Reklama

Siły zbrojne

Ukraina chce testować rakiety. Rosja protestuje

Fot. Ministry of Defence of Ukraine/Flicr
Fot. Ministry of Defence of Ukraine/Flicr

Plany przeprowadzenia przez siły zbrojne Ukrainy próbnych strzelań rakietowych w okolicach Krymu wzbudziły protest władz rosyjskich, które uważają tamtejszą przestrzeń powietrzną za suwerenną część Rosji.

Rosyjski minister obrony złożył na ręce ukraińskiego attaché obrony w Moskwie oficjalny sprzeciw przeciwko strzelaniom rakietowym planowanym przez Ukrainę w dniach 1 i 2 grudnia 2016. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przekazuje w nim m.in., że manewry będą „pogwałceniem praw międzynarodowych i prawodawstwa Rosji”. Sprzeciw wyrażono przede wszystkim przeciwko wykorzystaniu przez Ukraińców przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym na zachód od Półwyspu Krymskiego.

Rosjanie zareagowali nerwowo, pomimo wcześniejszego zastrzeżenia Sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Oleksandra Turcznowa, że strzelanie nie będzie prowadzone nad Cieśniną Kerczeńską. Ukrainiec przypomniał jednak, że granica rosyjskiej przestrzeni powietrznej kończy się na środku tej cieśniny.

Według Turczynowa „cała reszta obszaru na zachód od Cieśniny Kerczeńskiej jest suwerenną przestrzenią powietrzną Ukrainy” i według niego ukraińska armia może przeprowadzać testy rakietowe zgodnie z prawem i umowami międzynarodowymi. Jak na razie nie ma to jednak większego znaczenia, ponieważ władze na Kremlu twierdzą inaczej.

Reklama
Reklama

Komentarze (20)

  1. Kamil

    Czy Polska na prawdę jest tak bardzo zacofanym technologicznie oraz mentalnie krajem, że nie potrafimy opracować w pełni własnych produktów dla armii? Amunicja 155mm do armatohaubic oraz 120 i 98mm dla moździerzy w wersji z ładunkami termobarycznymi, subamunicją, przeciwpancerną, odłamkowo-burzącą w wersji ze standardowym oraz przedłużonym zasięgiem (amunicja szybująca i z gazogeneratorem). Na dobrą sprawę jednorazowe granatniki typu AT4 czy wielokrotnego użytku (Panzerfaust3 i Carl Gustaw) też nie są aż tak skomplikowane żeby nie podjąć się produkcji tego typu uzbrojenia. W ostateczności można zakupić licencję i produkować u siebie w kraju, ale tak aby budować te produkty w pełni, bo na przykład do Spike nadal sprowadzamy część komponentów z Izraela. Rozumiem, że możemy nie potrafić zbudować czołgu, śmigłowca czy zestawu OPL średniego zasięgu ale amunicja do Langust, Krabów, Raków czy Leopardów to nie technologia rodem z gwiezdnych wojen.

    1. Gen65

      Jak sam napisałeś, technologia np. pocisków do Leo to technologie jak z gwiezdnych wojen. Tylko kilka krajów na świecie je opanowało. Przykre ale prawdziwe ....

  2. jak

    Krym jest integralną częścią Państwa Ukraińskiego na mocy prawa międzynarodowego i tyle .

    1. axyz

      Kosowo jest integralną częścią Państwa Serbskiego na mocy prawa międzynarodowego i tyle. O, przepraszam w Kosowie referendum organizowali Amerykanie, więc jednak nie jest...

    2. Burski

      Na mocy prawa międzynarodowego nie istnieje nawet panstwo Ukraina o czym swego czasu przypomniał sekretarz generalny ONZ.

  3. leming

    Ukraincy już raz zestrzelili samolot podczas rakietowych prób na Krymie. TU-154 w 2001 r. powinni bardziej uważać.

