiowy, przekaźnik radiowy mikrofalowy i radiotelefon. Wariant R-3M był stosowany przez dowództwa jednostek saperskich. Pojazd nie posiada uzbrojenia, a w jego załodze służyło siedmiu żołnierzy. Jednostkę napędową stanowi 8-cylindrowy silnik wysokoprężny Tatra T-928-14 o mocy 180 KM, pozwalający na osiągnięcie przez pojazd prędkości maksymalnej na poziomie 95 km/h po drogach utwardzonych lub 8-9 km/h w wodzie. Pancerz OT-64 został wykonany z walcowanych płyt stalowych łączonych metodą spawania o grubości 6-13 mm.

Reklama

Czytaj też

SKOT-R3
SKOT-R3
Autor. SuperTank17/Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. rwd

    Nie jedno muzeum mogłoby wysłać na Ukrainę podobny sprzęt i sprowadzić do siebie bardziej wartościowe muzealne egzemplarze.

  2. młodygrzyb

    Mam do sprzedania taczankę, ktoś, coś?

    1. Kumbot

      a ja kunia do kompletu

  3. PGR

    Jako państwo frontowe taki sprzęt powinniśmy tam słać co najwyżej a Rosomaki

  4. Yogi

    Mam nadzieję że wojewódzki konserwator zabytków wydał zezwolenie na wywóz.Pojazdy na żółtych tablicach podlegają ochronie konserwatorskiej.

  5. Ma_XX

    a co na to konserwator zabytków - pytam jako posiadacz pojazdu na żółtych blachach i z białą księgą - świadom obowiązujących przepisów

  6. USdown

    Militarnyi "Ukraińscy płastowcy kupili transporter OT-64 SKOT dla jednej z jednostek obrony terytorialnej": Środki pieniężne zostały wspólnie zebrane dzięki Ochotniczemu Sztabowi lwowskiej organizacji skautowej „Płast” i ukraińskiej lekkoatletki Orysi Demjanuk. Transporter opancerzony został zakupiony na jednym z polskich portali ogłoszeniowych!

  7. Zygazyg

    Stało (przynajmniej do niedawna) tego tyle z tyłu fortu IX na Czerniakowie w Warszawie, tylko stan techniczny jest raczej kiepski., Ale jak się przyda na Moskala to niech biorą., lepiej nIż żeby rdzewiały.

Reklama