Reklama

Siły zbrojne

150 rakiet AIM-120C-7 AMRAAM dla polskich F-16

Fot. Staff Sergeant Vince Parker (USAF)
Fot. Staff Sergeant Vince Parker (USAF)

Departament Stanu USA zaakceptował sprzedaż do Polski kolejnej partii rakiet powietrze-powietrze AIM-120C-7 AMRAAM. Zakup 150 pocisków może kosztować maksymalnie 250 mln USD. 

Rząd Polski wnioskował o zakup 150 pocisków AIM-120C-7 AMRAAM (Advanced Medium-Range Air-to-Air Missiles) wraz z kontenerami, częściami zamiennymi, wyposażeniem zabezpieczającym, wsparciem logistycznym, dokumentacją techniczną oraz szkoleniem personelu. Agencja DSCA szacuje maksymalną wartość kontraktu na 250 mln USD. Jak w każdym wypadku transakcji w systemie Foreign Military Sales, dokument określa maksymalne zakresy i kwoty kontraktu, realna cena może być więc znacznie niższa.

Głównym dostawcą sprzętu będzie Raytheon Missile Systems z Tucson w Arizonie. Agencja DSCA podkreśla w komunikacie, że nie jest znana propozycja offsetu powiązana z tym kontraktem. Należy pamiętać, że opublikowanie notyfikacji przez agencję DSCA nie jest równoznaczne z zawarciem umowy. 

Czytaj też: Amerykańskie rakiety dla Homara. Zgoda Departamentu Stanu

Rakiety AIM-120C-7 AMRAAM będą stanowić uzbrojenie 48 myśliwców F-16C/D Jastrząb znajdujących się na wyposażeniu Sił Powietrznych. W chwili obecnej Polska posiada 178 rakiet w wariancie C-5, które dostarczono wraz z samolotami, a zakup dodatkowych 65 pocisków w konfiguracji C-7 jest realizowany od 2016 roku. Rakiety te nie zostały jednak jeszcze przekazane Polsce. 

AIM-120C to wersja rakiety powietrze-powietrze AMRAAM ze zmniejszonymi powierzchniami sterowymi. AIM-120 w wariancie C-7 jest z kolei efektem modyfikacji wprowadzonych w ramach programu rozpoczętego w 1998 roku, które wniosły nowy system naprowadzania i wydłużony zasięg rażenia. 

Czytaj też: Rakiety AMRAAM dla japońskiego lotnictwa

 

Reklama

Komentarze (16)

  1. cdee

    policz 178+65+150= ????

  2. AndreJ

    JASTRZĘBIE uzyskują większą moc bojową (...) oczywiście to ciągle mało, 150 rakiet w czasie konfliktu to ziarenko piasku, ale (...) zawsze

  3. dkfjfjffj

    Dla tych co za drogo, możemy zamontować do Jastrzębi np Strzałę- 2M, będzie najtaniej jak w piątek w markecie piwo w czteropakach

  4. Pilot

    To dobrze, będzie o 100-150 Su-30/34 mniej w razie wojny.

  5. santtorinuss

    cos nie kwapia sie nam dostarczyc nawet tych zamowionych ponad rok temu C7, czyli do tej pory nasze F16 lataly z C5 a to nie tylko roznica zasiegu efektorow. domyslam sie ze dopiero po zakupie JASSMow i wymianie oprogramowania mozna podwieszac nowsze Sidewindery i AAMRAMy. mamy duze zapoznienie w modernizacji F16. bez radaru AESA i generalnie modernizacji do wersji V zakup wersji D jest mniej sensowny. No i sluszne pytanie kiedy zakupimy AARGM i HAARMy bo musimy je mieć bardziej niz Japonia i Australia ktore nie maja granicy lądowej z przeciwnikiem

  6. ccc

    Ilość rakiet dla polskich samolotów wskazuję, że zakłada się ich jednorazowe użycie. Wystartuje i zapomnij, oczywiście o samolotach.

    1. Rah Warsz

      to i tak lepiej niż nielotami na wschodzie, tam nawet nie wystartują...