  4. Dana

    Kiepska polityka Kijowa. Tracą zainteresowanie Zachodu, akcesja do UE to już historia, z kurka z kasą kapie już coraz wolniej bo nikt już w Europie finansować oligarchów nie ma zamiaru a reformy i walka z korupcją to już nieśmieszny żart, porozumienia mińskie olewają z zasady bo musieliby ogłosić praktyczną secesją i zgodę na separację Donbasu (i oczywiście Krymu) co doprowadziłoby do wybuchu społecznego który i tak wisi na włosku - zatem pozostają już tylko prowokacje w nadziei że ktoś powstrzyma niedźwiedzia gdy się na Kijów wkurzy. Teraz mamy testowanie rosyjskiej determinacji i potencjału rakietowego na Krymie. Takiego ruchu nie mogli wykonać bez amerykańskiej aprobaty. Rosjanie zapowiedzieli że będą zestrzeliwać ukraińskie rakiety. Zatem to nie tylko test na odporność OPL i rękawica rzucona Putinowi ale kolejna próba wciągnięcia Zachodu w konflikt na Ukrainie.

    1. tak tylko pytam...

      Proszę się nie ośmieszać. Jedynym agresorem w tym konflikcie jest Rosja. To ukraińskie czołgi zaatakowały Rosję, czy rosyjskie wjechały na Ukrainę?

    2. axyz

      W pełni się z Tobą zgadzam - to jest już ostatnia szansa Ukrainy na wciągnięcie Europy do wojny z Rosją, bo jak nastanie Trump, to prawdopodobnie odpuści sobie zainteresowanie Ukrainą, a bardzo możliwe, że również Europą.

  5. HALFORD40

    Ach ilu ,,ekspertow,, od groma i ciut , ciut , a to tacy znawcy tematu , a to jeszcze inni , konca nie widac , zadal sobie ktory co i jakie rakiety chca testowac Ukraincy ,bo szkoda bylo by zaprzepascic okazje wejscia z nimi w kooperacje , bo kto jak kto ale Ukraincy znaja sie na budowie i konstruowaniu rakiet, wiec warto bylo by sie zeby nasz MON zainteresowal sie jakie rakiety maja zamiar testowac Ukraincy, moze zamiast topic srrodki na budowanie systemu ,, PATIOT ,, tylko dla nas ,moze lepiej bylo by zaczac budowe wlasnego systemu cos na wzor S-300, S-400 , moze to mialo by sens ,nie wiem tylko rzucam pomyssl

  6. witia

    rosja za napaść na Ukrainę powinna zostać wyjęta z pod prawa międzynarodowego. Szczytem bezsczelności jest powoływanie się rosji na prawo międzynarodowe.

  7. PiotrEl

    Przecież dla rządów kompradorskich na Ukrainie jest najkorzystniejsze - wywołanie wojny z Rosją, szybka przegrana i ewakuacja np. do Londynu. Najlepiej jeszcze za Obamy. To ostatecznie rozdzieli Rosję i Europę na 50-60 lat. A o to USA w przypadku Ukrainy chodzi... Jeszcze raz co do "Mongołowie a Ruś" - na Rusi Północnej zbierali daniny na rzecz Ordy w srebrze - około 4% PKB rocznie, (Nowogród Wielki mniej). Kijów i większość ziem południowych Rusi był BEZPOŚREDNIO pod Mongołami. Przez 150 lat robili co chcieli - rżnęli równo "co nie miauczy i nie szczeka i na drzewo nie ucieka". To gdzie jest ta "Mongolska Krew" pytam? Dodatkowo zachodni "protoukraińcy" (Galiczyna i Wołyń) uczestniczyli w mongolskich wyprawach wojennych na inne kraje - stąd pewnie humanitaryzm stosowanych metod, który zakorzeniony przetrwał przez wieki....

  8. nie/rozbawiony

    W dniu 04.10.2001 roku nad Morzem Czarnym został zestrzelony rosyjski samolot pasażerski Tu-154M. Podczas ćwiczeń wojskowych armii ukraińskiej wystrzelono wtedy rakietę przeciwlotniczą 5W28E z zestawu S-200WE Wega. Samolot został trafiony i spadł do morza w rejonie Półwyspu Krymskiego. Zginęły wszystkie 78 osoby przebywające na pokładzie zestrzelonej maszyny. Historia niestety lubi się przysłowiowo powtarzać...

