Rosja: Produkcja dronów MALE typu Syriusz ruszy w 2023 roku

Informacje na temat postępów w programie „Inochodiec-RU", gdyż pod takim kryptonimem rozwijany jest w rosyjkim lotnictwie program maszyn rozpoznawczo-uderzeniowych klasy MALE (Medium Altitude Long Endurance), zostały upublicznione przy okazji wizyty ministra obrony Siergieja Szojgu w zakładach produkcyjnych w Dubnej nieopodal Moskwy. Ministrowi obrony towarzyszył m. in. minister przemysłu i handlu Denis Manturow.

Zakład powstał w związku ze znacznym zapotrzebowaniem na systemy bezzałogowe firmy Kronsztad. Obecnie są tam produkowane typu Orion-E, ale rozwijane są również inne konstrukcje. Są wśród nich odrzutowe maszyny bojowe Grom czy wspomniane na wstępnie cięższe od Orionów, dwusilnikowe bezzałogowce Syriusz. Konstrukcja ta powstała pierwotnie jako projekt powiększonego, dwusilnikowego bsl oznaczonego Orion-2. Ostatecznie jednak wyewoluowała w całkowicie nową.

Produkowany obecnie Orion-E ma skrzydła o rozpiętości 16 metrów a długość kadłuba to 8 metrów. Napęd stanowi silnik tłokowy APD-115T o mocy 86 kW (115 KM) a masa startowa sięga 1000 kg. Bezzałogowiec Syriusz to maszyna dwukrotnie większa, o rozpiętości 30 metrów (niektóre źródła podają 36 m) i długości 13 metrów. Napęd stanowią dwa silniki APD-115T, czyli identyczne jak zastosowane w Orionie. Masa startowa ma przekraczać 2 tony, z czego ładunek użyteczny to zależnie od konfiguracji od 300 do 500 kg. Prędkość maksymalna to 295 km/h, pułap użyteczny 12 tys. metrów a długotrwałość lotu szacowana jest na 40 godzin.

Główne przeznaczenie platformy Syriusz to rozpoznanie, misje patrolowe, oraz wykrywanie, wskazywanie i niszczenie celów. Ładunek będzie mógł obejmować różnego typu siensory i systemy rozpoznawcze oraz do 300 kg uzbrojenia na podskrzydłowych pylonach. Będą to zarówno bomby jak i pociski rakietowe różnego typu. Jak przekonuje producent, przewidziano możliwość użycia tych płatowców zarówno w Arktyce jak też w bardzo wysokich temperaturach innych stref klimatycznych.