Przemysł Zbrojeniowy
Turcja: państwowe dotacje wspierają rozwój dronów
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan podpisał rozporządzenie o przyznaniu dodatkowych funduszy na rozwój tureckich bezzałogowych statków powietrznych.
"Dekret 1506" ma umożliwić Turcji uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców oraz eksport własnych rozwiązań technicznych. Wartość przyznanych prezydenckim rozporządzeniem środków to 600 mln lir (ponad 105 mln USD) i mają one mieć postać nie tylko dopłat bezpośrednich, ale też ubezpieczeń, zwolnień z podatków czy zwrotów cła.
Fundusze zostały przyznane na dalszy rozwój dwóch systemów: Baykar Bayraktar TB2 i Akinci. Obie konstrukcje są uzbrojonymi BSP klasy MALE (Akinci bywa określany jako MALE/HALE - Medium Altitude/High Altitude,Long Endurance). TB2 może poruszać się do wysokości 24 tysięcy stóp, Akinci - 40 tys. (odpowiednio. ok. 7200 m i 12 000 m). Obydwie maszyny przebywać w powietrzu przez 24 godziny.
BSP TB2 jest już operacyjny, i używany bojowo np. w Libii. Rozwijany wespół z Ukrainą Akinci jest jednak z kolei większy (20 metrów rozpiętości skrzydeł, wobec 12 m TB2; 12 m długości kadłuba Akinci wobec 6,5 metra TB2). Pociągnęło to za sobą konieczność zastosowania w bezzałogowcu 2 silników turbowałowych.
Obydwa BSP mają możliwość przenoszenia szerokiej gamy środków bojowych, w tym pocisków rakietowych Cirit oraz lekkich bomb kierowanych MAM-L i MAM-C. Akinci ma też mieć możliwość przenoszenia kierowanych i niekierowanych wersji bomb typoszeregów Mk.81 i Mk.82, a według planów również pocisków manewrujących Roketsan SOM (turk.: Satha Atılan Orta lub ang. Stand Off Missile). Oba BSP będą też dostosowane do przenoszenia systemów wywiadowczych ELINT/SIGINT(ELectronical INTelligence/SIGnal INTelligence).
Dotacje zostały przyznane na okres 10 lat (od stycznia br.) i mają umożliwić powstanie w tej gałęzi przemysłu lotniczego ponad 1100 miejsc pracy.