    2. box

      Razem z tym ostatnim zamowieniem bedziemy mieli ok 400 takich rakiet i biorac pod uwage ile jeden samolot moze ich zabrac jednorazowo oraz to ze mamy ich tylko 48 i malo prawdopodobne zeby wiecej niz polowa realizowala na raz misje przy pomocy tego samego uzbrojenia to nie jest to jakos drastycznie malo

  7. Dropik

    Potrzeba nam ok 800-1000 takich rakiet czyli do 20 na jeden samolot

    1. ryba

      potencjalny przeciwnik posiada az tyle lotnictwa?

    2. Gerwazy

      Po co? Te samoloty i tak wystartują do boju tylko raz!

    3. Grzesiek

      Jak dobrze licze to z tymi zamowionymi w tym i poprzednim roku bedzie okolo 400.

  8. zniesmaczony

    Znowu przepłacamy w USA? Wersja D kosztuje 1,2 mln$!

    1. ekokomo

      Dziwne że nadal nie rozumiesz, że ceny dla armii amerykańskiej nie są cenami dla sojuszników. To państwo poważne oparte na biznesie i bez decyzji Kongresu nikogo nie sponsoruje. Jeśli chcemy takie pociski to musimy płacić ceny rynkowe nie tylko za produkcję ale i za dostępność oraz opłacamy know how

    2. infernoav

      Sama rakieta, logistyka to inna rzecz. Poza tym to cena maksymalna. Nie osiągniemy jej. Zakładam około 200 mln

    3. ZZ

      Dania kupowała AIM-120 C-7 po 2 mln USD. Norwegia - 2,8 mln. My kupujemy za 1,6 mln od sztuki i niby to my przepłacamy?

  9. Andrzej C

    Dobra wiadomość. Martwi mnie tylko że coraz więcej kupujemy za granicą.Tym sposobem Polska nie będzie miała szans dołączyć do krajów rozwiniętych technologicznie.Coraz więcej sprzętu,a coraz mniej współpracy w zakresie produkcji. Choć by tylko zapewnić sobie możliwości późniejszej modernizacji.Tak jak to miało miejsce z radzieckim sprzętem. Dzięki temu sporo nauczyliśmy się. A tak grozi nam zapaść technologiczna,ograniczona do zakupów kolejnych pakietów modernizacyjnych. Szkoda...

    1. niki

      A gdzie MON ma kupować skoro nasz genialny przemysł takich zabawek w ogóle nie produkuje?

    2. UltimoRatio

      Jakies rakiety dla Jastrzębi produkuje ktos w Polsce? Hm...takiego choćby skądinąd niezłego wszak Pioruna dopiero dopracowują zatem szanse na "polska" rakietę nawet na licencji sa raczej marne. Nie każdy z reszta sprzęt musimy produkować u siebie.

    3. ZZ

      To ile rakiet powietrze-powietrze produkują polskie firmy?

  10. Hydfhutds

    Wychodzi po 3 szt na samolot. Trochę trudno bronić kraju mając taką ilość sprzętu. A w razie kryzys zanim USA sprzedadzą więcej to będzie po ptokach

    1. Olkit

      W razie kryzysu to na naszych lotniskach będą lądowały C5 galaxy wypełnione takimi rakietami za darmo. Każdy kraj będzie pompował w nas uzbrojenie bo lepiej dla nich, żeby wojna toczyła się u nas niż u nich.

    2. Masz

      Obyśmy mieli mądrość i możliwość, żeby dać pilotom szansę "zatankowania" drugiego kompletu rakiet

    3. Tomasz

      Rozumiem, że fraza "kolejna partia"jest dla Pana całkowicie niezrozumiała? Wyjaśniam. Oznacza to, że już trochę tych rakiet mamy w magazynach a teraz będziemy mieli ich 150 sztuk więcej. Mogę to również Tanu narysować...

  11. Kristo

    Kolejny plus dla min. Macierewicza...ale zapewne znajdą się tacy, którzy wolą czasy "minione", gdy nasze F-16 nie miały nawet minimum zapasów uzbrojenia,a i asortyment tego,co było, był bardzo zawężony...

