Reklama

Siły zbrojne

Strzelanie pociskiem przeciwlotniczym Patriot. Fot. Ministerstwo obrony Holandii

„Wojenny” kontrakt na Patrioty za 2 mld USD?

Amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż pocisków Patriot PAC-3 oraz GEM-T dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nie jest wykluczone, że transakcja jest związana z chęcią uzupełnienia stanów magazynowych po wojnie w Jemenie.

Zgodnie z komunikatem agencji DSCA ewentualny kontrakt miałby obejmować do stu pocisków GEM-T (kierowanych metodą TVM) oraz do sześćdziesięciu rakiet PAC-3 (naprowadzanych aktywnie radarowo, rażących cel bezpośrednim trafieniem). Oprócz tego w ramach umowy Zjednoczone Emiraty Arabskie miałyby otrzymać zestaw wyposażenia dodatkowego i elementy wsparcia eksploatacji. Jego łączną, potencjalną wartość szacuje się maksymalnie na 2 mld USD.

W komunikacie agencja DSCA podkreśla, że siły zbrojne ZEA używają zestawów Patriot od 2009 roku, a więc przyjęcie dodatkowych pocisków na uzbrojenie odbędzie się bez trudności. Jednocześnie zwraca uwagę, że realizacja transakcji pozwoli wzmocnić bezpieczeństwo ważnego regionalnego sojusznika.

Baterie Patriot, należące do Zjednoczonych Emiratów Arabskich są co najmniej od 2015 roku używane bojowo. Są wykorzystywane do obrony przed atakami pocisków balistycznych odpalanych z Jemenu przez rebeliantów Huti, wspieranych przez Iran. Używają oni sowieckich rakiet Toczka, pocisków rodziny Scud, a także ich odmian opracowanych na Bliskim Wschodzie. Według Raytheon zestawy Patriot rozlokowane w regionie przechwyciły od 1 stycznia 2015 roku ponad 100 pocisków balistycznych, z czego więcej niż 90 za pomocą rakiet typu GEM-T. Oprócz ZEA w działaniach wojennych Patrioty są też używane m.in. przez Arabię Saudyjską.

Głównymi wykonawcami ewentualnej umowy będą Raytheon (producent pocisków GEM-T) i Lockheed Martin (producent pocisków PAC-3). Opublikowanie przez agencję DSCA o zgodzie Departamentu Stanu na sprzedaż uzbrojenia, jak w każdym podobnym przypadku, nie jest równoznaczne z podpisaniem kontraktu. Transakcja musi jeszcze zostać zatwierdzona przez Kongres, a jej warunki wynegocjowane i zatwierdzone w procedurze Foreign Military Sales. 

Warto jednak pamiętać, że ZEA są ważnym użytkownikiem amerykańskich systemów przeciwrakietowych. Obok Patriotów, jako jedyne państwo zakupiły bowiem system THAAD.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. 6r7ur

    Teraz Jemen może strzelać starymi Skudami i prymitywnymi rakietami po 100tyś $ za sztukę. Za "setkę" rakiet zapłacą 10 mln$. I po patriotach za 2mld$.

  2. Azza

    Nawet jeśli licząc tylko 1mld za rakiety to wychodzi kosmiczna kwota, kilkakrotnie większa niż ta którą się "reklamuje" te rakiety.

    1. malywoz

      Pieniądz to gra o sumie 0. Dlatego wszystkie pieniążki przytulone przez te państwa za ropę, maja wrócić na zachód jako zaplata za uzbrojenie i inne towary. Tam maja zakaz wprowadzania jakiejkolwiek gospodarki wytwórczej. Nie wolno im inwestować w swój rozwój, a jedynie w zbytki. Szach Iranu chciał coś ruszyć, to przywieziono w walizce rewolucjonistę, takiego Lenina. Zresztą powtórzył on jego drogę i się zbuntował przeciw swoim pryncypałom.

  3. rob ercik

    zea, as, qatar same demokratyczne i szanujace inne religie i kultury kraje

    1. Sitno

      Zgaduje że nigdy nie byłeś w ZAE albo w Katarze ? Zdajesz sobie sprawę że pod względem szanowania innych religii i kultuur bija Polskę na głowę. Że w każdym z malutkich emiratów masz kilka milionów obcokrajowców ze wszystkich kręgów kulturowych i dziesiątki świątyń różnych religii ?

  4. ech

    160 pocisków, wsparcie, części. 2 mld USD. Za 200-250 pocisków samych pewnie też 2 mld USD. A teraz policzyć koszt 1000 rakiet. Jednak lepiej niech Polska kupi do swoich Patriotów za 30mld zł pięć razy więcej syst. Homar i nastawiać się na odstraszanie bo tańsze niż obrona.

    1. krzys

      dokładnie, więcej w Homara a obrona tylko krótkiego zasięgu,

Reklama