Reklama

Siły zbrojne

Fot. A. Hładij

Turecki ATAK strzela pociskami kierowanymi. Krajowej produkcji

Turcja wyposaży śmigłowce T-129 ATAK w produkowane w kraju rakiety przeciwpancerne UMTAS. Przeprowadzono już pierwsze strzelania, zarówno w wariancie naprowadzanym termowizyjnie, jak i laserowo.

Jak potwierdzają tureckie władze, przeprowadzono już próbne strzelania pocisków, zwanych "tureckimi Hellfire". Dotyczy to rakiet UMTAS w dwóch podstawowych wariantach: UMTAS - kierowany z użyciem termowizji i L-UMTAS - kierowanego laserowo. Zaprojektowana głowica jest zdolna do penetracji pancerzy reaktywnych.

Czytaj więcej: Turcy testują drona uzbrojonego w rakiety przeciwpancerne [Wideo]

Produkowane przez Roketsan pociski UMTAS oraz L-UMTAS mogą być stosowane w dzień i w nocy, także przeciwko celom zakamuflowanym. Broń może namierzyć cel przed i po odpaleniu, można także zmieniać parametry namierzania w trakcie lotu. Zasięg pocisku zawiera się w zakresie między 500 m a 8 kilometrów. Średnica pocisku to 160 mm, waga natomiast wynosi 37,5 kg. T-129 ATAK przenosi do 8 pocisków UMTAS/L-UMTAS, w różnorakich kombinacjach. 

Pocisk UMTAS być wykorzystywany zarówno z pojazdów, jak i ze statków powietrznych (dronów, śmigłowców i małych samolotów). Tureckie władze postanowiły wyposażyć w niego m.in. maszyny T-129 ATAK. Rakiety tego typu stanowią wyposażenie docelowego wariantu T-129B, zdolnego do użycia broni kierowanej i proponowanego Polsce w ramach programu Kruk. Wcześniej tureckie siły zbrojne otrzymały pewną liczbę maszyn T-129A w bazowym wariancie, uzbrojonych w broń niekierowaną.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. aaaa

    A u nas w tym czasie nie dało się wdrożyć nawet ulepszonej amunicji do rgppanc.... o kierowanej to nawet szkoda marzyć...

  2. młody

    Pomyśleć że przed druga wojną sprzedawaliśmy Turcji samoloty , inne kraje się rozwijają a Polska stoi w miejscy od lat 70-tych

    1. Extern

      Turcy po prostu ze 20 lat temu postawili na własne zdolności bądź to zdobywane licencyjnie lub opracowywane własnymi siłami i teraz zbierają tego owoce. My tak na prawdę w podobny sposób zaczynamy myśleć może dopiero od 5 lat. Są już pierwsze oznaki że i u nas przyniesie to dobre plony, ale musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość i ignorować łatwe podszepty typu. Kupmy za granicą gotowe z półki.

  3. Marek1

    A u nas nadal NIC sie nie dzieje w kwestii pozyskania/rozszerzenia licencji na produkcję w Mesko ppk Spike-ER/NLOS dla pojazdów i śmigłowców.

Reklama