Reklama

Technologie

Armia-2021: Rosja zamówiła drony MALE typu Syriusz

Fot. Kronsztad
Fot. Kronsztad
Autor. Kronsztad

Podczas forum Armia-2021 w Moskwie ministerstwo obrony narodowej Rosji zawarło z koncernem Kronsztad umowę dotyczącą dostaw dla Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej 5 systemów bezzałogowych klasy MALE opartych na płatowcach Syriusz. Wszystkie maszyny mają powstać w nowych zakładach produkcji dronów w Dubnej pod Moskwą.

Kontrakt, którego wartości nie ujawniono, jest kolejnym sukcesem Grupy Kronsztad, która dostarcza już rosyjskiemu lotnictwu bezzałogowce Orion. Jest też powiązany z trwającymi dostawami systemów Orion, gdyż bezzałogowiec Syriusz powstawał pierwotnie jako większy, dwusilnikowy wariant tej maszyny pod kryptonimem Orion-2. W związku z tym, co podkreśla producent, zachowano wysoką kompatybilność obu płatowców, które korzystają z tego samego systemu sterowania i wymiany danych. Mobilne, kontenerowe stanowisko kontrolne systemu Orion może również kontrolować maszyny Syriusz. Prawdopodobnie każdy z 5 zamówionych systemów będzie składała się ze stacji i 3 płatowców.

Pod względem konstrukcyjnym Syriusz kopiuje układ maszyny Orion, jednak jest od niego dwukrotnie większy i zamiast jednego silnika ze śmigłem pchającym zastosowano w nim dwie jednostki z klasycznymi śmigłami ciągnącymi umieszczone na skrzydłach. Najprawdopodobniej są to zastosowane w Orionie silniki APD-115To mocy 86 kW (115 KM). Rozpiętość skrzydeł wynosi 30 metrów (inne źródła podają 36 m) czyli dwa razy więcej niż maszyny Orion a długość kadłuba to 13 metrów. Masa startowa ma przekraczać 2 tony, z czego ładunek użyteczny to około zależnie od konfiguracji od 300 do 500 kg. Jak podaje producent maszyna będzie mogła przenosić uzbrojenie o masie 300kg, obejmującą szeroką gamę kierowanych i niekierowanych bomb oraz pocisków. Prędkość maksymalna to 295 km/h, pułap użyteczny 12 tys. metrów a długotrwałość lotu szacowana jest na 40 godzin.

Płatowiec Syriusz ma być wykorzystywany w bardzo zróżnicowanych warunkach, operacyjnych. Jak przekonuje producent, przewidziano możliwość użycia m. in. do działań w Arktyce oraz w bardzo wysokich temperaturach. Główne zadania to rozpoznanie, misje patrolowe, oraz wykrywanie, wskazywanie i niszczenie celów jak również kontrola efektów ataku.

Zależnie od zadań ładunek może obejmować systemy rozpoznawcze i obserwacyjne różnego typu, stacje radiolokacyjne, zasobniki zakłócające, systemy walki elektronicznej ale też uzbrojenie i ładunki o szczególnym znaczeniu. Ponieważ bezzałogowiec powstał do zastosowań wojskowych i cywilnych, może służyć do transportu ładunków drogą lotniczą, takich jak leki, szczepionki czy środki ratownicze, które trzeba dostarczyć w niedostępne regiony. Maszyna posiada też pylony do przenoszenia uzbrojenia, którego szeroką gamę projektuje i oferuje Koncern Kronsztad. Są wśród nich np. bomby niekierowane FAB-100 i KAB-100 wykorzystujące głowice bojowe pocisków rakietowych kalibru 300 mm systemu BM-30 Smiercz.

Co ciekawe, zarówno bezzałogowce MALE typu Orion, jak też zamówione odrębnie bezzałogowe śmigłowce systemu Platforma będą powstawać w nowych zakładach koncernu Kronsztad pod Moskwą. Mają one zacząć funkcjonować już w listopadzie 2021 roku. Jest to nowoczesny, wyposażony w najnowszy sprzęt produkcyjny budynek o powierzchni 45 tys. metrów kwadratowych ma obsługiwać ponad 1500 pracowników. Będzie mogło tam powstawać nawet 6 płatowców miesięcznie. 

Reklama

Reklama

Reklama
Reklama

Komentarze