Reklama

Wojna na Ukrainie

209. dzień inwazji Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie [Podsumowanie]

Autor. Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine/ Facebook

209 dzień inwazji Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie. Stan na wieczór 20 września 2022 roku.

Reklama

Odcinek słobożański: brak konkretnych informacji o działaniach zaczepnych obu stron. SZ FR ostrzelały 11 miejscowości. Artyleria SZU ostrzelała składy przeciwnika i miejsca koncentracji w Swatowym i Krasnoriczenskim .

Reklama

Odcinek łymański: trwają walki o wyzwolone w ostatnich dniach wsie Jackiwka i Krymky , a także o Rubci , Drobyszewe , Nowoseliwkę i Jampil . W Łymanie Ukraińcy przełamali cześć pozycji przeciwnika na terenie zabudowanym. Zdaniem niektórych analityków miasto może zostać niedługo w pełni wyzwolone. Artyleria rosyjska ostrzelała 10 miejscowości.

Odcinek siwersko-bachmucki: toczą się walki o Zołotariwkę . SZFR kontratakowały pod tą miejscowością i odrzucili część oddziałów ukraińskich pod pobliską wieś Spirne . Rosjanie zaatakowali bez powodzenia pozycje ukraińskie pod wsiami Odradiwką , Kurdiumiwką , Ozarianiwką i Mikołajiwką II i Majorskiem . SZ FR ostrzelały 21 miejscowości. SZU ostrzelały składy przeciwnika w Alczewsku . Do eksplozji doszło również w Nowoajdarze .

Reklama

Odcinek awdijiwsko-doniecki: Ukraińcy odparli ataki na Wesełe, Opytne , Pierwomajskie , Marinkę i Nowomychajliwkę . SZ FR ostrzelały 15 miejscowości.

Odcinek zaporoski: brak informacji o działaniach zaczepnych obu stron. SZ FR ostrzelały na tym odcinku 13 miejscowości, w tym ponownie Zaporoże i Nikopol . W okupowanym Melitopolu doszło do eksplozji na lotnisku i w centrum miasta.

Odcinek chersoński: kontynuowane są walki o Czerwone oraz pod Snihuriwką . SZ FR ostrzelały 21 miejscowości. SZU kolejny raz ostrzelały składy oraz miejsca koncentracji przeciwnika w Nowej Kachowce i na lotnisku w Czornobajiwce .

Odcinek czarnomorski: pojawiły się informacje jakoby rosyjskie okręty podwodne miały zostać skierowane do portów w Kraju Krasnodarskim Federacji Rosyjskiej.

Reklama

Komentarze (2)

  1. GB

    Zdaje się pozytywnie dla Ukraińców dzieje się w północnych rejonach Obwodu Chersonskiego (takie infa wypływają z runetu). Zobaczymy jutro. No i rzeczywiscie kwestią odbicia Limania jest blisko rozwiązania. Być może jak pisze tego posta już został wyzwolony,choć zawsze jakiś kontraatak rosyjski może pójść.

  2. Jaszczur

    Putin ogłasza częściową mobilizację - więc już na starcie można powiedzieć że ta wojna będzie najkrwawszą od II wojny światowej. Zginą setki tysięcy. Podejrzewam że Teraz wojna nabierze tempa jak i ogulnie całą tą sytuacja albo Ukraina zacznie szybko oddawać ziemię i załamie się pod naporem i ilością ruskich albo wytrzyma a ruska armia jak i naród szybko rozlecą się morale , chęci do wojny i do dalszych rządów Putina bandy

    1. GB

      Zapowiadane 300 tys to może dorówna ilościowo armii ukraińskiej. Ale jak będą ich rzucać w tak bezsensowny sposób do walki jak w Doniecku to będzie dalej tylko masakra wojsk rosyjskich. No i przezciez nie wejdą do walki za tydzien tylo za kilka miesięcy. No chyba że rzuca ich bez przeszkolenia i zgrania jednostek. Co jest mozliwe, ale skonczy sie tylko masakrą. I trzeba wyraźnie zaznaczyć najlepszy sprzęt został zniszczony, zużyty, zdobyty przez Ukraińców. Nawet elitarne jednostki porzucały czołgi T-90, T-80, T-72 najnowszych modernizacji. Porzucały lub sprzedawały.... Na początku wojny Ukraińcy podali cennik. Mam niejasne przeczucie że ten ostatni T-90M mogli przehandlować...

    2. Gandharwa

      Spokojnie, nie panikujmy. Poczekajmy do jutra, pojawią się porządne analizy, co dalej. Już np czytam, że to znak, że putin słabnie, bo żołnierze z tej mobilizacji idą nie do Wagnera ale do armii czyli Gensztab decyduje a nie FSB. A przecież miała to być tylko specoperacja. Ja myślę, że rosja zostanie przymuszona do ogłoszenia wojny, to też z powodów prawnych, mianowicie jeńcy w ramach specoperacji mają mniejsze prawa niż jeńcy wojenni. Co do samej mobilizacji to chyba Wolski o tym wspominał, że na razie w tej całej rezerwie mobilizacyjnej to rosja ma nie 300 tys (tyle miałoby być docelowo) ale jedynie 37 tys osób.

Reklama