- Wiadomości
Wielkopolska Brygada szkoli strzelcow wyborowych [FOTO]
Począwszy od poniedziałku 23 października przez cały tydzień strzelcy wyborowi Wielkopolskiej Brygady wzięli udział w szkoleniu zintegrowanym.
Celem zajęć zintegrowanych jest przede wszystkim ujednolicenie procedur. Procedur czyli działania, wyposażenia i przede wszystkim podejścia do zadania. Bo w specyfice służby strzelców wyborowych najważniejszy jest efekt końcowy - zniszczony lub obezwładniony cel.
Poniedziałek
…to czas kiedy wszyscy dowódcy mogą się spotkać i omówić potrzeby szkoleniowe. Co sprawia największe problemy, a co trzeba doskonalić. W dwóch słowach potrzeby-plan. Dla strzelców to dzień kiedy mogą się przygotować i uzupełnić indywidualne maskowanie, wyposażenie i przygotować broń. Godzina 15.00 usłyszeć można tylko meldunek „do działania gotów”.
Wtorek
Kolejny dzień poświęcony jest przystrzelaniu broni i wykonaniu strzelań na różne odległości z karabinów wyborowych. Oprócz odległości ważne jest wybór i przygotowanie stanowisk. „Naszym zadaniem jest dopasowanie się do terenu i w każdym miejscu wykorzystanie jego walorów” – mówi szeregowy Marceli Góralski.
Środa
Strzelcy wyborowi wbrew pozorom nie działają sami tylko w sekcjach, którą tworzą z obserwatorem. Dialog to podstawa dobrej współpracy zespołowej. U strzelców wyborowych jest on jednak uproszczony bo nie ma czasu na opowieści. Potrzebne są jasne i proste komunikaty. W Wielkopolskiej Brygadzie strzelcy opracowali swój system komunikowania zwany TRG czyli dialog snajper - obserwator. Nazwa krótka i łatwa do zapamiętania dla każdego strzelca jednak znaczy bardzo wiele. T jak target czyli cel, jego położenie, odległość i rodzaj. R jak range czyli warunki atmosferyczne, nastawy celowania i wszystkie inne informacje wpływające na zasięg oddanego strzału. G wypowiadane jako GOLF nie oznacza nic innego jak gotów.
Każde zajęcia kierunkowane są na zgraną pracę zespołu od podstaw. Staramy się, aby każda para jak najwięcej współdziała ze sobą. Nie mniej jednak nie może zaistnieć sytuacja, że działając z jedną osobą nie jesteśmy w stanie wykonać postawionego zadania z inny żołnierzem, dlatego procedury w każdym zespole muszą być ujednolicone
Co więcej w naszym działaniu musi być zachowana wymienność funkcji. W warunkach bojowych jedna osoba nie będzie w stanie bez przerwy prowadzić obserwacji pola walki. Podobnie obserwator jest wyszkolonym strzelcem gdyby to do niego należało oddanie decydującego o wykonaniu zadania strzału. W związku z tym musimy być gotowi przejąć swoje obowiązki strzelec-obserwator”
Czwartek
Wykonywanie zadań przy użyciu karabinów wyborowych to nie jedyna umiejętność jaką muszą posiadać wojskowi „snajperzy”. Czwartek to dzień kierowania ogniem sekcji w ruchu z karabinków beryl oraz pistoletów wojskowych. Wykonując strzelanie żołnierze muszą reagować na sytuację kiedy występuje awaria broni lub konieczność wymiany magazynka. Dodatkowym sprawdzeniem jest działanie w przypadku kiedy jeden z kolegów zostaje ranny.
Jesteśmy zespołem i nikogo nie zostawiamy na polu walki. Ważne jest aby w czasie kiedy słyszymy świst kul nad głowami i czujemy presję czasu każdy z nas potrafił wykonać czynności ratujące życie
Piątek
Na zakończenie mały sprawdzian. Tym razem nie strzelecki lecz rozpoznawczy. Dobrze wyszkolona sekcja to taka, która potrafi wskazać i właściwie określić cel. Sylwetki sprzętu, rodzaje kamuflażu i stopnie wojskowe to przedmioty, które musieli rozpoznać żołnierze. Dla utrudnienia wszystkie tablice były rozstawione i zamaskowane w terenie.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133