    1. Davien

      Tyle że nawet sami Rosjanie twierdza że było to niemozliwe by zrobiła to rakieta z zestawu S-200 a kto jak kto ale oni na pewno doskonale znają te pociski i ich mozliwości. Akurat ta sprawa dalej nie jest wyjaśniona , zestrzelenie przez rakiete z Wegi to tylko jedna z hipotez, zasięg pocisków S-200 to 200km samolot był 340km od wyrzutni. Jedyne co wiadomo na pewno to ,że rakieta nawaliła, zeszła z kursu i obsługa straciła nad nia kontrolę.

  9. Wawa

    Nie lubię ruskich i nie akceptuję ich polityki ( aby było jasne), ale bezkrytyczne popieranie Ukrainy to duży błąd.

    1. Bartek

      No to musisz się zdecydować, bo nie popieranie Ukrainy to jednoczesna akceptacja polityki Rosji. Wystarczy nic nie robić i Rosja sama zagarnie Ukrainę a potem weźmie się za nas W tym konflikcie nie da się być neutralnym

    2. chateaux

      Owszem, nie dośc że lubisz ruskich to jeszcze popierasz wszystko co robi Putin. Inaczej należałoiby uznać, że gdyby Szwecja dokonała agresjii i zaboru Pomorza Zachodniego, nie popierałbyś bezkktytycznie broniącej go Polski.

  10. Lewkon

    Rozbawiony rusofobami tu nie chodzi o słuszność historyczna tylko o zasadę. Nie właś z brudnymi buciorami niepytanie do mojego kraju. To co komuś raz kiedyś dałeś należy jemu.

  11. rozbawiony rusofobami

    Komentatorom powtarzającym bezmyślnie slogany antyrosyjskiej propagandy proponuję najpierw dowiedzieć się cokolwiek na temat historii i teraźniejszości Krymu, a dopiero później spróbować cokolwiek napisać w przedmiotowym temacie. Zdecydowanie nie odwrotnie... Wracając do meritum, to można mieć nadzieję, że obecne nacjonalistyczno-oligarchiczne władze Ukrainy nie posuną się za daleko w prowokowaniu Rosji. Dostali już przecież wcześniej stosowną nauczkę i w Donbasie stracili większość lotnictwa wojskowego, a na Krymie zostawili praktycznie całą marynarkę wojenną. Teraz jeśli będą się bardzo starali, to wykraczając ze strzelaniem rakietowym poza granice obwodu chersońskiego, mogą zostać pozbawieni kolejnego rodzaju wojsk...

    1. Wawiak

      Przyrost ilościowy Rosjan to efekt czystek lat40tych. XX wieku. Największe prawo do tej ziemi mają Tatarzy - przetrzebieni przez Rosjan. Chcesz dalej dyskutować o prawie grabieżcy i mordercy do mienia jego ofiary?

    2. kapralek

      Przeszłość Krymu jest tatarska, padli ofiarą imperialistycznego najazdu rosyjskiego a następnie radzieckich czystek etnicznych, w ramach Ukrainy posiadali szeroką autonomię, teraz wrócili pod sowiecki but.

    3. rozbawiony rusofanami

      Prawowitym właścicielem Krymu są Tatarzy Krymscy, a ci opowiedzieli się za przynależnością do Ukrainy.

  12. beria

    Jestem zawiedziony, ze nie strzelaja przez granice na lad. Przeciez to ich teren....Te brednie sa zalosne, co prawda kiedys mnie smieszyly, ale teraz zal. Skoro nawet nasz nieszczesliwy kraj uwaza Krym za ukrainski, to moze polatamy nad nim lub zrobimy cwiczenia desantu, albo chociaz wjedziemy? Oczywiscie za zgoda Ukrainy.

    1. były_trep

      Fajny nick sobie wybrałeś... nie łatwiej było "himmler"??? A co do Krymu, to pozostaje w świetle prawa międzynarodowego terytorium Ukrainy czasowo okupowanym przez nacjonalistyczno - imperialistyczną Rosję.

