Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Weekendowy przegląd prasy Defence24.pl
Odejście gen. Mariana Janickiego oraz obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych to główne tematy weekendowych wydań gazet.
1. OD KIEROWCY DO GENERAŁA. „RZ” OPISUJE SYLWETKĘ GEN. JANICKIEGO I POWÓD JEGO ODEJŚCIA: „Janicki odchodzi nie ze względu na Smoleńsk, ale mizerię finansową, w jakiej w tym roku znalazł się BOR”. Do końca nie był pewny swojego losu: „Rezygnację złożył już 2 stycznia, ale premier trzymał generała w niepewności przez dwa miesiące. Do ostatniej chwili, nawet w rozmowie z „Rz", gen. Janicki kluczył, tłumacząc oględnie, że „odejdzie, kiedy jego przełożeni uznają, że jego czas się skończył"”.
Izabela Kacprzak opisuję kluczowe momenty służby: „Janicki przeszedł w BOR wszystkie szczeble kariery -od 1988 r. jako kierowca w kolumnie transportowej (w 1990 r. woził m.in. Lecha Wałęsę, wtedy kandydata na prezydenta) po 2007 r, kiedy premier Donald Tusk wyznaczył go na szefa Biura”. „RZ” przywołuje perypetie generała związane z wykształceniem: „Janickiego przyłapano też na tym, że nie ma wyższego wykształcenia i w związku z tym nigdy nie powinien pracować w BOR. Faktycznie, studia pierwszego stopnia na Wydziale Inżynierii Materiałowej Akademii Górniczo-Hutniczej skończył dopiero w 1995 r. w wieku 34 lat, kiedy pracował już w BOR. Janickiego rząd wyciągnął z opresji, uznając, że kiedy rozporządzenie wchodziło w życie, był już szefem logistyki w BOR i choć nowych wymogów nie spełnia, to może zachować stanowisko”.
CZYTAJ WIĘCEJ. O dymisji gen. Janickiego pisaliśmy w Defence24.pl już w styczniu
2. "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI", CZASY PRZEKLĘTE – PAWEŁ WROŃSKI W GW O NARODOWYM DNIU ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH: „Główne warszawskie uroczystości odbyły się przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W południe minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak mówił, że poświęcenie "żołnierzy wyklętych" nie poszło na marne. - W polskiej historii do niedawna jeszcze były białe karty. Wymazano z nich żołnierzy, którzy nie złożyli broni po 1945 r. W ciągu kilkudziesięciu lat komunistyczne władze zrobiły wiele, by wyrugować ich ze zbiorowej pamięci, skazać na zapomnienie za to, że mieli odwagę przeciwstawić się reżimowi i tysiącami ginąć nie tylko w walce, ale w więzieniach i katowniach UB - powiedział Siemoniak.”
3. Z ROSJĄ IDZIEMY NA ZWARCIE. ANDRZEJ TALAGA W „RZ PLUS MINUS” O RELACJACH POLSKO – ROSYJSKICH: ”Rosja przyjęła nową koncepcję polityki zagranicznej: jej kształt wyznacza pole konfliktu między Warszawą a Moskwą. Nawet gdybyśmy wykonywali nie wiem jak miłe gesty wobec "braci Moskali", jesteśmy skazani na polityczne, a w przyszłości może nawet militarne starcie. Warto się do niego przygotowywać, nie rezygnując oczywiście z dyplomatycznych słodyczy. Geopolityki się nie oszuka”
CZYTAJ WIĘCEJ. Putin stawia na wojsko
4. POLSKA GŁOS WIELKOPOSLKI O OSW - NOWEJ KUŹNI KADR POLITYCZNYCH: „OSW wykuwa elitę polskiej administracji. Jej ludzie przejmują władzę. Jacek Cichocki, szef kancelarii premiera, Bartłomiej Sienkiewicz, minister spraw wewnętrznych, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, wiceszefowa MSZ. Cała trójka wywodzi się z Ośrodka Studiów Wschodnich.”
CZYTAJ WIĘCEJ. Sylwetka nowego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza
5.NASZ DZIENNIK: MASKARA ROBOTNIKÓW W GRUDNIU 1970. KOCIOŁEK
CHCE UNIEWINNIENIA: „ - Nie przypisujmy oskarżonemu, że kierował działaniami wojska i milicji. On dążył do rozwiązań politycznych, a nie siłowych, by zabijać ludzi - argumentował w sądzie mec. Zbigniew Baczyński, obrońca Kociołka. Wskazał, że użycie broni polecił szef PZPR Władysław Gomułka. Baczyński przekonywał, że telewizyjno-radiowy apel Kociołka z 16 grudnia 1970 r. do robotników, aby ci wrócili do pracy, nie miał żadnego związku z ich masakrą następnego ranka w Gdyni. - Nie da się wysnuć wniosku, że wygłosił on apel, by ludzie przyszli do pracy po to, aby ich rozstrzelano - dodał adwokat.”
JG
WIDEO: Trump na podbój Panamy, Grenlandii i Kanady I ORP Ślązak Gawronem | Defence24Week #105