    1. olkit

      Możesz wskazać jakie to czasy? Bo nasz F16 od początku istnienia jedyną nową broń jaką dostały to JASSM.

  12. P.

    A co z rakietami do misji SEAD? HARM? AAGRAM?

  13. LL

    Czemu nie kupujemy wersji D?

    1. Ryszard

      No właśnie. Czyżby brak integracji z F16 C/D? Norwegia też ostatnio dostała zgodę na C-7, 60 szt za 170 mln $, tyle że z jakimiś częściami zamiennymi (AMRAAM guidance section spares - 4 szt.). No i wersja D jest kilka razy droższa...

    2. KrzysiekS

      KrzysiekS->LL Pewnie chodzi o koszt efekt sądzę że wersja D jest dużo droższa 160 km chyba wystarczy (Rosyjski R-77 do 100 km dopiero modernizacje mają mieć do 175 km ale jeszcze ich nie ma) na razie.

    3. as

      Bo wariant D jest niestety droższy.

  14. tak tylko...

    Świetna wiadomość! Choć jak zwykle spotka się to z ostrą krytyką, ale to już chyba normalne, że przeciwnicy modernizacji polskiej armii też mają prawo głosu. Dlaczego my nie robimy tego na rosyjskich portalach? Zapewne ze względu na znikomą skuteczność takich działań...

    1. Polak

      Bo ruskie portale wymagają logowania i podają numer IP ( w postaci flagi kraju ) . Poza tym negatywne komentarze są od razu skreślane przez moderatorów , tak że masz tylko ideowo celowe i pozytywne komentarze. U nas jak by było tak jak na ruskich forach to by zaraz był ryk o wolność słowa.

    2. Polanski

      Pocieszające, że ich działanie są także przeciw skuteczne. Szkoda energii. Ale skoro maja jej tak wiele to dlaczego nie. Jest się z czego pośmiać.

    3. King

      Dokładnie jest tak jak piszesz. Bo kto normalny uwierzy w bzdury że: - zakup Patriota jest zły - zakup Homara jest zły - zakup Orki jest zły - zakup rakiet do F-16 jest zły - Obrona terytorialna jest niepotrzebna - zakup większej ilości Krabów jest zły - zakup Raków jest zły - zakup Grota jest zły - zakup Piorunów jest zły - zakup kolejnych Kormoranów jest zły i tak dalej.... czysta propaganda, głównie ze wschodu, ale nie tylko.

  15. Batory pod Pskowem

    Bo tam nie ma nie zależnych portali,a wszystko konta tuje bezpieka ala CCCP.

  16. Prosty Sołdatmen

    Gen. Tomasz Drewniak w wywiadzie dla "Polityki" podzielił się wynikami symulacji komputerowej pierwszych dni wojny w Polsce. - W czasie takiego ćwiczenia w 2015 r. całe nasze lotnictwo straciliśmy w ciągu czterech godzin - ostrzega. - Weszliśmy w zintegrowany system obrony powietrznej przeciwnika i nie daliśmy rady go przełamać, bo nie mamy takich środków. W efekcie trzeba było zresetować komputer i zacząć od nowa. Ile z tych 150 rakiet zdążą odpalić polskie myśliwce, o ile wystartują? To jest jasne, że jeżeli Rosja zaatakuje pierwsza, to wszystkie F-16 zostaną zniszczone na lotniskach (chyba ze jakieś będą akurat na ćwiczeniach w Izraelu...)

    1. xyz

      Zdążą odpalić wszystkie pod warunkiem, że nie będą próbować przełamać OP przeciwnika, jak to miało miejsce na tym ćwiczeniu. To co próbowali zrobić to samobójstwo bez rakiet klasy AGM-88 HARM...

    2. Łuki

      Właśnie dlatego kupujemy rakiety w programach Wisła i Narew, żeby tak to nie wyglądało. No i uzbrajamy w końcu f16 żeby stanowiły realną siłę.

    3. Xero

      Z dnia na dzień przybywa nam wrogów wśród sąsiadów, dlatego nie ograniczajmy się z analiza tylko do Rosji.

Reklama