  13. olo

    To tak jakby złodziej PROTESTOWA że właściciel rzuca kamieniami do swojego skradzionego ogródka. Jakie prawa międzynarodowe KRYM jest częścią UKRAINY i okupowanie go przez Rosję nic nie znaczy.

    1. ucz się synek

      A Kosowo częścią Serbii, jednak jakoś za sprawą USA tak nie jest. Jedno i drugie terytorium oderwało się tak samo, na skutek zbrojnej interwencji z zewnątrz, co jest zabronione przez rezolucję ONZ. Jednak Kosowo oderwano po dwóch zbrojnych interwencjach i pod naciskamy USA uznano jego suwerenność. Putin wykorzystał ten sam sposób, zbrojnie oderwał Krym od Ukrainy a ustawione referendum przyklepało jego działania, intentycznie jak zrobiło USA w Serbii. Pretensje teraz możesz mieć do jankesów. Podziękuj im za stworzenie precedensu w prawie międzynarodowym.

  14. Cotozaróżnica.

    Słabe mordobicie było w Parlamencie Ukrainy między posłami skoro Ukraina przedłużyła, przed aneksją oddanego Ukrainie przez ZSRR, wieloetnicznego i wielkokturowego, Krymu, Rosji dzierżawę Sewastopola, także i skoro Rosja już na tym morzu i przed laty przegrała. Dziwnie pozostałość Imperium Osmańskiego nie uznaje własnego ludobójstwa Ormian i stoi na przeszkodzie powstania niepodległego i suwerennego Kurdystanu.

  15. Harry Hipnotyzer

    Zakończy się to wszystko II Norymbergą. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę.

    1. dk.

      Dość humorystyczne dzielenie skóry na żyjącym i dość żwawym niedźwiedziu :) Najpierw musiałbyś Rosję pokonać, potem możesz organizować jeszcze także proces norymberski.

  16. Jurek

    Mają rację już raz Ukraińcy testowali i strącili nie opodal Krymu samolot z przedstawicielami "narodu wybranego" ile ich kosztowało to strzelanie niestety nie podali ale pewnie drogo.

  17. maxx

    Ukraina błyskawicznie przegrała wojnę o Krym i nie jest to już jej teren... Podobnie jak Wzgórza Golan , nie uznane za teren izraelski przez ONZ są jego terenami... O czym przekonali się kilka godzin temu bojownicy z Państwa Islamskiego...

  18. Drzewica

    Na terenie Rosji obowiązuje prawo rosyjskie a nie międzynarodowe, a widomo że granice Rosji nie mają końca i ich prawo obowiązuje wszędzie!

  19. Put-in!

    Anschluss Krymu odbył się zgodnie z prawem międzynarodowym i po referendum. Tak samo jak Anschluss Austrii, więc pretensje Waszyngtonu to zwykła rusofobia!

    1. obiektywnie

      Nie Anschluss tylko odzyskania a raczej przywrócenie porządku prawnego. W każdym razie było to 100x bardziej legalne niż zagrabienie Hawajów przez USA w 1956.

    2. Whiro

      Referendum pod bronią, żołnierze bez dystynkcji zajmują Krym, referendum tej rangi według konstytucji Ukrainy było nielegalne. Jedyne prawo według którego było to legalne, to azjatyckie prawo dzikiej Rosji. Więc nie chrzań. Poczytaj troszkę o prawie wojennym i międzynarodowym , o zdrowym rozsądku już nie mówię. U ciebie go brak.

    3. olo

      100% Austriaków też Hitler się nie pytał czy może ich przyłączyć do III Rzeszy. Putin powinien stanąć przed sądem w HADZE za ludobójstwo w Czeczeni,Syrii i mordy w Gruzji i w Ukrainie.

  20. Warszawa

    Izrael jakoś przeprowadza sobie manewry nad Wzgórzami Golan, podobnie USA ćwiczy na południu Serbii, w regionie południowego Kosowa.