Reklama
  • Wiadomości

Ukraina stawia na kutry artyleryjskie

Ukraińskie ministerstwo obrony poinformowało o zakończeniu z wynikiem pozytywnym państwowych badań kutrów artyleryjskich „Akkerman” (U174) i „Bierdjańsk” (U175). Są to niewielkie jednostki pływające, które pomimo, że opracowano je na bazie kutrów rzecznych, mają za zadanie stawić czoła atakom rosyjskich dywersantów od strony morza.

  • Fot. www.mil.gov.ua
    Fot. www.mil.gov.ua
  • Fot. www.mil.gov.ua
    Fot. www.mil.gov.ua
  • Fot. www.mil.gov.ua
    Fot. www.mil.gov.ua
  • Fot. www.mil.gov.ua
    Fot. www.mil.gov.ua
  • Fot. www.mil.gov.ua
    Fot. www.mil.gov.ua

Ukraińskie próby dwóch kutrów projektu 58155 typu „Gjurza-M” trwały praktycznie przez rok. W tym czasie te niewielkie jednostki pływające przepłynęły ponad 2000 Mm i uczestniczyły w ponad dwudziestu ćwiczeniach. W trakcie rejsów sprawdzano możliwość zwalczania celów powietrznych, nawodnych i lądowych (w tym pojazdów), korzystając przede wszystkim z poligonu morskiego w okolicach Odessy. Testowano dodatkowo wyposażenie nawigacyjne, dzielność morską, manewrowość, sprawność siłowni oraz wytrzymałość całej konstrukcji.

Fot. www.mil.gov.ua

Tak intensywne i długie badania były konieczne, ponieważ Ukraińcy „zmorszczyli” kutry projektu 58150 typu „Gjurza”, przeznaczone przede wszystkim do działań rzecznych. Projekt był jednak sprawdzony (dwie „Gjurzy” zbudowano dla Uzbekistanu w 2004 r.), więc by przyśpieszyć pracę po prostu go zmodyfikowano i przystosowano do działań w morskich strefach przybrzeżnych.

Zrobiono tak z konieczności, ponieważ obecna flota wojenna Ukrainy to w rzeczywistości przypadkowa zbieranina tego, co pozostało po aneksji Krymu. Są to najczęściej pojedyncze jednostki różnego typu, które praktycznie nie pozwalają na pełne wykonanie jakiegokolwiek zadania na morzu związanego z działaniem zespołowym. Nowe kutry artyleryjskie są natomiast tanie, łatwe w produkcji i mogą natychmiast zabezpieczyć porty ukraińskie przed szybkim łodziami dywersyjnymi wprowadzanymi masowo przez Rosjan.

Fot. www.mil.gov.ua

Dają one też możliwość udzielenie bezpośredniego wsparcia siłom walczącym na lądzie pływając na wodach bardzo płytkich – niedostępnych dla większych jednostek pływających. Kutry projektu 58155 mają bowiem zanurzenie jedynie około 1 m.

Fot. www.mil.gov.ua

Zarówno „Gjurzy” jak i „Gjurzy-M” zostały zaprojektowane w biurze projektowym w Mikołajewie i zbudowane w rzecznej stoczni „Lieninskaja Kuznia” w Kijowie. Nowe kutry artyleryjskie są jednak nieco dłuższe (23 m w porównaniu do 20,34 m) i mają większą wyporność (50,7 ton w porównaniu do 36,4 ton). Po ich wyposażeniu widać, że Ukraina uzyskała dostęp do zachodnich systemów i urządzeń. Dotyczy to zarówno np. radiostacji (firmy Harris) jak i silników głównych. Ukraińcy zastąpili bowiem produkowane u siebie silniki diesla 459K jednostkami napędowymi Caterpillar C18. Automatycznie poprawiło to niezawodność systemu napędowego i jego ekonomiczność - zwiększając np. zasięg z 350 do 700 Mm przy prędkości ekonomicznej 11 w. Prędkość maksymalna to w obu wypadkach około 28 w.

Załogę każdego kutra stanowi pięć osób (w tym jeden oficer), obsługuje ona m.in. dwa moduły uzbrojenia BM-5M.01 „Katran-M”. Jest to system uzbrojenia opracowany na bazie wieży „Szturm”, zastosowanych na transporterach opancerzonych. Każdy moduł ma na swoim wyposażeniu armatę ZTM1 kalibru 30 mm, karabin maszynowy PKT 7,62 mm oraz dwa opracowane na Ukrainie przeciwpancerne pociski kierowane „Barier” z laserowym systemem naprowadzania. Całość sterowana jest przez system kierowania ognia „Triada”.

Fot. www.mil.gov.ua

Dużą uwagę zwrócono na ograniczenie pola radiolokacyjnego kutrów, odpowiednio projektując kształt kadłuba i nadbudówek. W ten sposób są one trudnowykrywalne dla radarów brzegowych. Okręty mogą dodatkowo postawić specjalną zasłonę dymną, pozwalającą im na bezpieczne oddalenie się z niebezpiecznego akwenu.

Jak dotąd Ukraina zamówiła sześć kutrów projektu 58155, ale jeżeli sprawdzą się one w działaniu, to w rejonach przybrzeżnych pojawi się ich na pewno o wiele więcej.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama