Reklama
  • Wiadomości

Wizyta wiceministra Pawła Bejdy w Republice Korei

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o podróży delegacji do Republiki Korei, na czele delegacji stanie wiceminister Paweł Bejda.

WWR Homar-K (K239 Chunmoo) na testach w Republice Korei.
Homar-K, czyli spolonizowany wariant wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet K239 Chunmoo na podwoziu Jelcz, w trakcie badań mobilności na państwowym poligonie w Changwon w Republice Korei.
Autor. Hanwha Aerospace
Reklama

W delegacji udział wezmą przedstawiciele MON, BBN, MAP, BGK i PGZ S.A., w trakcie wizyty, zaplanowano spotkanie z Ministrem Obrony Narodowej Korei, Je Shin Won Sik, Szefem Agencji Planowania Zakupów Obronnych, Je Seok Jonggun, Szefem Agencji ds. Rozwoju Technologii Obronnych, Park Jong-Seung oraz osobami funkcyjnymi wybranych instytucji koreańskiego MON i jednostek wojskowych.

Reklama

Polska delegacja odwiedzi również zakłady przemysłu zbrojeniowego Republiki Korei, celem wizyty jest omówienie bieżącej współpracy, realizacji bieżących umów na czołgi K2, armato haubice samobieżne K9, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe K239 oraz lekkie samoloty szkolno-bojowe FA-50. Omówione zostaną również możliwości rozszerzenia dotychczasowej współpracy, w nowych obszarach.

Zobacz też

Odnosząc się do realizowanych obszarów współpracy, w czasie wizyty strona polska sygnalizować będzie m.in. istotę maksymalnego zaangażowania polskiego przemysłu obronnego w proces serwisowania i utrzymania sprzętu pozyskiwanego od Republiki Korei, a także stworzenia warunków do wspólnego oferowania usług serwisowo-naprawczych i potencjału produkcyjnego innym partnerom europejskim.
Ministerstwo Obrony Narodowej

Zobacz też

Przedstawiciele BGK mają omówić również aspekty mechanizmów finansowania dostaw sprzętu wojskowego. Omówiona ma być również kwestia programów badawczo-rozwojowych a także współpracy w domenie kosmicznej. Podczas wizyty planowane jest podpisanie drugiej umowy wykonawczej na wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe K239 Chunmoo, które zamontowane w na polskich ciężarówkach Jelcz i zintegrowane z systemem kierowania ogniem Topaz, noszą nazwę Homar-K.

Reklama
Mając na uwadze rozwój polskiego potencjału zbrojeniowego, kierownictwo MON dąży do tego, aby produkcja kolejnych kilkudziesięciu sztuk wyrzutni była kontynuowana w Polsce. To samo dotyczy technologii, pakietu logistycznego, szkoleniowego oraz części zapasowych. Homar-K ma być zintegrowany z pociskiem 122 mm, do których kontenery startowe także mają być produkowane w naszym kraju. Kluczowe decyzje dotyczące podpisania umów wykonawczych na dostarczenie armatohaubic K9 i czołgów K2 zostaną ponownie rozważone przez obecne kierownictwo MON, którego celem jest przeniesienie części produkcji do kraju. MON zamierza także kupić od Korei kierowane taktyczne pociski rakietowe.
Ministerstwo Obrony Narodowej
Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama