Nowy "rozpoznawczy skrzydłowy" w USA

To już kolejna propozycja w programie OBSS (Off-Board Sensing Station). Ma on wyłonić maszynę, która szłaby w szyku bojowym o wiele kilometrów przed samolotami załogowymi i dronami uzbrojonymi będącymi bezzałogowymi skrzydłowymi pilotów. W przeciwieństwie do skrzydłowych, efekt programu OBSS nie ma służyć jako wabik na nieprzyjacielskie pociski czy „ciężarówka” z dodatkowymi pociskami rakietowymi i bombami. Ma to być za to wyspecjalizowany nośnik sensorów zbierających informacje na temat przeciwnika. A także stacja, która będzie umiała przesyłać na bieżąco pozyskane dane do innych uczestników pola bitwy.

XQ-67A nie ma więc być maszyną bojową ale wyspecjalizowaną konstrukcją rozpoznawczą, zintegrowaną z bogatym zestawem sensorów i nowoczesnymi rozwiązaniami w zakresie łączności. Maszyna operująca z przodu powinna też być trudnowykrywalna tak aby mogła bezpiecznie podejść jak najbliżej celu. Co ciekawe zgodnie z pojawiającymi się informacjami maszyna ma być zdalnie pilotowana, a więc nie autonomiczna. Otwarte pozostaje pytanie, czy operator będzie znajdował się na ziemi w dużej odległości od prowadzonej operacji, czy też będzie to np. jeden z członków załogi samolotu.

Maszyna przechodzi obecnie testy naziemne w tym kołowania. Nie jest jasne kiedy nastąpi jej pierwszy lot ale raczej wkrótce, ponieważ jest planowany na „pierwszą połowę roku fiskalnego 2024”.

Wcześniej za najbardziej prawdopodobnego kandydata w programie OBSS uważano konstrukcję firmy Kratos o nazwie Demogorgon. Z maszyny tej zrezygnowano z niewiadomych względów w roku 2023, jednak sama firma Kratos jest nadal ważnym oferentem w programie bojowych bezzałogowców towarzyszących CCA (Collaborative Combat Aircraft), a zatem flagowym przedsięwzięciu jeżeli chodzi o bojowe BSP przyszłości.